www.kolyaska.fora.pl

Walter

Błagam nie bijcie i nie krzyczcie, nie chcę nikogo urazić, obrazić, nie chcę się też nikomu narazić ani zdenerwować.

Jak w temacie. Zakupiłem niedawno Dniepra. Kupiłem go jako uszkodzony (brak kompresji). Po drodze wyszło kilka fajnych kwiatków i zaczynam poważnie myśleć nad zmianą silnika. W necie można znaleźć całe silnik z teoretycznie zerowym przebiegiem lub po remoncie. Zmiana serducha na Beemowski w grę raczej nie wchodzi ponieważ obecnie znalezienie takiego graniczy z cudem. Widziałem gdzieś zmoty z MOTOGUZZI. Będę bardzo wdzięczny za sugestie.

Cyrograf15

W Ruskach wadziłem sporo silników: Zaporożec, Malec, Syrena, Garbus, Charade, Subaru, BMW (samochodowe i motocyklowe), Moto Guzzi też. Wszystko zależy od inwencji twórczej i samozaparcia. Nie mniej skoro przerosło Cię odbudowanie zwykłego ruskiego silnika to taka zmota tym bardziej. Sprzedaj to czym prędzej minimalizując straty finansowe.
Wojtek

Walter

Nie tyle przerosło to moje możliwości co raczej efekt mnie rozczarował, choć to też nie jest dobre słowo. Sam do 1150 założyłem kosz montowany wahliwie. Osobiście giąłem i spawałem wszystkie mocowania i ramę. Piaskowałem, malowałem i skręcałem wydaje mi się więc że jakieś możliwości i umiejętności mam. Niestety ze "względów zdrowotnych" nie byłem w stanie jeździć tym zaprzęgiem i wsteczny był absolutną koniecznością. Z Dnieprem mam problem z brakiem elektrycznego rozrusznika i nie chodzi o fanaberię. Znam ten sprzęt dość dobrze i znam jego możliwości, godziłem się na jakość części, spalanie, awaryjność itp. Zupełnie nie zależy mi na mocy tego motocykla ani na osiągach. Z założenia ma to być pojazd do jazdy z dzieciakami więc wyprawy w tajgę i na żwirownie nie wchodzą w grę choć na pewno będzie jeżdżony w terenie. Zależy mi jednak na względnej niezawodności więc napraw dokonuję dość skrupulatnie i bez nosaczowania. Mam jednakowoż obawy przed ładowanie kolejnych pieniędzy w silnik Dniepra. Poprzedni właściciel oddał cylindry do szlifu i okazało się że szlif się "nie przyjął" ja po demontażu stwierdziłem luz na korbowodzie. Nie chcę pruć całego silnika i zmieniać wału itp. Założę nowe cylindry i tłoki (zakupione wcześniej) i liczę że objeżdżę sezon. I pytanie co dalej? Co radzicie czy inwestować w remont od A do Z wpierdzielić pojedynczy gaźnik (patent poprzedniego właściciela) i wstawić rozrusznik czy szukać zupełnie innej jednostki napędowej?

grigorius

Zacznę od tego, że nie mam pojęcia, skąd te głupawe opinie, że silniki Dniepra to szajs, gówno i co tam jeszcze związane z szambiarką a urala czy dolniak lepszy. Tam gadają chyba tylko Ci, co nie jeżdżą a czas przeznaczają na czytanie i wypisywanie/powielanie tych wszystkich bzdur.
Kolego Walter: silnik Dniepra jest tak samo dobry jak i pozostałe a jak będzie Ci służył zależy tylko od tego jak wykonasz remont. To bardzo dobre silniki i niezawodne. Zrobić remont zgodnie ze sztuką i cieszyć się jazdą.
Odnośnie gaźników, czemu jeden? Dwa dobrze zestrojone i maszyna pięknie zapala i pracuje, ma odpowiednią moc.

Walter

Nigdy nie twierdziłem że Dnieprowskie silniki są złe, w garażu leży sprawny dolniak i o zmianie nie ma mowy. Jeden gaźnik to fanaberia poprzedniego właściciela. Tak jak pisałem wyżej: potrzebuję rozrusznika więc pewnie poleci i będzie dwa jak fabryka chciała. Choć przyznam że piec Moto Guzzi mnie strasznie korci.

Cyrograf15

Przy zmianie silnika zwykle problem rozrusznika zostaje, też trzeba coś wymyślać. Jeżeli jest wyczuwalny luz na panewce to się zaraz rozpadnie, wał trzeba robić. Najczęściej problem w Dnieprze jest w przejściu oleju z mufy do wału. Tam ma być luz 4 setki co ludzi przerasta, lub trzeba zmienić system uszczelnienia. Zakup nowych części nie zwalnia z myślenia i sprawdzania, jest wiele fabrycznie zpier..., właściwie większość.
Wojtek

Ps
Szlif się nie przyjął i As atutny nie wziął, to ten sam poziom.

klapek

Jeśli musisz mieć rozrusznik, to może rzeczywiście kup R60- R80.
Wydasz 5-7k i masz na jakiś czas spokój.

Sinik MotoGuzzi również mi się podoba, ale nie zdecydowałbym się.
Wolę stary ruski silnik z współczesnym, polskim środkiem.

Cyrograf15

W silniku to mam zawory polskie i gaźniki chińskie, cała reszta ruska i działa. Jeszcze jakieś łożyska mogą być nie ruskie, nie pamiętam co mi w łapy wpadło.
Wojtek

meter30

Czemu twierdzisz, że trudno znaleźć silnik do beemki?
[link widoczny dla zalogowanych]
Zrobienie porządne od podstaw pieca dniepra wyjdzie kosztowo może nieco taniej niż wstawienie z beemki, tylko wciąż będziesz miał 32 czy tam 36KM.

Odnośnie trwałości pieców dnieprowych mam nieco odmienną opinię - to faktycznie szambiarka, jakość materiałów z których go wykonano porównywalna z gównolitem. Pękł mi się kawałek głowicy który trzyma klawiaturę rozrządu na zaworze wydechowym, przez co zawór w ogóle nie pracował, a ja kombinowałem z gaźnikami itd... - to nie jest typowe uszkodzenie w żadnym pojeździe.

Walter

Niestety ale piec z linku już się sprzedał. Dwa chyba bardziej wolałbym oryginalnego Dniepra reanimować niż pchać się w silnik BMW. Jego moc jednak przerasta tę konstrukcję znacznie.

Póki co staram się przywrócić do życia silnik który jest. Po zmianie cylindrów (z tłokami pierścieniami itp oczywiście) sprzęt zagadał, moc jest, ale praca... kopci na czarno, na wolne nawet nie ma szans zejść bo od razu gaśnie. Trochę lipa bo poprzedni właściciel wykonał jakieś sztuki magiczne w tym silniku i teraz nawet nie wiem co poprawiać a co zostawić. Na pierwszy ogień idzie ten pojedynczy gaźnik.

Cyrograf15

A dotarłeś ten silnik? Cy tak sobie narzekasz?
Wojtek

Walter

Jeśli pytasz o docieraniu na sucho (bez oleju) jakie można zobaczyć w internecie to nie. Postępuję zgodnie ze wskazówkami faceta, który zajmuje się takimi naprawami. Tzn po zmianie odpaliłem i delikatnie użytkuje. Po 50km zmienię oliwę i filtr. Tak mi przedstawił procedurę i tak postępuję. Przyznam szczerze, że lekko zbaraniałem czytając mnogość opinii i sposobów na docieranie. Wydaje mi się, że ten jeden gaźnik psuje cały efekt.

Cyrograf15

Ciekawe jaki filtr? Coś mi się zdaje że Kolega silnika Dniepra nawet nie widział.
Wojtek

Walter

Mam filtr zewnętrzny. Poprzedni waściciel zmienił miskę na głęboką i z filtrem (mogę strzelić fotki). Teraz już chyba jasnym się staje skala problemu. Ciężko jest poprawiać po wariacjach na temat.

klapek

Jak kopci na czarno, to i pewnie świece czarne..
Wywal ten gaźnik, zamontuj dwa oryginalne Pekary K68 i ciesz się z jazdy.