Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 10:57, 18 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Trzeba na początek zrobić 300-500 km na dotarcie. Wtedy jak się nie poprawi kombinować z gaźnikiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Walter
Dołączył: 16 Kwi 2019 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:16, 21 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Reanimacja zakończyła się kompletną klapą. Zgodnie z sugestiami wywaliłem jeden gaźnik i motocykl ożył. Praktycznie bez regulacji zaczął pracować równo i bez problemów. Jak przewidział Cyrograf15 nie wytrzymał korbowód. Byłem na to przygotowany choć parafrazując dogmat Bałtroczyka wszyscy wiedzą, że flaszka kiedyś się kończy ale zawsze jest to zaskoczenie. Poprzedni właściciel dość mocno wziął się za modyfikacje ale przy rozbieraniu silnika natrafiłem na kilka niespodzianek. Bardzo zależało mi na tym aby motocykl ożył i chyba mnie ten pośpiech zgubił. Posypuję głowę popiołem i przyznaję skruszony, że powinienem był wymienić również korbę ale w duchu liczyłem, że sezon oblatam. Jazdy próbne utwierdziły mnie w przekonaniu, że chcę się w to bawić. Póki co większa moc (czytaj silnik BMW) to byłoby nieporozumienie, ponieważ nawyki z solówkem są jeszcze tak silne, że zupełnie nie ogarniam maszyny. Dziękuję za cierpliwość. |
|
Powrót do góry |
|
|
meter30
Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 422 Przeczytał: 14 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: Nie 21:32, 21 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Pytaniie zasadnicze:
Czy jesteś gotów na przyjęcie ruskiego sprzęta pod dach i ślubowanie mu miłości, pomimo tego że on będzie Ci niewdzięczny, będzie lał paliwem z gaźników i pluł olejem spod usczczelek. Będzie generował piekielne koszty i niebiańskie niezadowolenie. Będzie pochłaniał czas który spokojnie mógłbyś przepić (możesz pić ze znajomymi) ? Czy chcesz zasymilować się społecznością pro-sowiecką?
Jeśli odpowiedź brzmi TAK to bierz piec dniepra. W przeciwnym wypadku tylko BMW
I |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 22:09, 21 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Wystarczy nowy wał i mufę, reszta wydaje się być ogarnięta.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Walter
Dołączył: 16 Kwi 2019 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:18, 22 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
meter30 napisał: | Pytaniie zasadnicze:
Czy jesteś gotów na przyjęcie ruskiego sprzęta pod dach i ślubowanie mu miłości, pomimo tego że on będzie Ci niewdzięczny, będzie lał paliwem z gaźników i pluł olejem spod usczczelek. Będzie generował piekielne koszty i niebiańskie niezadowolenie. Będzie pochłaniał czas który spokojnie mógłbyś przepić (możesz pić ze znajomymi) ? Czy chcesz zasymilować się społecznością pro-sowiecką?
Jeśli odpowiedź brzmi TAK to bierz piec dniepra. W przeciwnym wypadku tylko BMW
I |
To trochę jak posiadanie żony. Jak się zadba to raptem parę razy w miesiącu jest słabo ale ogólnie da się przeżyć
Ale tak do meritum. Poprawcie mnie jeśli widzicie gdzieś błąd w rozumowaniu ale czy w tej sytuacji najlepszym wyjściem nie będzie zakup drugiego sprawnego silnika, demontaż obecnego i w przyszłości jego spokojny remont zgodnie ze sztuką?
Ostatnio zmieniony przez Walter dnia Pon 12:29, 22 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 13:40, 22 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Jeżeli całość działała i poleciał wał to należy go wymienić. System smarowania przywrócić do stanu fabrycznego, czyli mufa. Nie wiem co jeszcze było przerabiane, daj fotki jak to wygląda to się podpowie co uczynić. Prawdopodobnie te dwa elementy wystarczą aby silnik uzdrowić. Jak kupisz inny to nie wiadomo co jest w nim do roboty, może być znacznie więcej.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Walter
Dołączył: 16 Kwi 2019 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:06, 22 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Trochę mnie martwi stracony sezon ale zawsze lepiej sezon niż pieniądze. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 19:50, 22 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
W prawdzie w dolniaku, ale wymienić wał na chodniku w świetle latarni ulicznej udało się nam w kilka godzin. W warunkach warsztatowych jest zdecydowanie łatwiej. Z zamawianiem części w tydzień do zrobienia.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Wto 8:25, 23 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Walter skąd jesteś? |
|
Powrót do góry |
|
|
Walter
Dołączył: 16 Kwi 2019 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:19, 23 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Lubelskie, prawie Lublin |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Wto 9:39, 23 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Piszesz że jest luz na korbie - stopa korbowodu czy główka? |
|
Powrót do góry |
|
|
Walter
Dołączył: 16 Kwi 2019 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:54, 23 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Nie ma już luzu, korba wolną jest. Przy okazji uwalniania się rozpieprzyła pół silnika. Jak zdiąłem jeden cylinder wyglądało nieźle ale obecnie widać skalę uszkodzeń. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Wto 9:56, 23 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Wrzuć zdjęcia - np za pomocą:
[link widoczny dla zalogowanych]
Walter, na facebook w grupie - "Polska Grupa Dyskusyjna Motocykle Dniepr K750..." jest silnik Dniepra po remoncie za ok 2k pln.
Może się dogadasz z gościem...
Ostatnio zmieniony przez klapek dnia Śro 13:00, 24 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Walter
Dołączył: 16 Kwi 2019 Posty: 56 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:05, 26 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Ja chyba zakończyłem przygodę z rosyjską motoryzacją. Mój silnik to w tej chwili właściwie wydmuszka. Nie wiem czy to poprzedni właściciel tak "profesjonalnie" modyfikował czy to spadek po kolejnych posiadaczach. W tym momencie do roboty jest właściwie wszystko. Na portalach silniki niby są ale zaczynasz rozmawiać poważnie i zaczynają wychodzić jaja albo żywcem wydarty z zaprzęgu albo po "remoncie" i facet chce 6 tys zł. I żeby nie było, liczyłem się z podobnymi problemami ale nie spodziewałem się że mnie ktoś na taką minę właduje. Ponadto przeglądając neta ma się wrażenie, że części, silników, skrzyń jest do zajeb.... a jak przychodzi do kupna to albo sprzedający to drobni handlarze ciągnący co popadnie z Ukrainy albo firmy które detalistę takiego jak ja mają w dalekim poważaniu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:49, 26 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
A ktoś obiecywał że będzie lekko, łatwo i przyjemnie? Na początku wątku wyrażałem wątpliwość odnośnie kompatybilności twojej Osoby z radziecką motoryzacją. Tak bywa że coś kogoś przerasta.
Wojtek
Ps
Można kupić silnik za 500 zł i w zależności od zakresu prac wydać kolejne 500 lub 5000 zł. |
|
Powrót do góry |
|
|
|