www.kolyaska.fora.pl

dziubek25077

Pytanie techniczne, jakie patenty stosujecie przy zdejmowaniu opon, a w zasadzie przy kłopocie ich zdjęcia, jeżeli opona jest mocno przyklejona do obręczy? zdjąłem w życiu tysiące opon, ale jeszcze tak przyklejonych nie miałem, szkoda mi opon bo są jak nowe, z epoki.
Od razu mówię że zgniatanie w imadle aż do zetknięcia się szczęk przerabiałem, najeżdżanie autem po całym obwodzie opony też, zastanawiam się nad jakąś metodą fizykochemiczną, sam już nie wiem, podgrzać lekko obręcz? jakieś środki zapuścić?
Ktoś ma paten to proszę o poradę,

Prince

Przejedz sie kawałek powoli na za niskim ciśnieniu. Rozgrzeje sie to sie odklei. Rozumiem, że łyżkę miedzy stopkę a felasię próbowałeś wbić?

Dawid1981 · Gość

A jak sciskałeś ta opone w imadle???? Smile

)))
Sciska się tak ze z jednej strony opiera sie imadlo na samej feldze a z drugiej na samej oponie przy obręczy czyli wkladasz pod skosem i raczej musi iść.

dziubek25077

dz@hym

Nic odkrywczego ale próbowałeś podjechać na wulkanizację: robiłem kilka lat w warsztacie i na montażownicy zawsze dawało radę odbić zbijakiem od felgi. Tylko ze teraz sezon i nikomu nie zechce się z tym bawić..

dziubek25077

sukces zdjąłem Smile

może to dziwne albo i nie, próbowałem trzymać koło w piwnicy koło grzejnika, żeby była miększa, a tym czasem zostawiłem ją na noc na mrozie i po najechaniu autem puściła, chyba przez to że była twardsza i może skurczona, Smile

Dawid1981 · Gość

Przeczytalem twoj post i napisales ze szczeki sie zeszly czyli wnioskowalem ze lapaeles z dwóch stron za sama opone a ja napisalem ze z jednej za felge z z drugiej opone .Zgniata sie z imadle za felge i opone i przyklada mlotek na rancie i dwa straly mozna dodatkowo.

Sciagalem ostatnio z ukrainy zardzewiale opony i poszlo.Oki niewazne bo zdjete i malines:)

Cyrograf15

Tylko po co mordować się z ściąganiem, miałem taką na kole to kątówka i po problemie. Takie opony nie nadają się do jazdy, na upartego do stojącego eksponatu. Ale i tu nie bardzo, bo łatwo zarysować felgę przy zakładaniu tak twardej opony. Jak opona ma ponad 10 lat to choćby była fabrycznie nowa to trzeba ją wyrzucić. Chyba że się jeszcze komuś nada do wózka ręcznego.
Wojtek

marcello

Najlepiej wybrać się do wulkanizatora. Po pierwsze każda montażownica ma odbijak do stopek opony, po drugie są preparaty tzw. bead breaker, którymi smaruje się styk obręczy i opony i po jakimś czasie to połączenie słabnie i o wiele łatwiej opona odchodzi. Inna sprawa, że przy montażu stosuje się pastę, która zapobiega takim akcjom w przyszłości a na montażownicy ze specjalnym adapterem do kół motocyklowych można zamontować opony na lakierowanej albo chromowanej obręczy bez śladu!
To prawda, że guma się starzeje i po paru latach w zasadzie nadaje sie do wyrzucenia ale w przypadku zabytkowych motocykli przy świadomości, że taka opona jest twarda i słabo hamuje i nie trzyma w łuku można jeździć i na 40 letnich gumach. Gumie szczególnoe szkodzi tlen i UV oraz niskie i wysokie temperatury. Wiec jak bedziemy je trzymać w pokoju w ciemnym słoju z formaliną to wytrzymają dłużej Smile

klapek

Cyrograf15

Eeee, wolno, tylko boli. W tym roku tak zrobiłem. I za raz jak już mogłem chodzić po punkcji kolana wymieniłem 6-cio letnią oponę na nową Very Happy

Wojtek