www.kolyaska.fora.pl

dziubek25077

Pytanie może proste i oczywiste ale jak zdejmujecie koła zamachowe, trochę już tego zdjąłem ale mam takie z którymi są spore problemy, niektóre fajnie puszczają po wkręceniu dwóch śrubek i odepchnięcie go od podpory wału, choć problem czasami jest z gwintami w tych kołach, nie da się dopasować żadnego gwintu do wkręcenia, jak ktoś wcześniej coś kombinował, a co do ściągacza wewnętrznego do łożysk, właśnie złamałem ostatnio jedną łopatkę, w ściągaczu i dupa, muszę kupić nowy, jakieś patenty? Miałem dwuramienny ściągacz, nie wiem czy te trójramienne podejdą pod względem rozstawu.

balu

Ja mam ceownik, wkręcam te dwie śruby a trzecią napinam do wkręconej śruby zamachu tak na 2 gwinty. Jak jest dobrze napięte to uderzenie młotkiem i puszcza zawsze. Jak nie ma w co wkręcić To trzeba przyspawać do koła.

Stara ema

Pamiętając że w niektórych kołach jest gwint M10x1 a w niektórych zwykły M10. To znaczy z takimi się spotkałem.

Cyrograf15

Zawsze można zniszczone gwinty przerobić na większe. Takie rozwiercenie i nagwintowanie ma znikomy wpływ na wyważenie koła. Ściągacz zrobić tak jak pisze Balu, nie niszcz śrubami mufy.
Wojtek

balu

o taki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dawid1981 · Gość

Sciagacz spoko ale jak wam sie cos porobi z gwintami to wystarczy jeden lub dwa mlotki i nic wiecej Smile

)))).
Jeden mlotek przykladacie na plaskiej powiechchni kola jak najbardziej z boku i drugim mlotkiem czasami wystarczy lekkie puknięcie lub dwa i kolo zlatuje:)))).Wiem ze zaraz napiszecie ze cos sie tam niszczy stozek itd. ale jak ktos nie ma sciagacza to moza tak sobie poradzic i naprwde nic sie nie stanie:))).
Odnośnie sciagacza to sciagacz tez idealnie centralnie nie ciagnie przy dokrecaniu wiec na jeden kit wyjdzie.

Cyrograf15

Jak jest dobrze dopasowany stożek to młotkami nie ma najmniejszych szans. Zwykle jest źle dopasowane, ale to inna inszość.
Wojtek

Dawid1981 · Gość

j35

Moje koło zeszło ściągaczem/solidnym/ ale nie omieszkam sprawdzić patent Dawida.Skoro schodzi to dlaczego nie spróbować przy najbliższej okazji Smile

.

corsar

Weź duży młotek - łożysko będzie zachwycone :/

Dawid1981 · Gość

j35

I ja tak robiłem jak pisze Dawid !, napinałem -naciągałem ściągaczem -strzał w śrubę i odchodziło. Ale warto spróbować innej metody Smile

.

Cyrograf15

Troszkę kultury technicznej zalecam. Zamiast siekierą można ściągaczem zdjąć koło. Tak wiem, po co kręcić stykami zapłonu w celu regulacji przerwy jak można je kombinerkami wygiąć, ... . A na sam koniec, zalać całość olejem syntetycznym, bo on wszystko leczy.
Wojtek

Dawid1981 · Gość

Napisalem jak sie mozna poratowac jak oberwie gwinty a mozecie sobie uzywac sciagacza na spokojnie ale Pan Cyrograf jest forumowym krytykiem ktory tylko czeka az komus dociac a nic konkretnego nie napisal w tym temacie Smile

))).
Jak widze sciagacz znali wszyscy a tego sposobu nikt!!!!!!!!!!! wiec juz mnie nie baw kolego kultura techniczną w radzieckim zaprzegu bo ona tam nie istnieje!!!!!!!!!!!!! hahahahhaha.Nie mam pojęcia jak te motocykle opuszczaja bramy fabryki po samym spojrzeniu na polączenia spawane a Ty mi tu o kulturze piszesz technicznej!!!!!!!!!!!???????????? Nie rozsmieszaj mnie twoimi docinkami bo poziom jakosci spoin jest zdecydowanie NSD nie piszac o wielu innych rzeczach!!!!!!!!!.

Cyrograf15

Ruski są fatalnie wykonane, ale nawet im trzeba dać szansę aby działały. Parokrotnie rozbierałem i składałem fabrycznie nowe Dniepry właśnie w tym celu.
Wojtek