Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gargamel
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Pią 9:44, 12 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Jako pierwsze zamontowałem takie:
[link widoczny dla zalogowanych]
dobrze świeciły ale średnice miały o parę mm za dużą i ciężko było je włożyć do żółwików.
Na drugi strzał poszły takie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Te z kolei za potrzebowały do "odpalenia" napięcia 6,4V. Czyli na wolnych gasły.
Obecnie czekam na kolejne.
Zadne z tych żarówek nie uszkodziły się u mnie z powodów elektrycznych. Oba przypadki wykończyły wstrząsy po jeździe w terenie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
zapass
Dołączył: 08 Lip 2018 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 14:04, 12 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Dzięki za linki.
Ja mam instalację 6V i tradycyjny zapłon. Tutaj upatruję źródła problemu.
Mam w planie wpiąć w obwód kondensator. Jak mi się uda coś osiągnąć to się pochwalę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
gargamel
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Pią 14:41, 12 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Mam identyczną konfigurację tzn. 6V, regulator elektronik i zwykły aparat. Kondensator używa się raczej do wyrównania skoków napięć a nie do obniżenia go ale próbuj. |
|
Powrót do góry |
|
 |
zapass
Dołączył: 08 Lip 2018 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 19:11, 12 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się że mi mruga przez skoki napięć od cewki ale rezystor też warto spróbować.
Myślałem, że masz instalkę 12V do tych ledów z aukcji. Czyli masz jeszcze przetwornicę z 6 na 12, czy one "ruszą" na 6V?
Dziś testowałem z kondensatorem. Trochę pomogło ale nie całkiem. Tzn. nadal mruga ale słabiej. Drugi test: podpiąłem przewód do plusa mijania tył. Drugi koniec wolny. Po położeniu tego kabelka na silnik-led mruga. Wydaje mi się, że wyjściem by było ekranowanie wiązki od masy. Tylko bez gwarancji sukcesu bo jeden przewód może "siać" po innych.
Ostatnio zmieniony przez zapass dnia Pią 19:18, 12 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
gargamel
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Sob 15:02, 13 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Ledy,które Tobie pokazałem wyglądają dokładnie jak moje z tą różnicą, że ja mam wersje 6V. Nie mogłem takich nigdzie znaleźć na polskich stronach.
Najskuteczniejszym dla Ciebie rozwiązaniem byłby stabilizator 6V. Wadą tego rozwiązania jest wielkość układu i jego brak odporności na wilgoć i wstrząsy.
Ja zainstalowałem Step-Up jedynie na światłach mijania.
Wczoraj podłączyłem zwykłą diodę Led w miejsce żarówki w koszy i też nic się nie działo. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4085 Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 15:58, 13 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Mruganie prawdopodobnie nie jest skutkiem zakłóceń a spadku napięcia po niżej progu świecenia. Taki spadek może dawać obciążenie jakie daje cewka. Może wystarczy zmienić akumulator na świeży lub wymienić przewody na grubsze. Eksperymentalnie można odpiąć cewkę od instalacji i zasilić ją z innego akumulatora, to wyjaśni czy to obciążenie czy zakłócenia.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
 |
zapass
Dołączył: 08 Lip 2018 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Sob 18:06, 13 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się ale moje mruganie jest przy wyłączonych światłach a nie włączonych. Silnik chodzi, światła wyłączone a ledy delikatnie mrugają. Może niepotrzebnie z tym walcze i możnaby olać ale wydaje mi się, że na zdrowie to ledom nie wyjdzie.
Akumulator jest nowy, światła na przewodach 1,5mm2, zapłon i główne linie na 2,5mm2.
Dzięki gargamel za kolejny test. Stabilizator by pomógł zapewne.
Może mam przebicie na cewce...
Ostatnio zmieniony przez zapass dnia Sob 19:11, 13 Kwi 2019, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
gargamel
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Wto 15:41, 16 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
W tym przypadku pomoże rezystor przed każdą żarówką. Nie będą już się żarzyć.
Daj mi namiary na siebie. Podeślę Tobie żarówki, które ja używam. Wtedy będziesz miał pewność czy wina leży po stronie instalacji czy ledów. |
|
Powrót do góry |
|
 |
zapass
Dołączył: 08 Lip 2018 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 19:09, 16 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Dzięki wielkie za zaangażowanie. Wysłałem Ci wiadomość na Priva |
|
Powrót do góry |
|
 |
zapass
Dołączył: 08 Lip 2018 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 18:11, 19 Cze 2019 Temat postu: |
|
|
Problem rozwiązany. Pomogła wymiana fajek. Te co miałem nie miały wymaganej oporności 10kohm. Nie miały żadnego oporu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
los_sandalos
Dołączył: 09 Lip 2019 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Czw 12:03, 08 Sie 2019 Temat postu: |
|
|
Odnośnie "żarówki" reflektora to można sobie poradzić bardzo łatwo za pomocą przetwornicy STEP UP za kilka, kilkanaście zł z alle...
Co innego, że można popróbować wyciągnąć połączenie każdej z diód w "żarniku" ale to chyba bardziej skomplikowane. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|