www.kolyaska.fora.pl

Cyrograf15

Jako że jest to hobby koszty przerastające wartość pojazdu nie są niczym niezwykłym zresztą tak samo jak przy dowolnym hobby. Tylko trzeba mieć świadomość tego że na tym się straci a nie zarobi.
Wojtek

Hius

Święte słowa.
My Polacy jesteśmy dziwnym narodem np. kupuję jedno jajko na targu i płacę 0.47 a na drugi dzień kupuję jajko u tego samego gościa i płacę 0.48 i wtedy raban jak fix bo strasznie zdrożało ,ale idzie się na imprezkę przewali się np. 250 zeta i wtedy jest ok.
To tak samo jak z z pytaniem ile pali mówię 8 olaboga to jak maluch,no to co benzyna jest na kartki czy cuś
Cudaka ja robiłem dla siebie i nie mam zamiaru sprzedawać a kasa no cóż raz jest raz nie ma. Co jeszcze można napisać? mam 53 lata więc w wariancie

optymistycznym pożyję jeszcze może z 15 lat swoje już wypiłem może nie do końca kasy się trochę dorobiłem ale ze sobą nie da rady wziąć
A w rusku wiadomo nigdy nie jest się pewien co się stanie i jest to chyba jedyny taki wybryk natury jaki znam i za to cudaka lubię choć już byłem bliski jego podpalenia.

gapiszon666 · Wysłany: Pon 14:15, 10 Mar 2014 Temat postu:

No witam po krótkiej przerwie. Rusek w domu. Naczytałem się sporo o tych maszynach i teoretycznie wybór padł na k 750. Ale podjechałem do wyżej wspomnianego kolegi obejrzeć jego dniepra. Okazało się że to mt 11 87r. stylizowane na k 750 czyli lampa, zbiornik i kanapy. Wszyscy twierdzą że te już są do dupy ale wiem że gość robił wcześniej remont silnika, chodzi super nic nie puka, nie stuka. Silnik na alternatorze, założony elektroniczny zapłon i cewka z cinquecento Very Happy

Elektryka w 100% sprawna ale do ogarnięcia bo kable trochę wiszą byle jak. Malowany był ok 4 lata temu ale na wgniotki i inne usterki więc do oka wygląda na 4-. Ale o taki stan mi chodziło żeby jeździło i w miarę wyglądało. Wczoraj to przywiozłem i zrobiłem już 30km i o dziwo lata Very Happy

aha. Cena 4250zł za zarejestrowany z rocznym oc oczywiście polskie blachy. Zdjęć nie wrzucę bo nie potrafię. Czy według was warto było?

Adam M. · Wysłany: Pon 15:13, 10 Mar 2014 Temat postu:

Jezeli ci pasuje to jak najbardziej.

gapiszon666 · Wysłany: Wto 9:29, 11 Mar 2014 Temat postu:

Skoro kupiłem to pasuje ale według was to czy przepłaciłem czy dobra cena według opisu powyżej?

Cyrograf15 · Wysłany: Wto 12:07, 11 Mar 2014 Temat postu:

Półtora roku temu kupiłem starą Japonię za 2500 zł, zrobiłem 10000 km. Jest starsza o 3 lata od tego Dniepra. Było warto?
Wojtek

gesior · Wysłany: Pią 12:29, 14 Mar 2014 Temat postu:

Proszę was o opinię czy warto.
Więcej o mnie tutaj: http://www.kolyaska.fora.pl/dzien-dobry,3/
Ładnie sie przedstawiłem a teraz przedstawiam mój nowy POTENCJALNY motocykl.
Jest on po eleganckim remoncie w wersji ukraińskiej.
Ukrainiec chce za niego ok 3500 zł. Warto?
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście największy hit to malowane opony Smile

klapek · Wysłany: Pią 15:42, 14 Mar 2014 Temat postu:

Opony i tak do wyrzucenia, także...
Składak jakich wiele - po zdjęciu nie potrafię Ci doradzić. Jeszcze jakby był kwit na K-750...
Dniepr, zawsze zostanie Dnieprem Wink

szefostwo · Wysłany: Pią 16:39, 14 Mar 2014 Temat postu:

Nie chciał porysować obręczy po malowaniu, to nie ściągał opon, sprytnie. Dużo wgnieceń. Nie wiem jak z kołem zapasowym i fotelem wózka, fajnie jak jest jako taki komplet przy kupowaniu. Dojdzie Ci cło i tłumaczenia. Bębny masz raczej skazane na piaskowanie/szkiełkowanie niezależnie od tego czy będziesz malował, czy zostawisz oczyszczone. Często lepiej mieć stare i brudne, ale nie malowane byle jak.
Nie jest to bardzo okazyjne, zwłaszcza, że lepiej wyglądają resztki oryginalnego lakieru niż to coś Smile

balu · Wysłany: Pią 20:08, 14 Mar 2014 Temat postu:

Nie warto wg mnie.

Adam M. · Wysłany: Sob 0:57, 15 Mar 2014 Temat postu:

Siedzen w wozku nie ma cala blacha do poprawek i malowania, rury wydechowe do zrobienia nie mowiac o mechanice
2200 ?

Prince · Wysłany: Sob 10:46, 15 Mar 2014 Temat postu:

gesior-Na plus tego motocykla przemawiają resztki K750 rama, reling tylnego błotnika i najbardziej udana spośród rskich skrzyn- dniepra ze wstecznym. Reszta to zlepek. Ale dzięki tej ramie i skrzyni ma kuszącą zawartą sylwetkę.

Ale zastanów sie- ktoś kto nie ogarnia zakładania opony, boi sie tego - czy taki człowiek może ogarnąć cokolwiek z mechaniki? Na tej podstawie stawiałbym na to, że motocykl ze zdjęć to niezły złom.

Oczywiście może mieć alergie na gumę Razz

a mechanicznie i blacharsko może być perełką. Mało prawdopodobne- prawda?

gesior · Wysłany: Sob 12:01, 15 Mar 2014 Temat postu:

Wielkie dzięki za zainteresowanie i odpowiedzi.
Niestety na Ruskach tak się nie znam jak choćby na Polskich. W takim razie pewnie sobie odpuszczę i poszukam czegoś innego. Szczególnie, że dowiedziałem się na tym forum, żeby wystrzegać się kupna od Ukrainca bez cła.
No chyba, że gość zejdzie sporo z ceny i opłaci cło.