Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Czw 17:40, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
jak chcesz zrobić dobrze a tak mniemam bo chcesz zrobić dla siebie to 1,5 Ci w życiu nie starczy. 500 zl sama regenaracja wału. Jak chcesz zrobić tulejowanie cylindrów na krotoszynie to kolejne 500, tłoki almoty zestaw chyba ok 200 i musisz doliczyć pierścienie ok 100 bo almotowskie są bee, nie wiadomo jak prądnica, koła rozrządu, odma, zawory, głowice chociaż splanować by należało, sprzęgło też by wymagało przeglądu (blachy przekładki pewnie będą wyrobione), kołki koła zamachowego zapewne też do wymiany są w takich przypadkach także tak około 2,5 tys spokojnie możesz liczyć jak chcesz zrobić dobrze silnik!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18:26, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
A może wystarczy szlif zrobić i zapłacić 200 zł za regeneracje wału i całość remontu będzie 500 zł. Nie ma co gdybać, trzeba kupić rozebrać i sprawdzić jaki zakres prac jest potrzebny.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
gapiszon666
Dołączył: 14 Lut 2014 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skoki wielkopolska
|
Wysłany: Czw 18:34, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
OK. Jak trzeba to włożę i 2 ale podajcie mi teraz przykłady ofert które warto kupić albo chociaż obejrzeć w dobrym stosunku ceny do jakości. Za chwilę spadam do pracy ale na szczęście dzisiaj służba tylko 2 godz więc jeszcze popisze |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Czw 18:38, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Spokojnie, nie śpiesz się. Na szybkiego, to wpakujesz się w bagno tylko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Czw 19:03, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
ale tego Ci nikt nie powie który motocykl warto kupić. te za 4-5 tys to wizualnie to one wszystkie wyglądają podobnie. jeden tylko trochę mniej skundlony drugi więcej. co do stanu mechanicznego tj. silnik, skrzynia, dyfer, zawieszenie to się przekonasz jaki on jest jak to porozbierasz. chyba że masz rentgen w oczach hehe. ze stanem wyżej wymienionych podzespołów to wydaje mi się jest całkowita loteria. ważne żeby odpalał i żeby po odpaleniu nie było żadnych niepokojących odgłosów z silnika to może nawet i trochę pojeździsz. wątpię aby handlarz pozwolił Ci chociażby odkręcić głowice aby obejrzeć stan tulei. |
|
Powrót do góry |
|
|
corsar
Dołączył: 09 Paź 2012 Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Osielsko
|
Wysłany: Czw 20:34, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Na co trafisz - nie ma reguły
Jako że sezon powoli mijał a końca remontu mojej Kaśki '62 nie było widać w sierpniu zeszłego roku kupiłem drugą kaśkę za 2200 bez papiera (z Szubina - nieraz gość wystawia takie strucle za 2-2,5 kzł) zrobiłęm remont jednodniowy - świece, linki, zapłon promoto, instalacja elekt., nowe dętki, inne tłumiki, zalałem olejami silnik i napędy i polatałem do października ze 1000km. Naturalnie bez awarii się nie obyło - padął cewka zapłonowa Zelomot - założona zamiast ruskiej do zapłonu promoto.
Silnik oczywiście cieknie i na ciepło kiepsko pali ale nie włożyłem więcej jak 350zł z czego 250 kosztował zapłon.
Powodzenia w polowaniu na wymarzony motocykl |
|
Powrót do góry |
|
|
gapiszon666
Dołączył: 14 Lut 2014 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skoki wielkopolska
|
Wysłany: Pią 0:07, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dzwoniłem dzisiaj do gościa z konar który handluje ruskami. Pytałem o stan tych za 4900zł bo kilka sztuk takich ma. Mówi że raczej nie wozi sztuk po 3 tys zł bo to ruiny do kapitalki. On twierdzi że te za 4900 wszystkie mają blachy w dobrym stanie tj. nie spawane, nie pogięte, w miarę kompletny i oryginalny. Jeśli zadzwonię wcześniej to on upatrzony motocykl przygotuje do oględzin do stanu odpalenia bo jak twierdzi to gaźniki po suchym staniu zachodzą syfem ( coś w tym jest). Jedno co mówi że te za 4900zł wymagają na pewno wymiany świec, kabli WN, poprawki w instalacji, czyszczenia gaźników i wymiany linek czyli według mnie jest to minimum z minimum jakie powinno się zrobić przy starym nieużywanym sprzęcie. Miły Pan zaprasza do siebie żeby sobie popatrzeć, porównać a nie trzeba od razu kupić. Akurat mówił że dzisiaj miał żniwa bo sprzedał jak nigdy 5 sztuk |
|
Powrót do góry |
|
|
gapiszon666
Dołączył: 14 Lut 2014 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skoki wielkopolska
|
Wysłany: Pią 15:07, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Jak myślicie? Czy taki motor po takim małym przeglądzie i wymianie drobiazgów wytrzyma do zimy? Może się nie znam ale chyba korbowody od razu nie wyjadą bokiem co? Z drugiej strony szlif cylindrów wymiana tłoków i pierścieni to nie remont a przyjemność podczas sączenia garażowego żubra |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 15:11, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Nikt ci tego nie powie.
Jakiś rok(?) temu, złożyłem ze starych klamotów silnik, który przejeździł sezon...
Ale mamy przypadki, że po wpuszczeniu grubej kasy w remont silnika, pęka wał, zaciera się na amen i nie wiadomo co jeszcze.
Ruletka Panie gapiszon |
|
Powrót do góry |
|
|
gapiszon666
Dołączył: 14 Lut 2014 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skoki wielkopolska
|
Wysłany: Pią 15:43, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Chyba jednak zdecyduje się na zakup takiej sztuki za ok 4500zł. Blacha i lakier w niektórych przypadkach wygląda przyzwoicie a jak będzie trzeba robić silnik to go zrobię i tyle. Jak mam kupić za 3 tys zł i wkurzać się na wszystko co właśnie odkręcę to wolę dać trochę więcej mieć blachy ok a silnik jak by nie patrzeć to zawsze będzie coś do roboty. Aktualnie nie posiadam żadnych części do rusków a nie chciałbym kupować drugiego na części. Gdzie się zaopatrujecie w klamoty? Czy chłopaki z forum też pomagają wtedy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Pią 19:21, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Orita możesz mnie cytować i tak tu robię za Brutusa.
Kol Gapiszon płacz i pchanie Cię nie ominie to jest pewne jak śmierć i podatki ,pytanie jak szybko to nastąpi.
Kupuj jak Ci się coś podoba my tu Cię poprowadzimy przez remont w miarę bezboleśnie a o kasę się nie ma co martwić ,zrobisz cięcia w budżecie domowym i będzie ok.przejdż z rodziną na wegetarianizm powiesz że tak jest zdrowo i kasa się szybko znajdzie,albo jeden posiłek na dwa dni a co nie przeżyją ,światło o 20 pstryk ,woda ciepła marzenie tylko do golenia dla tatusia,pokażesz w tv jak morsy pływają i nawet nie chorują,przed niedzielą ewentualnie zakupy kontrolowane w biedronce ,zero jazdy samochodem tylko komunikacja miejska, odzież jak już niezbędna to w ichniejszej UNRA czyt. szmateks lumpex i to na wagę bo taniej wychodzi.
Widzisz więc same plusy w dwa miechy zrobimy remont
Bez urazy.Jak kupisz Urala to go zrobimy na bóstwo ,no może nie w dwa miesiące ale zrobimy
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 19:27, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
To już wiecie dlaczego morsuję |
|
Powrót do góry |
|
|
gapiszon666
Dołączył: 14 Lut 2014 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skoki wielkopolska
|
Wysłany: Pią 21:47, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
To zapytam was od drugiej strony. Ile wy daliście za swoje sprzęty jakie to motory, w jakim stanie były i co z dokumentami. Będę wiedział orientacyjnie ile wydać za konkretny stan chociaż dwóch takich samych nie ma. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 21:56, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ural M67 - 3500 z polskim kwitem "po remoncie" (2004r), wydane łącznie 6500-7000 - sama mechanika i blachy bez lakieru.
K-750 oryginał, składany wg 1958r - 2500 same graty do regeneracji bez kwitu. Remont pochłonie ok 2000pln
Ural M66, również w trakcie kompletowania - w tej chwili wydane 1700 - brak kół, osprzętu, siedzeń. Remont pochłonie ok 3000pln.
Ceny znacznie zaniżone - mam dojście do wielu drogich elementów (chromy chociażby)... |
|
Powrót do góry |
|
|
gapiszon666
Dołączył: 14 Lut 2014 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skoki wielkopolska
|
Wysłany: Pią 22:20, 21 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Super, zawsze jakieś rozeznanie, a reszta? Jeden rusek jest na tym forum? |
|
Powrót do góry |
|
|
|