Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:45, 01 Mar 2011 Temat postu: Wspomnienia dawnych motocykli |
|
|
Cyrograf, nie rozmawiasz z ludzmi ktorzy remontuja swego pierwszego w zyciu weterana, tylko raczej tych weteranow kilka odremontowali kiedy ty jeszcze w pieluchach chodziles.
Tak ze wiedz ze rzeczy podstawowe byly ogarniete. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 18:37, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pierwszy własny motocykl miałem w 1985r (WFM), pierwszego ruska kupiłem w 1988r albo 1989r (nie pamiętam dokładnie) , czyli jakiś czas temu. Przez kilka lat pracowałem w serwisie motocyklowym. Z tąd wiem jak wygląda "ogarnięte" i "podstawy". Nic tylko siadać i płakać. Przyzwoity mały klucz dynamometryczny kosztuje około 700zł, taniej kupić kolejny silnik. Ot i cała tajemnica "podstaw" działającego silnika.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
szable
Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Wto 19:25, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
heh potwierdzam z tym kluczem dynamometrycznym w ruskiej brukwi!!!
składałem koledze z okolicy skrzynie do Dniepra ze wstekiem i dokręciłem tylny dekiel gdzie są śróbki M6 kluczem (Gedore za jakieś 500zł - chyba może być momentem 8 Nm (standart dla M6 to 9-11 Nm w zależności od gatunku szpilki i nakrętki). Pomyślałem że 8 to dla ruskiego kociego gówna będzie ok. dokręciłem i ok - trzyma.
Ale coś mnie podkusiło dociągnąć tak leciutko, leciutko, z ręki, taki głupi nawyk. i ku..wa 2 śruby poszły się paść. A tu żal to odkręcać bo uszczelke ładnie dorobiłem, hermetic sobie wysycha itp, dobre 2 godziny roboty w diabli.
wymieniłem te śruby na takie zwykłe klasy gwoździowej 5.8 ze sklepu budowlanego, i tak były mocniejsze, bo zrywają sie przy jakichś 12-15Nm.
Także do ruska to bym tym bardziej podchodził z dynamometrem. a wszelakie śruby to szybko powymieniał.
szerokości wsiem! |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:14, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Pierwszy własny motocykl miałem w 1985r (WFM), pierwszego ruska kupiłem w 1988r albo 1989r (nie pamiętam dokładnie) , czyli jakiś czas temu. Przez kilka lat pracowałem w serwisie motocyklowym. Z tąd wiem jak wygląda "ogarnięte" i "podstawy".
Wojtek |
W 88 mialem taki motocykl :
jako 3 z kolei Sahara, po kilkunastu innych przy ktorych jakikolwiek rusek mechanicznie jest prosty jak kij.
Klucz dynamometryczny byl jednym z pierwszych zakupow 2 roku pobytu w Kanadzie, jako ze nie bralem swoich narzedzi z Polski.
Tak ze Dniepr byl ogarniety ( zajmowalem sie nim kilkalat temu i po zrobieniu chodzil jak burza.
Tylko trzeba mu bylo wymienic kilka rzeczy i juz . |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 22:07, 01 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Śruby M6 w alu to max 6 Nm. Proponuje zerknąć do dowolnej serwisówki motocyklowej na śruby dekli. Drogi Adamie, to co piszesz jest niemożliwe, poprostu ludzie tyle nie żyją Jestem przyzwyczajony do standartów zdecydowanie nowszych konstrukcji wymagających zdecydowanie większej precyzji i staranności. Podejście takie w odniesieniu do weteranów nie jest szkodliwe. Podobnie w odniesieniu do Rusków które weteranami nie są.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Spiker
Dołączył: 20 Gru 2010 Posty: 289 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 8:11, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
szable napisał: | składałem koledze z okolicy skrzynie do Dniepra ze wstekiem i dokręciłem tylny dekiel gdzie są śróbki M6 kluczem [...] |
Dokręcanie kluczem dynamometrycznym OK, ale co powiecie na problemy z odkręcaniem?
Lata temu (1993) kumpel miał w trasie problem ze skrzynią nowego Dniepra. Szybka decyzja "wyciągamy skrzynię i patrzymy do środka". Przy próbie odkręcenia tylnego dekla efekt był następujący: 3-4 śruby urwane (ukręcone), 3-4 łby śrub obrobione na okrągło, reszta poszła ... Nigdy wcześniej i później nie widziałem już tak słabych śrub.
Jaki był koniec tej historii? W końcu zaglądamy w środek skrzyni a tam wszystko w porządku, tylko na kołach zębatych nieogratowane "karwasze" po frezowaniu zębów. W sumie okazało się, że poszedł wycinek talerza dyfra , bo kolega po odpaleniu z pożyczonego akumulatora, trzymając motocykl na wysokich obrotach wskoczył na niego tak nieszczęśliwie, że włączył bieg ... Załamka, bo 200 km od domu a bez dyfra nie pojedzie. Ale kumpel tylko się uśmiechnął i wyciągnął z kosza drugi komplet kół zębatych dyfra, które nie wiadomo dlaczego wziął właśnie wtedy na zapas. Po skręceniu skrzyni na ocalałych śrubach pojechaliśmy dalej ...
To właśnie ten wyjazd. Ja w wózku, z tyłu oryginalna solówka Dniepr na 18-tkach.
Ostatnio zmieniony przez Spiker dnia Śro 8:17, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 302 Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Śro 9:24, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Panie Adamie tylko pozazdrościć takich motocykli... uchowało się coś z tego u Pana jeszcze?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:09, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie, nigdy nie trzymalem wiecej niz 2 motocykle na raz i zwykle musialem sprzedac poprzedni zeby kupic nastepny.
Prawdziwe weterany skonczyly sie dla mnie wlasnie w 88 po wyjezdzie z Polski, teraz zajmuje sie klasycznymi anglikami ( lata 60 te ). |
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 302 Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Śro 19:42, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
To i tak lepszy poziom od tego z którym zazwyczaj można się zetknąć. Jakbym ja miał kiedyś takie sprzęty to bym teraz pluł sobie w brodę widząc aktualne ceny i pewnie za 30-40 lat bd to robił na myśl o WSK-ach, SHL-kach i innych Iżach które miałem i sprzedałem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 1:01, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie warto niczego w zyciu zalowac
Z motocykli ktore mialem byly tylko 2, ktore chcialbym dalej miec.
Jeden to byla Kaska z silnikiem Sahary, skrzynia Urala i przodem od AJS, ktora chyba juz tu pokazywalem :
Za ten motocykl bardzo dobrze robi obecna BSA Lightning
Drugi to ten, no ale nie wszystko w zyciu mozna miec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 302 Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Pią 21:22, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A ten czarny to co to za marka/model?? BSA piękny motocykl. Klasyka w czystej postaci.
Ostatnio zmieniony przez Roy dnia Pią 21:23, 04 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:36, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
To ten motocykl, tyle ze lekko zdekompletowany po wojnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
świdro
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 173 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:40, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
pieeeeeekna maszyna |
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 302 Przeczytał: 25 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Sob 8:50, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Brough Superior SS 100?? nie do wiary... |
|
Powrót do góry |
|
|
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:50, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
I to jedyny Anglik który ma sens...
Co do srub, wezcie pod uwage ze wiekszosc z tych pojazdów juz była "remontowana"a przynajmniej otwarta zeby zobaczyc jakim cudem to działa, wiec kazda sruba była wielokrotnie kręcona i jak to ktos mówił przeciagana, to nie ma sie co dziwic, jak sie chce miec dobrze, to trzeba dorobic wszystkie ważne sruby nowe i dokręcac "z głowa" lub Kluczem wiadomym i nie ma co filozofowac. |
|
Powrót do góry |
|
|
|