Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 12:14, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Vincent to faktycznie najfajniejszy angol, ale jeszcze pare fajnych angoli by się znalazło. Odnośnie śrub, jak jest taka zmordowana to wiadomo że do wymiany.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 2:37, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Czy ktorys z was jezdzil jakimkolwiek anglikiem, chocby taka BSA jak moja, Triumphem z tego samego okresu, ktoryms z 2 cylindrowych Nortonow, zeby narzekac ze angliki sa be ?
Przy wszystkich innych sprzetach z tego okresu, to byly jedyne ktore nie tylko wygladaly ale potrafily zapier...ac a przy tym prowadzily sie o niebo lepiej niz stara japonia i co najmniej tak samo hamowaly.
Oczywiscie mowie tu o sprzetach z konca lat 60 tych poczatku 70 tych.
Cyrograf, Vincent w porownianiu do mego SS100 to byla roznica epoki w konstrukcji motocykli |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 8:36, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Vincent to klasyk nad klasyki, moje nieosiągalne marzenie. Tylko raz miałem okazje takim pojeździć. Kilkoma anglikami jeździłem, jak je porównać do Junaka to fatycznie zajebiste ale jak porównać do Kawy Z1, BMW R90S czy Hondy Bol D'or to dupa po całości. Początek lat 70-tych to koniec epoki angoli. Przy odbudowie angoli to dopiero z śrubkami było przegwizdane, teraz łatwiej o calowe.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:39, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Porownujesz jablka do ziemniakow, mianowicie 4 cyl japonczyki do 2 cyl anglikow ( bo z tymi sie pewnie zetknales ).
W 71r w Daytona 3 cyl Triumph / BSA wziely 5 kolejnych miejsc zaczynajac od pierwszego i bijac takie motocykle jak MV Augusta i Honda CB 750.
W 61r Triumph T 110 ( 650 ) nazywal sie tak dlatego ze po prostu szedl 110 mph, czyli kolo 175 km/h, to samo Norton 650.
Byly to wowczas powszechnie dostepne, niezbyt drogie motocykle.
Znajdz inne, ktore mogly im w tym okresie dorownac osiagami. |
|
Powrót do góry |
|
|
gobert Moderator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:11, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Podzieliłem temat, proponuję abyście zedytowali pierwsze posty pod kątem tego wątku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:55, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No tak myslalem ze ktos to w koncu przeniesie .
Ostatnio zmieniony przez Adam M. dnia Nie 21:56, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 23:29, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Temat podzielelony to teraz spokojnie moge polecić klasycznego angola który jest fajny i na dodatek działa: [link widoczny dla zalogowanych]
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:20, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Temat podzielelony to teraz spokojnie moge polecić klasycznego angola który jest fajny i na dodatek działa: [link widoczny dla zalogowanych]
Wojtek |
Pewnie na Wincentego nie będzie mnie stać ale na pocieszenie ten od Estrelli znacznie fajniejszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 0:32, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie kolego, ty wogole nie czujesz bluesa
Co za wyzwanie kupic japonca zrobionego we wspolczeej technologii, metodami fabrycznymi i pokazac ze dziala ?
Troche inna historia z anglikami, ktore jednak w obecnej chwili sa weteranami i wymagaja o wiele wiekszego zaangazowania wlasciciela w ich obsluge, chom moze nie az tak jak sprzety rosyjskie
Zeby pokazac ze 2 cylindrowki tez chodza obejrzyjcie ten filmik.
Hillclimber wystepujacy w nim ma silnik mojej BSA wmontowany w pozniejsze podwozie.
Akcja niestety dopiero w 3 minucie filmu:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
bogus
Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 188 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrkow Tryb
|
Wysłany: Pon 8:46, 07 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
takiego Vincencika spoktałem na pewnej francuskiej stacji .Pięknie cykał
Ostatnio zmieniony przez bogus dnia Pon 8:50, 07 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|