Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stara ema
Dołączył: 26 Sie 2012 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 21:03, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Mam taki problem, otóż oddałem moje szprychy od emy ( półbęben, oryginalne) do ocynku i po odebraniu ich od cynkarza okazało się że nie da się nakręcać nypli na szprychy. Jest tam z tego co ustaliłem gwint M4,5 x 0,7. Ma ktoś pożyczyć gwintowniki i narzynkę co by poprawić gwinty? Może wie ktoś gdzie idzie kupić taki zestaw? |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Pią 23:16, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tam jest raczej gwint calowy ))).
[link widoczny dla zalogowanych]
I z tego co sie orientuję to potrzebny Ci gwintownik i narzynka 3/16 cala ))
1 cal - 25,4mm
1/64 cala -- 0,40 mm
1/32 - 0,80mm
3/64 - 1,20mm
1/16 - 1,60mm
3/32 - 2,40mm
1/8 - 3,20mm
5/32 - 4,00mm
3/16 - 4,80mm
7/32 - 5,55mm
8/32 - 6,35mm
1/4 - 6,40mm
5/16 - 7,93mm
3/8 - 9,50mm
7/16 - 11,11mm
1/2 - 12,70mm
9/16 - 14,28mm
5/8 - 15,90mm
11/16 - 17,60mm
3/4 - 19,00mm
7/8 - 22,20mm
1 1/8 - 28,4mm
1 1/4 - 31,80 mm
1 1/2 - 38,10 mm
1 3/4 - 44,40 mm
2 - 50,80 mm
2 1/2 - 63,50 mm
3 - 76,20 mm
3 1/2 - 88,90 mm
4 - 101,60mm
4 1/2 - 114,30mm
5 - 127,00 mm
6 - 152,40 mm
Czyli taki bajer- [link widoczny dla zalogowanych]
i taki - [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Pią 23:32, 07 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stara ema
Dołączył: 26 Sie 2012 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 23:55, 07 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
No właśnie tak myślałem na początku, ale jak sprawdzałem grzebieniem to skok mi nie pasował. Muszę sprawdzić innym grzebieniem jakimś bardziej profesjonalnym to może będzie pasowało, albo załatwię takie gwintowniki i narzynkę i sprawdzę. |
|
Powrót do góry |
|
|
śmigiel
Dołączył: 17 Cze 2009 Posty: 631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 8:58, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Nie za bardzo dociera do mnie dlaczego 3/16 skoro to ma być 4.8 mm.
Sam kupiłem kiedyś narzynkę i gwintownik 4.5x0.75 - i lipa
Wydaje mi się, że gwint 4.5x0.7 nie występuje w przyrodzie (poza oczywiście szprychami do półbębna ). Chciał bym się mylić i jeśli ktoś jednak widział taki zestaw
niech się pochwali. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4041 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 9:42, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
3/16' to 4,76 mm. jakieś podobieństwo występuje. Co do występowania gwintów w naturze można się zdziwić. Kiedyś kupiłem garść narzynek na bazarze bo były tanio, przeglądałem je dopiero w domu i trafiła się 7 x 20/1. Znaczy metryczna o skoku calowym
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Stara ema
Dołączył: 26 Sie 2012 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 9:49, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
To nie będzie calowy gwint. Po pomiarach z ludźmi siedzącymi w starych harleyach wyszło że to musi być M4,5 x 0,7. Faktycznie szukam, pytam ale nikt nie słyszał, nikt nie widział oprócz oczywiście tych szprych. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Sob 9:51, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Poprostu jak kolega zmierzyl i bylo 4,5 to podciagnolem to pod calowy i najlepiej pasowalo 4,8 mm.
Nie mam tego w ręce i dlatego napisalem ze mi sie wydaje ale moge sie mylic.
I sam napisales ze 4,5 narzynka nie pasowala wiec to moze byc calowy albo jakis inny skok gwintu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zmierz to grzebieniem do gwintów calowych jezeli posiadasz taki i moze sie wyjasni. |
|
Powrót do góry |
|
|
śmigiel
Dołączył: 17 Cze 2009 Posty: 631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 10:14, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Właśnie problem jest taki, że tam jest średnica 4.5 na 100 %.
Tylko "normalne" narzynki mają skok 0.75 a nie 0.7 i to robi różnicę.
bo przy 3-4 zwoju zaczyna ścinać gwint.
Pytałem o takie ze skokiem 0.7 w profesjonalnym sklepie z narzędziami i o takim nie słyszeli
I właśnie na tym polega problem z tymi szprychami. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Sob 10:32, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Wlasnie dlatego sądze ze calowy .Moze zakup ta narzynke co podawalem wczesniej i sie zobaczy.
JA osobiscie ją kupie ale mam szprychy do k750 i nie mam pojecia czy sa takie same gwinty.A gwinty na szpychach sa walcowane i ja stawiam na ten gwintownik i narzynke calowy który podawalem.
Troche mniejsza srednica mierzona na gwincie moze wlasnie wynikac z tego faktu ze gwint jest walcowany a nie nacinany ze wzgledu na wieksza wytrzymalosc takiego gwintu.Zaraz zmierze na tych szprchach co mam grzebieniem calowym i pozniej napisze.
Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Sob 10:43, 08 Lut 2014, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
śmigiel
Dołączył: 17 Cze 2009 Posty: 631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 10:49, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Wszystkie gwinty w szprychach radzieckich poza szprychami do półbębna są takie same
i nie ma z nimi najmniejszego problemu, bo jest to typowa średnica M5.
Jeśli nie uda Ci się poprawić gwintów to naprawdę kicha, bo ciężko o takie oryginalne szprychy. Grubo tego cynku się tam osadziło ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Stara ema
Dołączył: 26 Sie 2012 Posty: 117 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 11:36, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Sprawdzałem grzebieniem calowym i nie pasuję ani x 32 ani x 40. Cynku jest tak różnie. Część idzie wkręcić do połowy, inne wcale i przy wkręcaniu zawsze występuję kwik, zgrzytanie. Jeden osobnik nasunął mi myśl że zapewne w nyplach się za dużo towaru nie osadziło prędzej na szprychach jest nadmiar. Pomyślałem żeby może twardą szczotką drucianą na krążku oczyścić gwint na szprychach może to pomoże. Jak znajdę chwilę to spróbuje może coś pomoże. |
|
Powrót do góry |
|
|
śmigiel
Dołączył: 17 Cze 2009 Posty: 631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 12:01, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Spróbuj tak jak piszesz oczyścić gwint, a później jeszcze przejechać część wklęsłą nożykiem kręcąc szprychą.
Żmudne, ale tak czyściłem ten gwint z rdzy i brudu.
Czy dużo się osadziło na szprychach to powinno być widać - normalnie ten gwint jest ładny i ostry. |
|
Powrót do góry |
|
|
szefostwo
Dołączył: 17 Lip 2012 Posty: 277 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skwierzyna/Poznań
|
Wysłany: Sob 14:41, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Wydaję mi się, że jakieś kwasy/zasady muszą z tym reagować i rozpuszczać ocynk. Może w zakładzie galwanizacyjnym by to zrobili, ale sprawę zapewne utrudnia fakt, że to sam gwint, a nie cała szprycha, więc nie wiem czy jest taka opcja, kto wie. |
|
Powrót do góry |
|
|
marcinee
Dołączył: 07 Lip 2011 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:25, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Ja same gwinty wytrawiałem z ocynku kwasem fosforowym-ten preparat nazywa się " FOSKOR do stali i żeliwa" -po chwili zostaje goły metal bez ocynku. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Sob 17:44, 08 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
marcinee napisał: | Ja same gwinty wytrawiałem z ocynku kwasem fosforowym-ten preparat nazywa się " FOSKOR do stali i żeliwa" -po chwili zostaje goły metal bez ocynku. |
FOSOL. I to nie była literówka - tylko błąd w czytaniu.
Z tego co pamiętam ( ale mogę sie mylić ) to w emce jest nieszczęsny gwint ze średnicą 4,5. Może na rysunku technicznym będzie.
Ale średnica gwintu na szprychach CCCP też była "nietyp" jakieś 5,5. Na polskich i chińskich chyba jż zwykły M5. |
|
Powrót do góry |
|
|
|