www.kolyaska.fora.pl

neuropathic

Motocykl chciałbym kupić na początku roku 2017
Moje pytanie tyczy się samej rejestracji, czy kupienie motocykla bez papierów lub z papierami rosyjskimi jest skazane z góry na niemożliwość rejestracji w kraju takiego jednośladu?
Oraz czy gdybym nie był w stanie poradzić sobie z samym silnikiem czy są jacyś zapaleńcy którzy oczywiście odpłatnie mogli by dokonać remontu kapitalnego?

Na co zwrócić uwagę podczas kupna i czego się wystrzegać?

marcello

Wystrzegaj się kupowania ruskiego motocykla Smile

1. Można rejestrować jako pojazd zabytkowy, zresztą niedawno taki wątek był omawiany, można kupić polskie papiery, można zrobić odprawę na ruskich. W zasadzie ja będziesz chciał to sobie poradzisz - czasami jest to kwestia ceny.

2. Z silnikiem spróbuj sam sobie poradzić - jest prosty jak cep, ale cep zrobiony z gówna więc większość serwisów motocyklowych ruskim sprzętom mówi NIE! Samemu zrobisz to lepiej lub gorzej co w ruski nie ma dużego znaczenia Smile

. Merytoryczną pomoc i łajankę masz na tym forum za free a parę osób za kasę też pomoże w realu Smile

.

Jeśli zrobisz to sam to satysfakcja będzie bezcenna (nie mówię oczywiście o szlifach itp.)

neuropathic

Wiec całkowicie wystrzegać się kupna motocykla sprowadzonego z Rosji?

zabool

Zdecydowana większość jest sprowadzona z ZSRR - tam były fabryki.
Staraj się kupić coś co ma kwity do rejestracji. Jest sporo osób które sprowadza i ma już przygotowane papiery / fakturę - wybór jest spory.

Na pierwsze moto raczej słabym pomysłem jest kupowanie parcha i to jeszcze bez kwitów. Masa zabawy a jeszcze nie wiesz czy ruski Ci się aż tak spodoba Wink

czeki

Ja bym teraz wolał kupić zarejestrowanego w Polsce,od kogos kto juz cos przy tym zrobił.Oczywiście trzeba położyć większą monete,ale finalnie to i tak wyjdzie taniej,niż samemu remontowac poszczególne podzespoły,szczególnie jesli trzeba wszystkie prace zlecac podwykonawcą.
Kupić coś do jazdy,przelatać sezon i pomyślec co dalej...

neuropathic

Większość prac wykonam sam ale faktycznie kupowanie trupa może się na mnie zemścić tym bardziej, że będzie mi zależało na pełnym odbudowaniu, proszę mi tylko powiedzieć dlaczego K750 mają różne światła z tyłu? jedne są prostokątne a drugie żółwiki? Nie ukrywam,że szukam modelu z żółwikami. Nie chcę też kupić gotowca bo chciałbym sam coś własnymi rękami zrobić

Oraz pytanie najważniejsze, co jest z tym napędem na koło wózka, jedne modele mają a drugie nie mają jest to podyktowane rocznikiem? Ja osobiście zrezygnował bym z zakupu tego ponieważ będę jeździł maksymalnie po patykach wiec off road odpada a bardziej skomplikowany dyferencjał nie jest mi potrzebny

marcello

no właśnie nawet to jakie pytania zadajesz najlepiej świadczą o tym, że nie powinieneś brać się za ruska Smile

. To nie jest motocykl przy którym sobie pogrzebiesz w niedzielne popołudnie - to jest wyzwania i cało etatowa robota, która odpłaci Ci się utopieniem kasy i maszyną, która zawsze będzie Cię wk....
Poczytaj sobie historię odbudowy na różnych forach.
Bo tu nie chodzi o motocykl tylko o to czy jesteś wytrwały, zdeterminowany, szalony i potrafisz pokonać samego siebie Smile

1. Jak kupisz trupa i robisz odbudowę to musisz naprawić WSZYSTKO - każdą część a jeszcze połowę wymienić bo albo się do niczego nie nadaje albo jest od innego modelu, rocznika, motocykla itp.

2. Jak kupisz zrobiony - to i tak zawsze przy rusku będzie coś do roboty - więc o to się nie martw (chyba że wydasz 20-30 tysi a to i tak jeszcze nie wiadomo)

3. Różne światła, napędy itp. K750 wywodzi się z BMW i jak kupujesz nowe BMW to też sobie możesz wybrać z klimą albo bez, nawiga duża albo mała, podświetlane klamki lub nie - w rusku to samo do wyboru do koloru, nawet jeśli fabryki nie produkowały takich wersji to użytkownicy zrobili milion wariacji na temat M, K, MW - 72, 61,62, 750, 650 itp. Kostka Rubika nie ma tyle możliwości co K750 Smile

.
Dlatego zanim zaczniesz poważnie myśleć o takiej maszynie - poczytaj
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
i wtedy dopiero zaczniesz mieć nikłe pojęcie w co się pakujesz Smile

Czeki i Zabol - mają rację, spróbuj, dotknij, zobacz, poczytaj i wtedy podejdź do tematu.

neuropathic

marcello bardzo dziękuje za wprowadzenie, co do samego przedsięwzięcia jestem gotowy podjąć ryzyko, mechanika nie jest mi obca a i dwa silniki wietieroka już mnie nauczyły dawno temu pokory i cierpliwości do radzieckich silników obym tylko nie trafił egzemplarza z poniedziałku Wink

Na pewno jak zacznę odbudowę to będę chciał prowadzić relacje w miarę na bieżąco. Planuje rozpocząć projekt w nowym roku.

grigorius

A moim zdaniem kolega za dużo teoretyzuje, rośnie taki maruder, który będzie wiecznie remontował, poprawiał i nie jeździł. Przepraszam ale tak to właśnie widzę Wink

.
Miałem wiele starych motocykli, Iże, Pannonie, Kaśki i ten dziadowski Dniepr Wink

.Prawda jest taka, że ruski bokser niczym gorszy nie jest od innych motocykli z PRLu a jedynie daje większą frajdę z jazdy Wink

. Tak samo może być parchem nie do jazdy a może też być przyzwoitym sprzętem do jazdy to już zależy od Ciebie. A dłubać trzeba, to taki klimat albo to akceptujesz i jesteś świadomy tego albo nie.

Cyrograf15

Kup motocykl z papierami, to wiele upraszcza, oszczędza dużo pieniędzy, czasu i nerwów. Paskudniejszy od Kaczki może być tylko Dniepr, więc jak coś Cię wyglądowo nie zabije to kupuj.
Wojtek

Dawid1981 · Gość

Kup zarejestrowanego takiego co juz jezdzi z silnikiem dolnozaworowym i sobie go
dopracujesz i taniej Cie to wyjdzie bo ktos juz za ciebie kase wpakowal a za ruska nigdy sie nie zwraca jak sprzedajesz hahaha

dziubek25077

Dawid1981 · Gość

dziubek25077

Zgodził bym się z tym gdyby świat był idealny, i idealni byli ci co cokolwiek robią przy tych motocyklach, ale niestety tak nie jest

neuropathic

Panowie proszę mnie nie zniechęcać Wink

I wybór padnie prawdopodobnie na egzemplarz z Ukrainy gotowy do rejestracji. Kolega z pracy (posiadacz Kaśki) podpowiada mi abym lepiej zakupił Dniepr`a i wsadził do niego silnik od BMW i sumą sumarów wyjdzie mnie to taniej, zastanawia mnie tylko czy skrzynia,kardan i zabierak to wytrzymają a i samych silników jak kot napłakał jedyne co znalazłem kompletne to R65 na allegro