Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziubek25077
Dołączył: 06 Lis 2011 Posty: 765 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Wto 20:42, 18 Wrz 2012 Temat postu: PRZYGOTÓWKA DO ODRESTAUROWANIA K-750 1960r. |
|
|
Postanowiłem założyć nowy temat, bo pytań i wątpliwości będe miał całą mase wiec chciałbym to zgromadzić w jednym miejscu jesli będziecie mogli mi pomóc
Dokumentację juz troche zgromadziłęm, ale pytanie mam takie na początek, czy w pierwszych kaśkach gdzie lampa była coś ala emkowska była to taka sama lampa czy podobna? Chodzi mi o to czy jak kupie z emki to będzie taka jak powinna być czy szukać takiej z kaśki? |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 7:30, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Lampa od eMki. Twoja będzie czwartą wczesną Kaśką na tym forum. W tych trzech są lampy z klapką i stacyjką na okrągły kluczyk. |
|
Powrót do góry |
|
|
dziubek25077
Dołączył: 06 Lis 2011 Posty: 765 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Śro 8:37, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
NO to git, o to mi chodziło, chce tą kaśke zrobić naprawde bez kompromisów, co troche mnie przeraża bo będzie niemało kosztować
Ale czego sie nie robi dla pasji
Narazie zabieram sie za poszukiwania poszczególnych części zobaczymy jak mi wo wyjdzie.
A jeżlich chodzi o fajki świecy stosujecie może takie co są na allegro cccp ??wyglądają fajnie, pochodzenie mają słuszne, bo moje są z innej parafii. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 8:54, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Fajki te czarne, niskie. |
|
Powrót do góry |
|
|
dziubek25077
Dołączył: 06 Lis 2011 Posty: 765 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Śro 13:59, 19 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Pytanie na szybko, bo koniec aukcji za 3 h czy ta kiera z M-72 jest taka jak powinienem mieć w k-750 na wahaczu i rogatej kierownicy?
Chodzi mi też o samą kierownice jak i o rolgaz bo u mnie ponoć nowszy model
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez dziubek25077 dnia Śro 14:09, 19 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
dziubek25077
Dołączył: 06 Lis 2011 Posty: 765 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Nie 11:30, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Kolejna prośba o rade, przymierzajac się do remontu silnika, polecacie kupić za niemałą cene oryginalne cylindry z tłokami i pierścieniami z epoki jak w tej aukcji?
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy może lepiej szlif + współczesne tłoki? Ja ogólnie jestem za rozwiązaniem pierwszym, co oryginał to oryginał, niewiem jednak jak to jest w przypdku rosyjskiej produkcji, cena nie mała ale myśle że warto, do tego można kupić jeszcze oryginalny nie śmigany wał i glowice i silnik jak nówka.
Co o tym sądzicie?
I drugie pytanie czy te cylindry będą pasować do mojego silnika K-750 z 1960?
Do tego ten wał:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez dziubek25077 dnia Nie 11:48, 23 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Nie 11:48, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja bym nie dowierzał temu co sprzedawca napisze, taki papier kiedyś sprzedawano na allegro, a poza tym ruskie to ruskie z reguły wykonane z gównolitu i to niezależnie od daty produkcji, myślę że za te pieniądze zrobisz cylindry na porządnych materiałach i tłokach, z zewnątrz i tak będą jak oryginał. Pasować to będzie tylko pytanie jak długo pochodzi, za cenę wału też pewnie wykonasz porządną regenerację starego, poszukaj na forum, gdzieś ktoś podawał kalkulację remontu silnika.
Ostatnio zmieniony przez grzeh750 dnia Nie 11:53, 23 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
dziubek25077
Dołączył: 06 Lis 2011 Posty: 765 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Nie 11:56, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Do tego znalazłem jeszcze nowe słuszne do mojego modelu głowice:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dlatego rozważam taką opcje bo moje cylindry są dosyć skorodowane, po wyczyszczeniu ich mocno się odchudzą, fakt że z zewnątrz będzie "prawie" jak oryginał, ale liczy sie też środek. W polskich motocyklach czy motorowerach jak użyłem nowych oryginalnych części do silnika to zerowanie licznika i silnik jak z fabryki. A niewiem jak sie ma z jakością w ruskach.
Ale z drugiej strony jak wyszło w oryginale to jakie by nie było doskonałe ale jakieś było. Z zamiennikami też jest różnie a tu przynajmniej było by oryginalnie
Troche mnie ceny przerażają bo 2000 zł poszło by jak nic na same części podstawowe a gdzie reszta...
Ale sukcesywnie chciałbym to pokompletować. |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Nie 12:22, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Powtarzam jeszcze raz, poczytaj na forum, tam jest wszystko na temat Rosyjskich oryginałów i ich Polskich zamienników, utopić kasę jest łatwo, potem tylko płacz i zgrzytanie zębami zostaje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Nie 12:31, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Krótko- nie tędy droga.
Głowice z linka horrendalnie drogie. Wał nowy nie znaczy ze dobry. A cylindry nawet nowe da sie kupić taniej. Duuuozo taniej. Przy czym i tak lepiej zrobić konkretnie na polskich tłokach, pierścieniach tulejach itd. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Nie 12:31, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
pożądna firma regenerująca wały. Szlif cylindra, tłoki almot, zawory paradowscy, zimery współczesne (nie te ruskie zamienniki bo to śmieć). Łozyska japońskie, koła rozrządu sprawdź swoje(lepsze stare dobre niż gówniane nowe) ewentualnie ciche koła, wałek rozrządu stary dobry lub świątek. I będzie pan zadowolony |
|
Powrót do góry |
|
|
dziubek25077
Dołączył: 06 Lis 2011 Posty: 765 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Nie 13:29, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ok Ok
Dzięki za rady, zatem nie bede spiszył się z zakupem
Został mi poprostu nawyk szukania oryginałów do polskich motocykli, tu teoria jest zupełnie inna, nic nie zastąpi prl-owskiego oryginału od współczesnych bubli, do do ruskich tak jak pisałe nie mam wiedz y ani doświadcznia.
Cena cylindrów fakt zniechęca, ale robiąc te co mam oryginalne zakres prac będzie potężny a niewiem czy uzyskam porządany efekt. Są sporo skorodowane. Jak zejdzie z żeber rdza będą lichutkie, niewiadomo jeszcze jak środek, tłoki ładnie chodzą ale niewiadomo jak to wygląda.
Co do zakupu nowych cylindrów to co polecacie? Szukać coś wspólczesnego? Bardziej zależy mi na stworzeniu eksponatu niż taniej zabawki do latania po polach, ale też niechce utopić nie małej dla mnie kasy w zakup kiepskich części.
Sorki za nawał pytań ale pewnie na każdym etapie mojej renowacji będzie ich sporo a czasowo też to troche zejdzie |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Nie 13:43, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
A popytaj tego, niech Ci przyśle bardziej szczegółowe zdjęcia może żebra będą lepsze niż w twoich, cena nie wygórowana nawet jak byś miał tulejować
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:51, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Na razie najlepsza ale najdroższa droga to tulejowanie cylindrów. Chyba, ze wypali patent z utwardzaniem- a to nie prędko sie okaże. |
|
Powrót do góry |
|
|
dziubek25077
Dołączył: 06 Lis 2011 Posty: 765 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Nie 15:29, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
niewiem czy dobrze myśle ale tulejowanie mnie przeraża, ot maksymalnie możliwe osłabienie ścianki cylindra, biorąc pod uwage jeszcze "zczyszczenie" sporej warstwy mięcha z zewnątrz boje sie żeby nie jeździć na skorupce. Czy te ruskie niby nowe cylindry to aż tak kiepskie rozwiązanie? (pomijając juz cene) |
|
Powrót do góry |
|
|
|