|
www.kolyaska.fora.pl Motocykle radzieckie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin-organizator
Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lebork
|
Wysłany: Czw 8:56, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Dawid nie denerwuj sie...bo to nic nie zmieni , gosciu składa pierwszego ruska i wie lepiej od wiekszosci ludzi na tym forum.....ja sobie juz dawno odpusciłem...zobacz nawet Loctatita chce rozpuszczac przeciez to jest nagroda Jobla...czytam to jako rozrywke co gosciu jeszcze ciekawego wymysli.... |
|
Powrót do góry |
|
|
odzio
Dołączył: 15 Paź 2013 Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 12:42, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Dawid1981 napisał: | Nieee tego juz sie nie da czytac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja sie poddaje .Ty chyba kolego nie wiesz czym sie zajmuje na codzien wiec niech tak pozostanie . |
- to twój problem, co ty na co dzień robisz
Cytat: | JEdnorazowe sruby sa ale nie we wszystkich modelach.Przeciagniete sruby widac golym okiem po zarysie gwintu i przewęzeniu ale nie zawsze. |
- przeciągnięte śruby też można poznać po tym, że są w 2 kawałkach . Dawid, ja nie mówię o śrubie, która została całkowicie zniszczona tak, że jest przewężenie na gwincie widoczne gołym okiem, bo taka śruba nie ma już dawno ułamka nawet wytrzymałości. Jak zacząłeś pisać o tych śrubach głowicy w dizlu to zacząłem kombinować czy one nie są przypadkiem jednorazowe, bo nie wiem, może są sklejane fabrycznie co by mnie nie zdziwiło. Prawidłowo założonej śruby na wale typu jednorazowego i zdjętej nie odróżnisz na oko, bo ma subtelne, graniczne zmiany wewnętrznej struktury tylko. Właśnie jest dokręcona do swojego maximum, po przekroczeniu którego, dopiero zaczynają się widoczne zniszczenia. Poza tym zwężenie gwintu dotyczy miękkich śrub z gównolitu a twarde najpierw się wewnętrznie zmieniają bez dramatycznych trwałych odkształceń a potem nagle pękają. Takiej twardej tuż przed pęknięciem nie odróżnisz na oko - i nie ma do tego znaczenia nawet ile silników złożyłeś. Gdyby można było na oko zobaczyć wewnętrzne zmiany materiału to nikt by nie kupował aparatury do prześwietlania.
Cytat: | Przylgnie sobie mierzysz wysokośc paska 45 stopni i tyle na ten temat. |
- nie jestem w stanie wywnioskować z tego opisu jednoznacznie czy te liczby, które podajesz dotyczą pomiaru równoległego do przylgni czy w rzucie. Jeśli mierzysz równolegle to uzyskujesz maksymalny, rzeczywisty wymiar i choćbyś nie wiem jak suwmiarkę przykładał więcej nie namierzysz, no chyba, ze po skosie jakoś ale nie brnijmy w niedorzeczności. Natomiast w książce, którą kiedyś ktoś cytował był pomiar prostopadły do wału, czyli przylgnia na rysunku jest pod kątem ca 45% ale zwymiarowana jest w rzucie i ten wymiar jest znacznie krótszy od rzeczywistego, równoległego. Nie sądzę, żebyś na co dzień mierzył tak jak w książce, bo to jest niepotrzebne utrudnianie i raczej każdy mierzy najprościej jak może - czyli przystawia suwmiarkę do naturalnego wymiaru, równolegle do przylgni w przekroju i dostaje naturalny wymiar i nie musi przeliczać ile ma przekątna kwadratu, którą stanowi wymiar przylgni - jak w przypadku pomiaru równoległego do walu jak jest narysowane w książce. Wam się to potem miesza niekórym, bo widzicie cyfry ale nie widzicie już tego, że przylgnia w przekroju jest narysowana w skrócie wynikającym z rzutu i realnie ma większy wymiar niż pokazują te cyfry w książce.
Cytat: | Pochwal sie ile poskladales w zyciu silników w motocyklach |
- oczywiście że na palcach jednej ręki ale jakie to ma znaczenie. Rozmawiajmy na argumenty, które każdy może sam obiektywnie ocenić a nie na jakieś próby podkręcenia swojego autorytetu. Mnie autorytety nie interesują, mnie interesują konkretne argumenty. Ktoś, kto nie umie samemu niczego wywnioskować może jedynie odwołać się do autorytetu. Jak poznać autorytet? Jak masz półmetrową czapkę albo strój przebierańca czy inny mundurek albo dużo literek przed nazwiskiem to już jesteśmy blisko. Stań na golasa, powiedz co masz do powiedzenia, ja sobie ocenię czy to są brednie czy to się trzyma kupy i już. Dla mnie ważniejsze jest co mówisz niż kto mówi.
***
Rozcieńczanie silikonu wczoraj zrobiłem i wygląda to zachęcająco. Alkohol, aceton nie biorą tego ale nafta, benzyna ekstrakcyjna i terpentyna ładnie rozpuszczają silikon. Można dzięki temu wytworzyć bardziej ciekły preparat, który się lepiej rozsmarowuje, łatwiej opuszcza szczeliny i jest więcej czasu na instalację. Być może odbywa się to kosztem minimalnego zmniejszenia odporności na olej - ale w przypadku uszczelniania głowicy na dużej szerokości to raczej nie ma znaczenia. Najszybciej opuszcza teren benzyna ekstrakcyjna, potem nafta a najdłużej twardnieje ten rozcieńczany terpentyną - po nocy między blaszkami silikon jest jeszcze nie w pełniki utwardzony i można wyczuć zapach terpentyny. Do uszczelniania głowicy spróbuję z naftą świetlną albo z firmowym rozpuszczalnikiem do silikonu (też jakaś frakcja nafty). Też jest kwestia ile się tego da, jak długo się będzie czekać itd. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin-organizator
Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lebork
|
Wysłany: Czw 12:52, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
odzio napisał: | Dla mnie ważniejsze jest co mówisz niż kto mówi. |
A teraz wes kolego przeczytaj wszystkie posty jakie sa na tym forum napisane przez kolege Dawida i tak ale tak naprawde zastanow na tym co napisałes.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Czw 14:05, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Może kiedyś wymyslisz cos niespotykanego w swoim zyciu i zastosują to w satelicie kosmiczym )).
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak zmierzysz po przekątnej wiadomo ze będzie wiecej bo to jak przekatna kwadratu.
I trzeba pamietac o jednej sprawie ze zawór zawsze siada po jakims czasie jak sie doklepie .
d-przekątna
a-bok kwadratu
a2+a2=d2
Przylgnia max 2mm
8=d2
d= pierwiastek z 8
d=2,82mm
Przylgnia maxymalna okolo 2,82mm mierząc na 45 stopniach .
Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Czw 14:22, 06 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
corsar
Dołączył: 09 Paź 2012 Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Osielsko
|
Wysłany: Czw 14:33, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Przecież silikon rozpuszcza się octem a nie naftą |
|
Powrót do góry |
|
|
odzio
Dołączył: 15 Paź 2013 Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 17:03, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Marcin-organizator napisał: | odzio napisał: | Dla mnie ważniejsze jest co mówisz niż kto mówi. |
A teraz wes kolego przeczytaj wszystkie posty jakie sa na tym forum napisane przez kolege Dawida i tak ale tak naprawde zastanow na tym co napisałes.... |
- a nad czym się tu zastanawiać? Wiem, że Dawid ma ogromną wiedzę i doświadczenie ale to nie gwarantuje automatycznie jego nieomylności w poszczególnych kwestiach - jak na przykład z tymi momentami dokręcania głowicy, nad czym obecnie debatujemy.
Dawid1981 napisał: | Jak zmierzysz po przekątnej wiadomo ze będzie wiecej bo to jak przekatna kwadratu.
...
Przylgnia maxymalna okolo 2,82mm mierząc na 45 stopniach . |
- czyli wychodzi, że ma być "szeroka przylgnia", prawie 3mm tak jak firmowo zrobiona a nie frezowana "na wąsko", na współcześnie - co jeszcze rok temu wszyscy mi chcieli wmówić i chyba pokazywaliście nawet zdjęcia tak na wąsko wykonanych gniazd.
Corsar, ty sobie rozcieńczaj silikon kwasem octowym a ja sobie rozcieńczę naftą. To, że niektóre silikony śmierdzą octem nie znaczy, że ocet jest w nim użyty jako rozpuszczalnik. Silikon pod wpływem katalizatora reaguje z wodą zawartą w powietrzu i podczas tej reakcji jako produkt uboczny wydziela się kwas octowy. Przy innych typach reakcji utwardzania silikonu powstaje alkohol jakiś i te uchodzą ogólnie jako bezzapachowe ale reakcja utwardzania co do zasady jest podobna.
Żywica epoksydowa jako produkt podstawowy nie zawiera żadnego rozpuszczalnika - ale masa produktów końcowych na jej bazie jak zwykły grunt lakierniczy zawiera rozpuszczalnik i jakoś nikt sraczki nie dostaje na ten widok. Co takiego jest z silikonem, że "zabronione" jest rozcieńczanie? Już nie chce mi się drążyć ale nie wykluczone, że ten produkt Loctite albo jakiś inny może zawierać jakieś ilości jakiegoś rozpuszczalnika, który sobie wyparowuje i pod względem chemicznym nie bierze udziału w reakcji utwardzania ale pośrednio ma wpływ ma jej spowolnienie i też na konsystencję silikonu.
***
Kupiłem stado nowych śrub twardości 10, bo stare mogą rzeczywiście być ponaciągane. Koszt nieduży a wpłynie to pozytywnie na efekt przykręcania głowicy. Jeszcze raz dziękuję Ci Dawid, że wspomniałeś o tym ważnym szczególe. |
|
Powrót do góry |
|
|
odzio
Dołączył: 15 Paź 2013 Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 19:48, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
a w ogóle to olewam te metalowe uszczelki i ich smarowanie tym czy tamtym - docinam z Gambitu-Oil i pierdolę to, najwyżej motor wybuchnie. Odporność na temp - 350stopniC, wiadomo na olej i benzynę, co tu więcej trzeba. A ta uszczelka minimalnie siądzie i ma szansę ładnie wszędzie złapać bez żadnego smarowania niczym i tak powinno być. Zbrojenie metalem na krawędzi olewam - przecież się nie spali głęboko w szczelinie tylko co najwyżej osadzi się na tym nagar - a to w pewnym sensie jest przeciwieństwo spalania. Jeśli nikt tego przede mną nie robił - z niezbrojonego metalem Gambitu - to wam za jakiś czas powiem jaka to poracha po całości, ale ludzie dojeżdżali na uszczelce z kartki z zeszytu więc sprawdzę jak ten Gambit wypali w tej roli. Idę docinać... |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin-organizator
Dołączył: 18 Sty 2014 Posty: 367 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lebork
|
Wysłany: Czw 20:00, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Michal_ napisał: | Czyżby kolega wszedł na ring i dostał w ryj? |
chyba coraz bardziej prawdziwe... |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 5:56, 07 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Nie czytalem calosci, ale jesli chcesz zrobic uszczelke pod glowice ze zbrojonego gambitu to zbrojenie powoduje samozaplon - sprawdzone.
Plomien na wydechu w pracujacym silniku ma temp 900 C. |
|
Powrót do góry |
|
|
odzio
Dołączył: 15 Paź 2013 Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 12:12, 07 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Adam M. napisał: | Nie czytalem calosci, ale jesli chcesz zrobic uszczelke pod glowice ze zbrojonego gambitu to zbrojenie powoduje samozaplon - sprawdzone.
Plomien na wydechu w pracujacym silniku ma temp 900 C. |
jeśli zbrojony siatką metalową to rozumiem samozapłon jak te druciki zaczną wystawać ale "zwykły" Gambit jest zbrojony kewlarem zdaje się i taki użyję do tego eksperymentu. Chociaż do końca to nie jest eksperyment, bo tak na szybko znalazłem jak ktoś pisał, że Gambit spokojnie daje radę w rusku. Kwestia użytej odmiany, bo ten mój dedykowany specjalnie do motoryzacji nie jest ale ma porównywalne parametry, być może brakuje mu siatki metalowej, nie wiem. Mam 1mm gruby i liczę się z możliwością, że rzeczywistość może zweryfikować moje zapędy. Przyciąłem tak około 1mm węziej niż komora spalania i jeśli nie będzie nic wystawać a będzie schowane to raczej to zwiększy szanse funkcjonowania bez samozapłonów.
Będę mieć na uwadze samozapłon i dzięki za informacje na ten temat. Jak to nie wyjdzie to zmienię i już. Na razie mam z pracy z nim same pozytywne odczucia. Pozdrowionka. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 12:18, 07 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Przy zetknięciu z ogniem Kevlar nie topi się, ale ulega rozkładowi w
temp. ok. 500[oC]
Idealne rozwiązanie do głowicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
odzio
Dołączył: 15 Paź 2013 Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 12:41, 07 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
klapek napisał: | Przy zetknięciu z ogniem Kevlar nie topi się, ale ulega rozkładowi w
temp. ok. 500[oC]
Idealne rozwiązanie do głowicy. |
- aha, już wiem dlaczego Adam napisał o temperaturze 900stopni - że niby widać jak uszczelka odporna do 350 ewidentnie ma tego nie wytrzymać. Ale to tak prosto nie działa, bo temperatura płomienia nie równa się temperaturze ścianek cylindra. Mogę palec na ułamek sekundy włożyć w palnik i nic szczególnego nie poczuć a jeśli coś jest schowane w szczelinie to tam nie ma żadnych szans na 900stopni. Gambit robiony specjalnie na uszczelki pod głowice (chyba nazwa "Moto" czy jakoś tak) wytrzymuje katalogowo 300stC (może on jest zbrojony siatka?) a moja wersja Oil - 350stC, więc tu się nie martwię. Jedynie może być kwestia jak to się zachowa na samych krawędziach, szczególnie gdyby źle dopasować i by wystawały - bo na wystających fragmentach opływanych przez płomienie i bez dobrego odprowadzenia ciepła temperatura może rzeczywiście osiągać wysokie wartości. No ale ktoś już robił uszczelki z Gambitu pod głowice i ponoć sprawdza się dobrze. Sam jestem bardzo ciekaw jako będzie w praktyce... |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 16:27, 07 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Zastanów się jaka może być temperatura w komorze spalania skoro kolanka potrafią "świecić". Dodatkowo zrób z kartonu szablon przylgni głowicy, następnie kolejny przylgni cylindra. Po czym przyłóż je do siebie i wytnij część wspólną. To jedyna metoda uzyskania prawidłowego kształtu uszczelki. Dodatkowo dowiesz się jak absurdalnie mało stanowi w Rusku część wspólna.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
odzio
Dołączył: 15 Paź 2013 Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 17:14, 07 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Zastanów się jaka może być temperatura w komorze spalania skoro kolanka potrafią "świecić". |
- tak, w komorze jest niezaprzeczalnie momentami bardzo wysoka temperatura, ale to nie znaczy, że ścianki komory też się nagrzewają do czerwoności. Istnieje coś takiego jak gradient temperatury i innych czynników fizycznych. Jak w rurze płynie woda, to środkiem najszybciej, przy ściankach stoi a pomiędzy płynie z prędkością - coś pomiędzy. Oczywiście to przy przebiegu laminarnym a w komorze są turbulencje itd.
Jest jedna istotna różnica pomiędzy kolankami a komorą - kolanka dostają tylko spaliny a komora jest cyklicznie chłodzona świeżą mieszanką. Z samego tego powodu cylinder nie osiągnie nigdy temperatury kolanka - nawet gdyby go zamknąć bez wymiany ciepła z otoczeniem. Wówczas mógłby osiągnąć maksymalnie jakąś wartość średnią między temperaturą zimnego powietrza a spalinami.
Cytat: | Dodatkowo zrób z kartonu szablon przylgni głowicy, następnie kolejny przylgni cylindra. Po czym przyłóż je do siebie i wytnij część wspólną. |
- cenna wskazówka, niestety tak do końca tego nie zrobiłem. Gdy docinałem uszczelki pod cylindry to sobie zrobiłem część wspólną żeby mi zielone nie wystawało nigdzie a tutaj to byłoby nawet ważniejsze, żeby ogień się do tego nie dobierał. W sumie nie mam jeszcze wysezonowanej tej uszczelki już założonej wczoraj i mógłbym może to sprawdzić jeszcze jak leży w stos do cylindra- bo głównie robiłem w oparciu o kształt głowic i mogą być niespodzianki, oj mogą
Mam jeszcze takie przemyślenia, że szerokość uszczelki na całym obwodzie nie powinna się jakoś dramatycznie różnić. Oczywiście mowa o części wspólnej, bo można dać szeroką a i tak ściskany będzie tylko fragment. Ta część wspólna dobrze by było, żeby była w miarę jednolita a jeśli gdzieś jest dużo szersza to ja bym to świadomie zwęził (jako, ze nie można rozszerzyć części wspólnej).
Chodzi o to, żeby uszczelka po obwodzie była dociskana z podobnym ciśnieniem. Ciśnienie to jest siła przypadająca na powierzchnię. Siłę dobieramy kluczem dynamometrycznym - a na jak dużą powierzchnię ona przypada? Nawet jeśli przykręcimy kluczem dyn. z identyczną siłą wszystkie odcinki uszczelki to jeśli gdzieś jest dwa razy większa powierzchnia to tam będzie dwa razy mniejszy nacisk jednostkowy. Ta sama siła rozłoży się na większej powierzchni, tam się uszczelka mniej ugnie i bardziej będzie chciało zdeformować głowicę bo na odcinku obok sytuacja będzie wyglądać inaczej.
Dla uzyskania dobrego kształtu uszczelki być może dobrym pomysłem okazałoby się wzięcie zwykłej tektury jak z tyłu bloku i założenie na niej głowicy i lekkie przykręcenie. Powinien się na takim miękkim materiale odcisnąć kształt części wspólnej, tak kombinuję. Chociaż podejrzewam, że przykręcanie na miękkim może być bardziej podatne na błędy przykręcania niż na twardym czasami. |
|
Powrót do góry |
|
|
corsar
Dołączył: 09 Paź 2012 Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Osielsko
|
Wysłany: Pią 18:13, 07 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
odzio farmazony wypisujesz - szkoda życia - składaj ten złom lub nie składaj ale nie męcz.
To najzwyklejszy trolling.
Nie dziw się że niewielu odpisuje na te wypociny, ręce opadają, brak spójności, a czytanie tych śmieci odbiera energię.
Moją negatywnie nacechowaną wypowiedź zakończę sentencją z forum weteranów:
nie dyskutuj z durniem, bo z boku nie widać różnicy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|