Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moja (krótka) przygoda z ruskim sprzętem.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 57, 58, 59  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 21:26, 02 Lis 2014    Temat postu:

Dawid1981 napisał:
Hahahaha ogien:))))A sprezanie jest takie w rusku ze wszystkie odpalam z ręki hahahahha


- ale jakbyś poćwiczył to z czoła też byś odpalił Wink? Ja przy 74kg to muszę stanąć prawie na rozrusznik Wink

Cytat:
Kup sobie ten oryginalny ruski jeszcze jeden wykonany z plasteliny wez palnik nagrzej do czerwonosci i wrzuc do wody.Nastepnie wyciagnij wyszlifuj go na dlugosci papierem na lustro zeby sie zaczol swiecic i zagrzej az sie zrobi ciemny fiolet ale nie czarny i zostaw na powietrzu do ostygniecia i zapomnisz o nim na zawsze.


- dzięki Dawid, zaraz tak spreparuję jeden nowy z gównolitu jaki mam i porównam. W międzyczasie zanim przeczytałem twoją odpowiedź wyrezałem z wiertła na szlifierce coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli miałem klin, tylko musiałem usunąć zbędny materiał Wink

Na focie u góry jest oryginalny, jaki był w motorze, poniżej totalna plastelina po kilku kopnięciach. Nie wiem czy z tego gównolitu samym hartowaniem da się coś wycisnąć, bo jak nie ma w mieszance węgla to nie ma- ale chętnie sprawdzę na ile to pomoże. Już pewnie większe szanse miałbym z takim oryginalnym jaki miałem w moto, bo pilnikiem widać, że choć trochę twardawy jest.

Następnie ten swój klin z wiertła rozgrzałem do czerwoności, wrzuciłem do wody, wkręciłem do motura i już wytrzymał więcej niż plastelinowy, bo całych kilka kopnięć bez żadnego luzu Smile

Dalsze kroki z grzaniem są mi nie znane więc dopiero teraz zobaczę o co chodzi. Nie wiem tylko czy 2 minuty w czerwoności, bo tak zrobiłem, wystarczy do przekrystalizowania, czy to nie trzeba dłużej trzymać? Z tego co pobieżnie wiem rozgrzanie i szybkie ochłodzenie prowadzi do wytworzenia się mniejszych kryształków węglików w żelazie i zwiększenia wytrzymałości, wiadomo - a co się dzieje przy podgrzaniu do fioletu i powolnym ochłodzeniu - jakieś odpuszczenie naprężeń czy coś?

A z bakiem gdzieś na forum wyczytałem, jak ktoś czyścił środek garścią gwoździ. Wydało mi się to dobrym pomysłem, wziąłem wkręty stalowe- bo akurat miałem - no i wlazły mi symetrycznie dwa tak, że całkowicie blokowały możliwość odkręcenia korka Smile

jeszcze jedna rzecz mi nie daje spokoju i muszę was zapytać- jak przykręcałem głowice na cienką alu uszczelkę zauważyłem, że przy zaworze i to chyba wydechowym uszczelka na jakiś 1-2mm zachodzi na komorę. Czy z tego się nie zrobi jakaś świeca żarowa i nie będzie powodować samozapłonu?


Ostatnio zmieniony przez odzio dnia Nie 21:40, 02 Lis 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Nie 23:04, 02 Lis 2014    Temat postu:

odzio napisał:
...cienką alu uszczelkę

Te uszczelki to badziew okrutny - kup polskie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 23:53, 02 Lis 2014    Temat postu:

klapek napisał:
odzio napisał:
...cienką alu uszczelkę

Te uszczelki to badziew okrutny - kup polskie.


a są gdzieś gotowe, czy trzeba dorabiać np tu [link widoczny dla zalogowanych] ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pon 7:23, 03 Lis 2014    Temat postu:

Odpuszczanie sie dzieje i nie zmuszaj mnie juz do tego zeby omówic Ci caly uklad żelazo - węgiel hahahahhahahah.
Napisalem Ci metode chałupniczą która działa.Nigdy tego klina nie dokręcaj na sile zeby wciagnąc klina tylko wbij go do konca i dopiero dokręć.
Ale o takich banalach to juz szkoda pisac.Powodzenia i chcę zobaczyc nie wiem po ilu latach ze to bedzie jechac:)))
Powrót do góry
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4039
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 7:36, 03 Lis 2014    Temat postu:

To już może jechać, wystarczy na przyczepę załadować.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pon 7:57, 03 Lis 2014    Temat postu:

klapek napisał:
odzio napisał:
...cienką alu uszczelkę

Te uszczelki to badziew okrutny - kup polskie.


Nie badziew bo na tym smigam tysiace km i daje rade:))))).Problem jest w innym miejscu:)))

Pomijam juz fakt ze najlepiej mieć splanowana głowicę i zaszlifowana powierzchnie na cylindrze ale taka uszczelke najlepiej nasmarowac mega cienko silikonem lub takim mleczkiem do uszczelek z serwisu opla koloru zielonego i co najwazniejsze-nie skręcac glowicy na tych badziewiarskich oryginalnych srubach tylko zastosowac conajmniej imbusy współczesne.

Widze co sie dzieje po dokrecaniu na oryginalnych srubach -na jednych wogóle nei chcial strzelic dynamometr bo sie cignela jak plastelina a na drugich strzelil ale po jakims czasie znowu trzeba dociagnąc bo niby siadla ale nie do konca.

Skręcilem glowice na imbusach dowalilem na 70Nm i po przejechaniu chyba 1000km biore dynamometr i biorę sie do dokręcania .Ustawiam na 70Nm a tu na wszystkich srubach strzelilo i zadna nawet nie drgnela.
Wiec wniosek jest oczywisty.

NA rdzieckim badziewiu nawet na 50-60 niektóre nie chcialo strzelic.
Powrót do góry
grzeh750




Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask-Kolumna

PostWysłany: Pon 8:30, 03 Lis 2014    Temat postu:

Dawid1981 napisał:

NA rdzieckim badziewiu nawet na 50-60 niektóre nie chcialo strzelic.

A mnie strzeliło przy 60, ale ruskie badziewie na pół Very Happy też założyłem imbusy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pon 8:59, 03 Lis 2014    Temat postu:

grzeh750 napisał:
Dawid1981 napisał:

NA rdzieckim badziewiu nawet na 50-60 niektóre nie chcialo strzelic.

A mnie strzeliło przy 60, ale ruskie badziewie na pół Very Happy też założyłem imbusy.

Hahhaha dobre:)
Powrót do góry
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 11:18, 03 Lis 2014    Temat postu:

Dawid1981 napisał:
Napisalem Ci metode chałupniczą która działa.


- chciałem tylko bardziej rozumieć co się podczas tego ostatniego kroku dzieje, bo nie lubię robić rzeczy, których nie rozumiem. No ale załóżmy, że chodzi o odpuszczanie i sobie może jeszcze gdzieś doczytam, bo mam duże braki w takiej obróbce termicznej a ruskiej maszynie to się może jak widać czasami przydać.

Cytat:
Nigdy tego klina nie dokręcaj na sile zeby wciagnąc klina tylko wbij go do konca i dopiero dokręć.


- jak miałem skrzynię na wierzchu i było jak solidnie podeprzeć ośkę to wbiłem a teraz wciągnąłem gwintem. Jak się pomyśli, to można zrozumieć, że wbijanie ma większy sens - bo jakby dodatkowo kompresuje klin a wciąganie go rozciąga. Podejrzewam, że o to chodzi. No nic, trzeci klin będzie już OK. Dzięki.


Cytat:
- uszczelki alu - Nie badziew bo na tym smigam tysiace km i daje rade:))))).Problem jest w innym miejscu:)))

Pomijam juz fakt ze najlepiej mieć splanowana głowicę i zaszlifowana powierzchnie na cylindrze ale taka uszczelke najlepiej nasmarowac mega cienko silikonem lub takim mleczkiem do uszczelek z serwisu opla koloru zielonego i co najwazniejsze-nie skręcac glowicy na tych badziewiarskich oryginalnych srubach tylko zastosowac conajmniej imbusy współczesne.


- planowane głowice mam, cylindry nie, dokręcałem dynamometrycznym ale gdzieś mi mignęło na grupie, że 35 Nm ma być. Jakieś mleczko do uszczelek brzmi zachęcająco, nawet kombinowałem w tym kierunku ale nic sam nie wymyśliłem. Silikon szybko schnie i jakoś mi średnio pomysł pasuje. Śruby mam oryginalne, zdaje się odkręcę to i dam jakieś współczesne.

Jedynie zastanawia mnie dociąg tych śrub jaki ma być, bo dziwne mi się zdaje, żeby oryginalne śruby zaraz płynęły i niemożliwe było normalne przykręcenie na nich głowicy. Gdyby były przeciągnięte przy zakładaniu głowicy to wtedy tak - stąd zastanawiam się nad tymi twoimi wartościami dociągania, czy aby to nie jest przegięcie? Skąd masz te wartości, jeśli można zapytać?

Próbowałeś może na dobrych śrubach, splanowanych głowicach itd wszystko zgodnie ze sztuką - ale na mniejszym dociągu śrub?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Pon 11:37, 03 Lis 2014    Temat postu:

35Nm to wartość gumowych szpilek "górniaka".
Dolniak 60Nm na luzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 11:54, 03 Lis 2014    Temat postu:

klapek napisał:
35Nm to wartość gumowych szpilek "górniaka".
Dolniak 60Nm na luzie.


- to może rzeczywiście nie doczytałem, że o górniaka chodziło. Z drugiej strony zastanawia mnie to skąd się bierze aż dwukrotna różnica w sile dociągu śrub głowicy pomiędzy dolniakiem a górniakiem. Nie wiem ile jest śrub w górniaku ale zakładam, że nie więcej niż w dolniaku a siły działające na głowicę porównywalne, jeśli nie większe w górniaku, bo zdaje się wyższy stopień sprężania chociażby (zgaduję) i chyba silnik większej mocy z tego co pamiętam, ale powiedzmy siły są porównywalne.

Zatem skąd pochodzą te wartości, którymi się posługujecie? Chyba nie z książek serwisowych, bo dawniej chyba się tym nie posługiwano - ale znów nie wiem tylko zgaduję trochę. Na logikę te pozrywane śruby i porównanie z górniakiem mi nie pasuje.

No i pytanie, czy po dowaleniu 70Nm głowica się nadaje do ponownego użytku, czy trzeba ją koniecznie planować?


Ostatnio zmieniony przez odzio dnia Pon 12:01, 03 Lis 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Pon 12:27, 03 Lis 2014    Temat postu:

popatrz na szpilki (górniak), i na śruby (dolniak), a zrozumiesz dlaczego w górniaku, tak niski moment...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 13:14, 03 Lis 2014    Temat postu:

klapek napisał:
popatrz na szpilki (górniak), i na śruby (dolniak), a zrozumiesz dlaczego w górniaku, tak niski moment...


- tak z wyobraźni pewnie szpilki cieniutkie w górniaku? Szpilki cienkie, moment 35Nm a na te szpilki zbiorczo (jeszcze nie wiem ile ich jest) działają porównywalne siły z komory spalania i jakoś, domniemywam, się nie zrywają od samej jazdy ani przykręcania głowicy? [Pomijam przypadki rozpłynięcia śruby i głowicy przez za mocne dowalenie - czego właśnie chciałbym uniknąć.]

***
Dawid, a dobry wysprzęglik do skrzyni typu jajko byś może miał? Bo widziałem wątek gdzie robiłeś podobne?

A z tą sondą lambda do ustawienia stosunku stechiometrycznego mieszanki to chyba będzie sprawa prostsza niż się nam wydaje. Sondę wsadziłem w płomień palnika i po chwili gdy się nagrzała zaczęła dawać napicie, które można zmierzyć zwykłym woltomierzem. Sonda daje napięcie do 1V, więc oczywiście na zakresie 230V i to prądu zmiennego nic się nie zobaczy ale jak ktoś ogarnia podstawy woltomierza to odczyty z dwóch kabelków są banalne. Wystarczy zamiast w gazie z palnika teraz umieścić sondę w gazie z rury wydechowej ( jeszcze tak, żeby się powietrze spoza rury nie dostawało).
Dla wolnych obrotów prawdopodobnie trzeba będzie włączyć grzałkę wmontowaną w sondzie (taka z 3 lub 4 kabelkami) - czyli podpiąć do zasilacza czy aku 2 przewody, bo sonda nie działa poniżej ok 300stopni. Potem tylko/aż trzeba rozumieć jak działa i co pokazuje sonda i ustawić gaźnik, co też po szybkim zaznajomieniu wstępnie wygląda na relatywnie prostą rzecz. Będę mieć palące moto to rozwinę temat i napisze jak to w praktyce...

Tymczasem wczoraj zalaminowałem bak epoxydem. Zwykły Epidian5 z dowolnym utwardzaczem PAC albo Z1 jest całkowicie odporny na benzynę. Zmieszałem z gruntem epoxydowym, żeby był pigment - co ułatwia obserwowanie rozlewania, ale sam podkład epoxydowy też może być jak najbardziej. Najlepiej tzw izolujący, antykorozyjny, np Novol360 ( w odróżnieniu od wypełniającego, w którym jest mniej % żywicy).

Jeszcze dzwoniłem do Nowej Sarzyny, do speca od ich wyrobów, żeby potwierdzić benzynoodporność epoxydu. Jedynie żywica musi całkowicie się utwardzić - a to trwa aż 14 dni w normalnych warunkach Sad Rozcieńczona rozpuszczalnikiem żeby się dobrze rozlewała i słabo wentylowana w baku w zimnej piwnicy duuuuużo dłużej Sad((

Ale grzeję grzałką, co dobrze wentyluje i przyspiesza twardnienie poprzez ogrzewanie i po kilu dniach liczę, że będę mógł wlać benzynę. Koszt żywicy z beczki dużo niższy niż tego samego produktu pod nazwą typu "żywica do baku".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Pon 15:12, 03 Lis 2014    Temat postu:

odzio coś dla Ciebie, żebyś nie musiał na rowie oleju filtrować...
https://www.youtube.com/watch?v=ndj-jrYnls0
Jedyny minus, to odkręcanie miski olejowej raz do roku...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 20:16, 03 Lis 2014    Temat postu:

klapek napisał:
odzio coś dla Ciebie, żebyś nie musiał na rowie oleju filtrować... Jedyny minus, to odkręcanie miski olejowej raz do roku...


- ja widzę jeszcze inne minusy ( a poza tym same plusy Smile. Taki prosty filterek bez dodatkowych zaworków raczej nie może być zbyt dokładny, bo na wyższych obrotach by go rozerwało. Ale generalnie idea mi się podoba i może w przyszłości coś pokombinuję w tym kierunku. Pozdro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 57, 58, 59  Następny
Strona 43 z 59

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin