Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moja (krótka) przygoda z ruskim sprzętem.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 57, 58, 59  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Śro 1:17, 13 Lis 2013    Temat postu:

Prince, masz ładną i ciakawą maszynę, w dodatku całościowa koncepcja estetyczna. Owiewka jedynie do mnie nie przemawia. Ale fajnie pomalowany, nawet coś w pewnym sensie podobnego sobie obmyślałem ale po tym jak widziałem same militarne to sie zacząłem zastanawiać czy mój pomysł nie byłby przesadny - a tu nagle ciekawa solówka Pinca się pojawia. Ja raczej bardzo ciemny granat obstawiam a na wstawki nie wiem czy się zdecyduję bo by musiały mieć czerwony kolor jak na pawia przystało.

Z kołami sobie poradzę, jedynie dobry klucz do szprych muszę mieć. Że z dyfrem duży problem i upierdliwość nawet dla fachowców to zła wiadomość tak przed snem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Śro 19:55, 13 Lis 2013    Temat postu:

Cyrograf15 napisał:
Tarcze są tylko dnieprowskie, pasują ale proste nie istnieją. Nowej falbany raczej się nie kupi


falbany nowe się podobno zdarzają: [link widoczny dla zalogowanych]

nie wiem o jakiej tarczy dnieprowej mówisz, jeśli o kole zębatym dyfra to oldtimergarage twierdzi, że ma na zamówienie robione koła dyfra za 600zł zestaw, niby bardzo dobrej jakości. Oczywiście ja nie zamierzam tego kupować, tylko tak chciałem dodać może ktoś szuka innych opcji. Wojtek - jakie objawy ma źle złożony dyfer na krzywych częścaich - grzeje, się, rozlatuje, wyje? - co mi grozi na ruskim sprzęcie?

Podsumowując z mostem to musiałbym szukać kompletnego jak rozumiem. Podoba mi się żeby brać od Urala całość np jak ten: [link widoczny dla zalogowanych] ale nie jestem pewien co do długosci wałka czy będzie do M-72pasował?

Jaki byście polecali typ dekla do koła falbany, żeby to w miarę hamowało i żeby to nie był typ najgorszy z możliwych jaki mogłem wybrać? Może coś takiego (na widelec teleskop):
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak sie nazywa to coś do uszczelniania papierowych uszczelek np podpory wału (dawniej chyba Hermetik). Byłem w 3 miejscach i wciąż mi silikon dają i nie wiedzą o czym mówię. Albo inaczej - co polecacie użyć?

Krygielit czy tam kręgielit kupiłem i zobaczę jak pójdzie mi docinanie z 1mm. Mam też 0,3mm preszpan, no ale to jak rozumiem trzeba czymś smarować - czym?


Ostatnio zmieniony przez odzio dnia Śro 20:04, 13 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4041
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 20:50, 13 Lis 2013    Temat postu:

Na myśli miałem tarcze sprzęgłowe. Ural/Dniepr ma regulację długości wałka. Tylko orginalny emkowski nie ma. Co do przedniego dekla to istotne jest kotwiczenie jego do lagi i to ma znaczenie.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 12:59, 18 Lis 2013    Temat postu:

pierwszy internetowy zakup i już zwrot. Kupiłem "nowe" falbany od Yamamoto3 [link widoczny dla zalogowanych]

aukcja: [link widoczny dla zalogowanych] ale łożyska w nich siedzą gorzej niż w tych moich, które chciałem wymienić, bo w moich piastach jedno leży dobrze a tu oba latają. Picowany złom. Zobaczymy jak będzie przebiegać zwrot kaski... W sumie teraz widzę, że coś tu nie gra, bo nowe uralowe byłyby turkusowe i jednak w innej cenie.


Ostatnio zmieniony przez odzio dnia Pon 13:01, 18 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Pon 13:05, 18 Lis 2013    Temat postu:

Włóż zabierak w piastę - okaże się czy to nówki "nieśmigane".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 14:58, 18 Lis 2013    Temat postu:

piasty zapakowałem i od razu przed chwilą odesłałem, wieloklin wyglądał ładnie ale nie pomyslałem o przypasowaniu do zabieraka. Zapominam o koszmarze - no chyba, że brak kaski od yamamoto mi nie dość, że go odświeży, to jeszcze nasili.

Tak sobie myślę, czy nie pochromować moich piast - zawsze to by trochę powłoki doszło, jednej piaście naprawdę bardzo niewiele brakuje. Gdyby jednak to nie wyrównało to mogę wkleić na "płynny metal" (epoxyd z drobinkami metalu), do tego wysokiej klasy łożyska, które powinny trochę wytrzymać baz zaglądania i może na kilka sezonów by było. Potem do wyjęcia z epoksydu czy innych dedykowanych do tego specyfików najlepiej jest podgrzać - i tutaj by się dużo lepiej niż lakierowane sprawdziły chromowane piasty.

W każdym razie chwilowo jestem wyleczony z pomysłu kupowania innych piast i wchodzę w plan B - uruchomienie piast, które mam. Albo wezmę stare łożysko i popróbuję z cynowaniem, bo to jest w moim zasięgu. W najgorszym wypadku zastosuję metodę dotychczasowego właściciela "pojazdu" - czyli "nicnierobienie" i jazda na tym jak jest.

dodane po czasie: zadzwonił do mnie yamamoto, bo mumaila wysłałem że zwracam. To jakiś starszy gość, pytał co z piastami było nie tak. Mówił, że do środka nie zaglądał a z wierzchu wyglądały na nowe sądząc po braku wyrobień od szprych czy dobrym wyglądzie wieloklina - tak samo się na to nabrałem. Generalnie bardzo miło się rozmawiało, przeprosił, mówił, że to brał od jakiegoś handlarza co krąży po bazarach powiedział, że odda kasę jak tylko dostanie bębny. Także jak na razie duży plus za przebieg, bo rzeczywiście sam mógł nie wiedzieć, że są złe. Tak sobie myślę, że ciężko rozkręcać i zaglądać do środka każdej części przy kupnie na bazarze chyba - i gdybym kupował na bazarze to pewnie dopiero w domu bym zobaczył co jest w środku. Bazar mógby być już zwinięty a ja 200km dalej, więc na razie nie jest tak tragicznie z tym kupowaniem na allegro pod tym jednym względem.


Ostatnio zmieniony przez odzio dnia Pon 19:18, 18 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pon 21:28, 18 Lis 2013    Temat postu:

Napawaj to malymi szczepami i do tokarza:)))).
Powrót do góry
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Pon 22:09, 18 Lis 2013    Temat postu:

ja to sobie tak myślę, że może nawet gdyby spawnął ktoś z zewnątrz to możliwe ze by ściągnęło materiał na łożysku.

Mniejsza.
1. Koszt pochromowania piasty będzie trzykrotnością wartości samej piasty.
2. Bęben przymierza się do nowego zabieraka. Ten zakup jeszcze przed Tobą. Szkoda nowego wielowypustu bębna do wyjebanego zabieraka dyfra( mostu).
3. Łożyska w piaście były czy korzystałeś ze swoich?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 0:32, 19 Lis 2013    Temat postu:

Cytat:
1. Koszt pochromowania piasty będzie trzykrotnością wartości samej piasty.


- no właśnie tego jeszcze nie wiedziałem. Generalnie trop z powłoką galwaniczną mi się ostatnio bardzo spodobał, bo przy odrobinie chęci można nawet domowymi prostymi sposobami wytworzyć powłokę jakiegoś metalu, często twardszego i nieporównywalnie równiej niż stop cyny z tradycyjnego cynowania. Chociaż tak naprawdę to jeszcze nie wiem jak równo kładzie sie powłokę wewnątrz cylindra - czy prąd sobie nie bierze jednej drogi.

Myślę teraz o cynkowaniu, niklowaniu czy miedziowaniu łoża (nalewając roztwór elektrolitu do piasty i elektrodę w środek) albo o metalizowaniu zewnętrznej pow bieżni łozyska choćby w szklance. Przykład: http://www.youtube.com/watch?v=Q8Xo43sfLgY Powierzchnie, które nie mają być metalizowane (wewnętrzna częśc zewnątrznej bieżni) wystarczy pokryć czymś izolującym od roztworu - np woskiem.
Powłoka narasta wolno ( w zależności od natężenia) i można np co jakis czas sprawdzać jak wchodzi łożysko. No ale to jest zabawa w galwanotechnikę osobna.

Cytat:
2. Bęben przymierza się do nowego zabieraka. Ten zakup jeszcze przed Tobą. Szkoda nowego wielowypustu bębna do wyjebanego zabieraka dyfra( mostu).


Prince, cenna uwaga, bo o tym nie pomyślałem, że to jak dawanie nowego łańcucha do zjechanych zębatek. Generalnie na jakimś poziomie wiedziałem, że chcę mieć tam wszystko "nowe" za przeproszeniem, nowy dyfer, nowe piasty ale realizacja idzie opornie.

Ale w ogóle jak ty możesz na forum bikerskim pisać słowa potocznie uznane za wulgarne?! Rozumiem na forum o szydełkowaniu dziewczę może napisać, że jej się kuwa szydło zjebało ale na forum gdzie siedzą sami bikerzy? Już dawno mi się to w oczy rzuciło bo na różnych forach bywałem, że tu jest wyjątkowo kulturalnie i koleżeńsko - zupełnie jak na szczęść boże jakimś forum. Nawet nie macie tutaj pożądnego trola chyba a jedynym utrapieniem jest spamujący odzio Wink

Żeby dreszczyk emocji zakupów złomu przez neta nie opadł za szybko to śpieszę donieść, że zamówiłem, uwaga: "nowy" dyfer urala, żeby pójśc na łatwiznę i nie kompletować z pojedynczych części. Jeszcze go nie dostałem. Był na aukcji ale nie mam do niej linka, bo gość ją zdjął i wysłał mi za pobraniem - tak się umówiliśmy, bo mi uralowski wałek zdejmował i była inna cena. Teraz jak to piszę to myślę, że słabo to rozegrałem, bo na aukcji oficjalnie to można negatywa chociaz wystawić. No ale staram się być dobrej myśli jeszcze.


Cytat:
3. Łożyska w piaście były czy korzystałeś ze swoich?


- były tam jakieś ruskie łozyska i może rzeczywiście źle, że nie sprawdziłem innych. Przy swoich to pierwsze co to pomyślałem jak będą pasowac nowe i nie było różnicy - a tutaj całość mi źle wyglądała, bo bieżnia miała cieniutką rdzę (juz grubiej niż świeży nalot), i czarny lakier był już na rdzy, więc to już nie ma o czym rozmawiać za bardzo - picowane coś było. Jak bym to oczyścił to łozysko miałoby jeszcze większy luz, pomijając, że bym zniszczył łoze do końca. Bieżnia wyglądała mi na używaną chociaż mogę się mylić tutaj ale w wianuszku głębiej był jakiś szarociemny smar moim zdaniem zużyty- wszystko sprawiło, że spakowałem to czym prędzej.

W ogóle to zrobiłem błąd, bo druga falbana była bardzo mocno zakręcona, klucz do szlifierki jaki mi tam pasował się giął i dałem spokój z jej odkręcaniem zakładając, że druga nie może nagle być rzeczywiście nowa - ale teraz myślę sobie, że może mogła być - bo lakier na niej był inny niż na tej felernej. Juz się tak nastawiłem, że z netu to tylko złom można kupić, że może nawet odesłałem dobrą druga falbanę, nie wiem, juz mniejsza z tym, poszło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 1:47, 19 Lis 2013    Temat postu:

Dawid1981 napisał:
Napawaj to malymi szczepami i do tokarza:)))).


okazuje się, że nawet mam sprzęt do spawania w domu Smile http://www.youtube.com/watch?v=PV5oLPLUzrM
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Wto 6:54, 19 Lis 2013    Temat postu:

O ja pierdziele hahaha stary ja wiem ze tak mozna ale lepiej tego nie rob bo przy kwasowych akumulatorach jak bedziesz miec cos nie tak to po zwarciu moze ci wybuchnac w twarz i pamietaj o tym ze jak np.ladujesz akumulator to wydziela sie z niego wodór i jak spadnie na niego iskra to go rozerwie.
Moj ojciec pospawal raz wydech w polu w moskwiczu 403 bo mial akumulator 185 Ah haha ale za PRL-u to cie wkladalo co bylo Smile)).
Jednak do spawania jest spawarka i jak nie masz pojecia to sie nie bierz bo to male szczepy jeden obok drugiego i z przerwami zeby nie przegrzac i moze sie utwardzic jezeli to staliwo wiec zwyklym nozem sw18 tego tak latwo nie wytoczysz tylko jakims z plytka ze spieku weglowego (widia)albo ceramiczna.A jak zeliwo to najlepiej elektroda niklowa do spawania zeliwa na zimno albo miedzia sie super spawa zeliwo ale nie palnik ewentualnie tig ale tez nie bardzo bo luk zagrzeje.
Powrót do góry
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 10:27, 19 Lis 2013    Temat postu:

Dawid1981 napisał:
O ja pierdziele hahaha stary ja wiem ze tak mozna ...Moj ojciec pospawal raz wydech w polu w moskwiczu...


a ja właśnie jestem trochę zaskoczony, że się normalnie tym spawa, jedynie minus na elektrodzie trzeba dać i dobrze połączyć przewody, żeby klem nie poupalało. Wubuch akumulatora kwasem w oczy to już poważny problem. Raz mi pstryknęła zasada w oko, stałem nad kranem i od razu zacząłęm płukać ale i tak mam po tym zmętnienie rogówki niewidoczne z zewnątrz ale mi przeszkadza w widzeniu - czyli na jedno oko cały czas gówno widzę można powiedzieć Smile.

Też widzę na tubie kolesie spawają przerobionymi alternatorami samochodowymi, a nawet zasilaja z nich prądem stałym np koło 100V narzędzia i wszystko chodzi tylko, że wolniej.

Cytat:
Jednak do spawania jest spawarka i jak nie masz pojecia to sie nie bierz


- na pewno sam bym tego nie robił, nawet nie myślę w tym kierunku, natomiast o galwanizacji można pomysleć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 12:13, 19 Lis 2013    Temat postu:

Panowie, prosiłbym o Wasze zdanie bo właśnie chcę zdecydować co dalej: a co sądzicie o dyfrach 9 - to co jest w większości w handlu po 150zł to się nadaje, jak daleko można na tym przejechać - czy jest to jednak za miękkie i lepiej dożynać starą względnie twardą ósemkę niż kupować dziadostwo z samego żelaza? Można trafić solidną 9-tkę czy może nawet10-tkę a jeżeli są tylko jakie są to czy da się w ogóle na tym pokulać trochę, czy to przy pierwszej jeździe się zmieli i ukręci?? (pomijając to od oldtimergarage za 600zł).

Właśnie dostałem dyfer niby od Urala. Obudowa Urala, jeśli nie nowa to mało używana, bo jest lekki ciemny nalot w środku ale tylko miejscami i cienki więc nie wiem do końca, potem zrobię foty. Co dostałem w środku to już nie ocenię. Wiem tylko, że zębatkę mogę nadgyźć pilnikiem a mojej starej nie. Po Uralu spodziewałem się czegoś więcej niż po dnieprozie ale być może ktoś podmienił zębatki a może to tak ma być i się nie przejmować? Raczej wygląda mi, że ktoś kombinował i nie był tylko zlany olej, bo igiełki zabieraka są przyklejone na świeżym smarze. macie źródło gdzie może być do zdobycia twarda 9-tka?


Ostatnio zmieniony przez odzio dnia Wto 15:33, 19 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4041
Przeczytał: 18 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 16:25, 19 Lis 2013    Temat postu:

10-tka do dolniaka się nie nadaje. Nie wiem jak obecna produkcja bo mam zamontowaną polską 9-tke sprzedawaną przed wielu wielu laty przez Alka Klisza. Jak na razie działa dobrze.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
odzio




Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 17:11, 19 Lis 2013    Temat postu:

Cyrograf15 napisał:
10-tka do dolniaka się nie nadaje.


- no to będę celować w 9.

Cytat:
... mam zamontowaną polską 9-tke sprzedawaną przed wielu wielu laty przez Alka Klisza. Jak na razie działa dobrze.


- a nie robiłeś przypadkiem próby pilnikiem? Chodzi mi czy jak się zębatka daje ruszyć to nie pchać sie w to - czy może taka zębatka spokonie pociągnie, tyle, że krócej niż ta, której pilnik w ogóle nie rusza? Gdzieś czytałem, że zębatki muszą być twarde, na logikę to zrozumiałe przy tych obciążeniach, też widzę, że moja stara jest twarda a nowa miękka zgodnie ze wszystkim co czytałem - ale nie wiem do jakiego stopnia miękkie się nie nadają - całkowity śmieć, który się zaraz ukręci za pierwszym rogiem czy da się na tym pokulać 2-3 sezony?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 57, 58, 59  Następny
Strona 20 z 59

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin