www.kolyaska.fora.pl

klapek1328

masz autostradę do Bimbra ~100km

odzio

koltun_m

szczerze to jeszcze się nie zdarzyło żebym czegoś u Witka kokota nie dostał no ale do kachy najlepiej zadzwoń jak na stanie nie mają to może przywiozą a witek również remontuje sprzęty

Cyrograf15

Witek ma wszystko co jest do zdobycia na Ukrainie. Można u niego wybrać część z kilku sztuk, trzeba jedna mieć świadomość że te części są jakie są. Nowe nie znaczy dobre. Te części nie spadają z nieba tylko są przywożone z Ukrainy. Co do remontów to fakt ma z części. Jak coś nie pasuje to bierze następne i jest to na tej zasadzie. Z Witkiem znam się od lat, remontować sam wolę.
Wojtek

odzio

A jak wygląda prawdopodobieństwo nacięcia się na nienadający sie do niczego szajs u bimbra, kokota urala63, zawczastiego? Starają się mieć części na poziomie czy to wszystko jedenH?

Ostatnio coś tam jednak zrobiłem. Wyszczotkowałem miękkimi szotkami obudowy i nawet jestem zadowolony z relultatu biorąc pod uwagę to, że miałem wszystko zniszczone wykłym piaskowaniem: [link widoczny dla zalogowanych]

Umyłem w benzynie części silnika i skrzyni, przygotowałem powierzchnie uszczelek, dałem ramę do spawania (kolejnemu partaczowy zdaje się), pomalowałem i wygrzałem cylindry, kupiłem uszczelniacze (oprócz zabieraka skrzyni, bo coś tam mi nie gra z wymiarami) i łożyska (na wał C3 jak gdzieś wyczytałem, reszta zwykłe), strułem dupę na forum Wink

, także jakiś tam progres jest. Teraz chciałbym w końcu dać wał i cylindry do roboty ale do końca nie jestem zdecydowany czy dać wszystko do Iławy czy szlif robić na miejscu, prowadnice zaworów mi nie dają spokoju, czy to mozliwe, żeby robić drugi szlif i wstawaić nominalne zawory?

Szpilki cylindra jakoś uszczelniać?

Michal_

chyba da rade, ja zrobiłem 4 szlif a zawory nominał i trochę przejechałem

Cyrograf15

Prawdopodobieństwo naciecia się jest spore, dla tego jeździ się na bazary i wybiera osobiście. Witek nie robi problemu i wymienia, nie wiem jak inni sprzedawcy. Część jest wymieniana na zasadzie że bierze kolejną z półki. Nie ma gwarancji że ta będzie dobra jak na oko nie widać że jest wadliwa. Części generalnie są podłej jakości i trzeba mieć tego świadomość.
Wojtek

odzio

dzięki za info o tym, że prowadnice zaworów sporo mogą wytrzymać.

Cyrograf15

Śliska sprawa!
Po raz, jak tu się targować w czyimś imieniu i wydawać nie swoje pieniądze.
Po dwa, nie dam gwarancji że to co wybiorę będzie na pewno dobre, nie wszystko da się zweryfikować na oko.
Nowe części to można określić do jakiej kwoty można brać, używane gdzie się ocenia stan do ceny to zupełne fiasko. Obawiam się że bazar Cię nie ominie.
Wojtek

odzio

Prince

Próbujta. A co konkretnie potrzebujesz kupić? Bo jak kliny( wpusty czółenkowe) to szkoda czasu.

Z zaworami musisz zaczekać aż szlifierz pomierzy. Tłoki to samo i nie u Kokota. Kupowania rozrządu chyba nikt na siebie nie weźmie.

Cyrograf15

Prześlij listę pobożnych życzeń.
Wojtek

odzio

rozrząd na razie zostawię, jeśli dobrze kojarzę z rozbierania to mógłbym nawet go wymienić kiedyś bez wyciągania silnika z ramy gdyby tak było, że silnik źle pracuje i podejrzewam rozrząd dla przykładu. Tłoki, pierścienie, zawory od szlifierza, więc z silnika niewiele by było. Sprężyny zaworów i może jakaś drobnica, tarcza sprzęgła. Do skrzyni też tylko drobiazgi jak uszczelniacz kopniaka, piesek, uszczelki itp. Natomiast praktycznie w całości nie mam zawieszenia, dyfra z kardanem, kół i kilku drobiazgów typu sprężyna siedzenia, kierownicę bym wziął. Jeszcze nie wiem jak podejdę do gaźników, to sobie zostawię na później. To na razie orientacyjny zakres do odbudowania.

Mam ochotę na całościowe rozwiązanie zdaje się chińskich suwaków jak to od bimera: [link widoczny dla zalogowanych] z nadzieją, że to jest jakaś tam całość i może nie musiałbym pasować każdej części z różnych okresów ale jeszce się przyjrzę sprawie.

Na teraz mam wrażenie, że dla mnie najtrudniejszym miejscem jest dyfer. Pierdoły jak kierownica to jakby co to mogę nawet zwrócić, ale potrzebuję kompletny dyfer z wałem. To jest moje główne pobożne życzenie. Jeśli składany z części to idealnie gdyby nawet ktoś mi go pomógł złożyć za pierwszym razem.
Druga drobna trudnośc z dyfrem to, że chcę falbany (też do kupienia), to jedno jest pewne i trzebaby pasującą obudowę pożenić z falbanami i deklem emki. Niby w teorii wszystko ma pasować ale jest już element lekkiej rzeźby i w tym miejscu ktoś obeznany z tematem by mi chyba najbardziej mógł pomóc żeby to spiąć do kupy. Ale tak sobie myślę, że chyba najlepiej byłoby kupić cały kompletny nowy dyfer do urala czy kaśki i wymienić dekiel. Zdaję sobie sprawę, że to nie to samo co kupić kilka niezależnych części.

Następnja rzecz, że raczej każdy poleca do solówki inne przełozenie niż firmowe i wchodzi w grę wymiana kół zębatych. Podsumowując na teraz dla mnie temet dyfra to jest chyba największe wyzwanie. Samemu raczej bym nie składał dyfra z różnych części, to nie mój poziom, raczej bym szukał całościowego rozwiązania, ale być może z waszą pomocą można złożyć z części?

Na liscie u Kokota przy pozycjach jak bak i wał jest napisane wyraźnie, że to jest używane i to sugeruje jakby, że pozostałe częsci są nowe, co w sumie mnie nie dziwi, bo na allegro wiele jest nieużywanych. Więc chciałem zapytać, skoro znacie tego akurat handlarza, na ile z tej całej listy można liczyć na nieużywany sprzęt a ile % z tego to używki?

kupiłem dziś chiński przód: [link widoczny dla zalogowanych] Oczywiścnie nie jestem z tego dumny, wiem, że polecą zjebki w moim kierunku ale taki jest mój poziom i styl gry. Nie chcę szukać miesiącami po jednej zużytej śrubce czy sprężynce do wahaczykowego czy dorabiać kazdą część na innym końcu Polski i ugrzęznąć na lata z całym projektem.

Zakładam, że jeśli będzie z tym widelcem jakiś problem to się go pozbędę - kto wie - może nawet kupiłem od kogoś, kto do takiego wniosku doszedł przede mną - ale to juz taki sport z tymi ruskimi motórami Smile

Prince

No to zadzwoń jutro do Kokota i zapytaj ile kosztuje u niego gotowy do montażu dyfer 9 do emki na falbanie. To będzie używana obudowa i nowe bebechy. Stawiam, że poniżej tysiaka.

Cyrograf15

Dyfer nie będzie tani. Blok i dekielek używka lub chiński. Największy kłopot jest z kupieniem dobrego zabieraka, moim zdaniem nie do kupienia. Przy wymianie trybów z 8 na 9 i tak dystansowanie. Kilka dyfrów poskładałem w swoim życiu i wiem czym to pachnie, nie podejmuję się składania ruskiego za żadne pieniądze. Do BMW czy innej Japoni mogę składać. Tarcze są tylko dnieprowskie, pasują ale proste nie istnieją i trzeba inną przekładkę. Nowej falbany raczej się nie kupi, koła trzeba samemu malować, składać.
Wojtek