Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4041 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 23:26, 27 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Ja mam kundla poskładanego z tego co miałem w piwnicy. Pojazd poskładany do jazdy, i to zadanie spełnia. Co mnie obchodzi jego wartość, skoro nie mam zamiaru sprzedawać. Co mnie obchodzi zdanie ortodoksów. To są dla mnie obłąkańcy co na kagankach i bez hamulców jeżdżą za to z oryginalnym datowanym klaksonem który nie działa.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
WESTA 78
Dołączył: 31 Sty 2011 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:17, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
To jak cię to nie interesuje to dlaczego wypowiadasz się w tym temacie.
Rzadko piszący ale często czytający Maciej:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:46, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Brak znaku zapytania na końcu zdania ;P
Przypominam, ze temat już zjebaliśmy, przechodząc w stan zimowy czyli " gadamy co ślina na jeżyk przyniesie" wiec nie upominajmy sie bo ktoś ma inne zdanie |
|
Powrót do góry |
|
|
WESTA 78
Dołączył: 31 Sty 2011 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:26, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Dlatego nie psujmy takich tematów bo dla niektórych są ciekawe, a po niektórych komentarzach odechciewa się pisać. Z tego co zauważyłem jest tu sporo osób mających pojęcie o zabytkowych motocyklach i można się wiele dowiedzieć.
Co do "polskich emek" to były kundlone przez WZM ale bardziej ucierpiała ich oryginalność poprzez remonty w latach 80/90 gdzie były traktowane nie jak motocykl zabytkowy tylko "rusek z koszem".
Swoją emkę 51-52r. kupiłem w 2000r. jest to emka z WZM o czym świadczy wiele części wzetemowskich ale również przeszła remont w latach 90.
Niewiem co skundlił wzm a co poprzedni właściciel, dlatego remontując ją zostawiłem wszystkie wzetemy plus kilka dodałem:) a co było kaśkowe lub z późnej emki zamieniłem na pasujące do rocznika.
Pozdrawiam Maciej. |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:39, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Ja mam kundla poskładanego z tego co miałem w piwnicy. Pojazd poskładany do jazdy, i to zadanie spełnia. Co mnie obchodzi jego wartość, skoro nie mam zamiaru sprzedawać. Co mnie obchodzi zdanie ortodoksów. To są dla mnie obłąkańcy co na kagankach i bez hamulców jeżdżą za to z oryginalnym datowanym klaksonem który nie działa.
Wojtek |
Cieszę się że nie zależy ci na niczym mi zależy bo lubię historię, z dziecęcych puzzli wyrosłem, dbam o swoje pieniądze, lubię ładne rzeczy. Jak widać nie jestem jedyny.
Ps. Może u ciebie nie działa
Steegen, załóż wątek, pokaz dokładne zdjęcia i na pewno ja/ktoś wypowie się z propozycją co z tego może być. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4041 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 17:08, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Jak już pisałem, ZALEŻY mi na tym aby działało. Ruska traktuję zabawowo a nie zarobkowo. Rozumiem że Koledzy pakują oryginalny złom do motocykla, aby na koniec trafić leszcza który to kupi i się na nim zarobi. Ja mam radość z jazdy, nie z posiadania i/lub zarabiania na tym.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:46, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Tylko wygląd nie wyklucza działania co bardzo próbujesz udowadniać. No i niestety szanowni koledzy cały misterny plan w pizdu! Wydało się, robimy to dla kasy.... Kolego Wojtek miej litość. Jak już tak o kasie. Remontuje przednie zawieszenie oryginalne m72, wydaje na obróbki, części, materiały, lakiernika. Ty remontujesz tak samo zawieszenie ale jakiekolwiek które wyjąłes z piwnicy. Finalnie wydaliśmy tak samo lub podobnie bo zakres prac bardzo podobny. Ja montując to zawieszenie w swojej oryginalnej emce podnoszę jej wartość kolekcjonerską i materialną. Ty montując swoje, poza sprawnym zawieszeniem nie zyskujesz nic lub niewiele! Warto zadbać o zgodność z oryginałem? Estetykę? Poprawność technologiczną?
Ps. Uwierz mi ze ktoś kto robiłyby to tylko z powodów finansowych nie wynikałby tak bardzo jak niektórzy koledzy tutaj! Biznesmenów widać na allegro lub mwb odpowiadających o swoich kundlach jak to Berlin zdobywały...
Ps2. Masz dzieci? |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4041 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 22:40, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Próbujesz udowodnić że prądnica 6 V daje światła, że półbębny hamują i świetnie się jeździ na emkowskim przodzie z sztywnym wózkiem oraz że świetnie działa skrzynia kłowa. Miałem to wszystko i osobiście poznałem w działaniu. Dla tego mam alternator, falbany, zawias z Dniepra i dwa rozpieracze oraz wózek na drążku skrętnym i skrzynie z wstecznym.
Wojtek
PS
Dzieci nie mam, mam dwie córki. Nie bardzo wiem odnośnie czego to pytanie? |
|
Powrót do góry |
|
|
dawers
Dołączył: 20 Paź 2012 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: poznań
|
Wysłany: Pon 23:08, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Witam,
wracając do meritum tematu:
Stoi u mnie w kolejce juz siódmy rok, IMZ rocznik 58.
Dostała zielone swiatło na remont. Generalnie wszystko już mam, przednie zawieszenie, dyfer, kardan, prądnice czy regulator ale są wątpliwości jaka powinna byc lampa przednia.Ta widoczna ze "strzałką" czy klasyczna "z klapką" nad stacyjką.
miałem też IMZ'a z 58 w oryginalnym lakierze i miał już zbiornik z nowszymi gumami po bokach.
bede wdzięczny za podpowiedzi
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez dawers dnia Pon 23:10, 28 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:27, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Cyrograf w tym sezonie na 45w zrobiłem ok. 2000km z czego większość wyjazdy po kilkaset kilometrów, w deszczu wieczorem itp. Mam się biczować? Ja mam syna, jak kiedyś zamknę oczy to chciałbym mu coś po sobie zostawić, no może coś więcej niż wartość na złomie. Poraz któryś Eot z mojej strony.
Dywers, dokładnie nie oszacuje ale większość 58roku który widziałem lub mam na foto. Ma bak z gumami nowszego typu i taka osłonę stacyjki. Drap lakier na baku, może to komplet. Dla mnie 58r to kolejny lift m72m. Pytanie tylko jak to dokładnie przebiegało. Ps. Kolor wybrany?
Ostatnio zmieniony przez agrupa dnia Pon 23:29, 28 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
dawers
Dołączył: 20 Paź 2012 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: poznań
|
Wysłany: Wto 6:17, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
to moja była IMZ '58, miała tabliczkę i pełną zgodność, jak widać lampa z klapką i tylna lampka starego typu. Gdy przyszła do mnie to nie widać było żeby ktoś to ruszał w ostatnim czasie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
poszła do ludzi bo właśnie ten kolor i zbiornik mi "nie leżał"
Myślę o cywilnej barwie w odcieniu pasującym do epoki ale kładzionym "z pędzla". Nie lubię "świeżutkich" weteranów w błysku chromu i lakieru
jakby co to mam takowy zbiornik i gumy do niego
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez dawers dnia Wto 10:27, 29 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Steegen
Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 490 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stegna/Mikoszewo
|
Wysłany: Wto 14:08, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
dawers napisał: | Witam,
wracając do meritum tematu:
Stoi u mnie w kolejce juz siódmy rok, IMZ rocznik 58.
Dostała zielone swiatło na remont. Generalnie wszystko już mam, przednie zawieszenie, dyfer, kardan, prądnice czy regulator ale są wątpliwości jaka powinna byc lampa przednia.Ta widoczna ze "strzałką" czy klasyczna "z klapką" nad stacyjką.
miałem też IMZ'a z 58 w oryginalnym lakierze i miał już zbiornik z nowszymi gumami po bokach.
bede wdzięczny za podpowiedzi
[link widoczny dla zalogowanych] |
Dawers moja z 58r miała lampę z klapką,błotnik z płetwą
i wysoki suwak
tu masz tabliczke i zdjecie ramy ta czerwono zielona
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
WESTA 78
Dołączył: 31 Sty 2011 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:30, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Według zdjęć motocykli zachowanych w oryginale, klapki były stosowane do końca produkcji emki, ale zdarzały się lampy z zasuwką. Tylne lampki myślałem ,że po 55-56r.były już tylko nowego typu ze szkiełkiem, ale jak widać na zdjęciach trafiały się i w nowszych modelach( może wersja kryzysowa:) )
|
|
Powrót do góry |
|
|
WESTA 78
Dołączył: 31 Sty 2011 Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:39, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steegen
Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 490 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stegna/Mikoszewo
|
Wysłany: Wto 16:13, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Westa 78 pękne fotki dzięki.
Agrupa napisał:
Steegen, załóż wątek, pokaz dokładne zdjęcia i na pewno ja/ktoś wypowie się z propozycją co z tego może być.
Pewnie i tak zrobię.Ze zdjęciami będzie ciężko ponieważ jest to w proszku.Kaska dostała kiedyś strzała w przód jeszcze w armii i ma zgiętą główkę ramy.Nawet kiedyś to chciałem prostować ,ale dorwałem drugą ramę.No i z czasem projekt podupadł Ale wrócę do tego.
W chwili obecnej to mam do przemyślenia co zrobić z moim Irbitem. Czy zostawić go tak jak jest tylko doposażyć w częsci zgodne rocznikowo i przywrócić do pełnej sprawności technicznej,czy rozbierać i robić na glanc.
Westa 78 to i ja dorzucę swojego M 72m IRBIT 1960:
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
|