Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziej076
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 142 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Czw 14:50, 15 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
CORSAR pogratulowac zakupu .Niewiele juz zostalo na rynku oryginalnych K750 na tych krotkich ramach .Niestety widze ze bedziesz mial ,aly problemik tak jak i ja tzn przekopalem juz chyba wszystko odnosnie oryginalnosci k750W ( bo taki wlasnie masz model ) ja zreszta takze , i tak
Tylny blotnik powinien byc na zawiasie ,tylna lampa maly zolwik,silnik a raczej blok silnika kolo misy olejowej calkowicie ozebrowany ,regulator pradnicy maly metalowy ( tak jak w m72n ) kierownica z odwrotnymi klamkami ( tak jak w M72N ) przednia lampa mala z dwoma kontrolkami ,haulec cierny starego typu z aluminiowym motylkiem na gorze , inny typ tlumikow To tyle tak na pierwszy rzut oka .Namawiam cie goraco do odbudowy w/g oryginalu juz niewiele K750W zostalo a spotkanie oryginalnej wersji graniczy z cudem .Nie zakladaj skrzyni ze wstecznym bo bedziesz mial niezle jazdy to znaczy jesli wpasujesz skrzynie ze wstecznym od np Dniepra to bedziesz musial docinac wal bo poprostu bedziesz mial zbyt malo miejsca nie zapomnij ze to krotka rama .Jesli chodzi o wozwk to zdazaja sie w oryginalnych K750W wozki z otwieranymi tylami ALE tylko w tych pierwszych wersjach do 1960 roku .Powod w/w wozki zalegaly w magazynach a ze byly stosowane w M72N to poprostu je wypychali z magazynow .Pozniej juz zaprojektowano mowy typ wozka Ale nie ten popularny ktory widzimy w K750M stary wozek od K750W nieco sie roznil od wozka K750M czym a no zamykaniem i otwieraniem fotela pasazera . Jesli zdecydujesz sie na odbudowe w oryginale to sluze pomoca i wiedza bo sam wlasnie jestem w trakcie odbudowy na oryginal mojej K 750 w .Pozdrawiam z krainy deszczowcow Szkocji --- dziej |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Czw 14:56, 15 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Dziej, fajnie że się tu pojawiłeś, ale nie musisz pisać jak powinna wyglądać wczesna kaśka. Kolyaska ma doktorat w tej materii
Właśnie się habilitujemy hehe. |
|
Powrót do góry |
|
|
dziej076
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 142 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Edinburgh
|
Wysłany: Czw 15:09, 15 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
klapek spoko widzialem sprzet na zdjeciu to i napisalem z dobrego serca bo sam mialem problemy z oryginalnoscia . Apropo zalozylem temat o drugim moim ruskim zaprzegu i jego oryginalnosci K650 moze tam sie ktos znajdzie taki jak ja tutaj .Bylbym wdzieczny moze ty mi cos poradzisz ? Zapraszam bo temat i czas nagli hehehheheheee |
|
Powrót do góry |
|
|
corsar
Dołączył: 09 Paź 2012 Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Osielsko
|
Wysłany: Pią 22:11, 16 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziej za wsparcie - jak na razie postanowiłem pozostać przy 6V - choć mam G414 i regler 302 - ładuje - a na 12V zawsze mogę wskoczyć.
Co do skrzyni - moja jest zarżnięta więc i tak muszę czegoś poszukać.
Co do oryginalności to trzeba by włożyć worek kasy by wszystko było jak z należy - a nie jest to motor unikatowy - co najwyżej youngtimer - na pewno nie będę niczego niszczył - zawsze będzie można powrócić do oryginału. Póki co walczę z wahaczykami.
A co do żółwików imho przy obecnym natężeniu ruchu są niebezpieczne - nie widać świateł stopu - przerabiałem ten temat w Awo - tam tez był taki jakby żółwik - w słoneczny dzień kierowcy często hamowali za mną z piskiem w ostatniej chwili..
Klapek - z habilitacją to teraz nie tak prosto - strasznie wymogi podkręcili |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Sob 13:16, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
DO żółwika spokojnie można wrzucić na stop 21 wat. Ja mam działa dobrze
Pozycje.
Stop
Instalacja 6 volt |
|
Powrót do góry |
|
|
Rura
Dołączył: 27 Cze 2012 Posty: 423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 13:43, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie jest tak samo. Spokojnie 21W i widać, że zapala się "stop". |
|
Powrót do góry |
|
|
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 953 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Sob 18:44, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
A jak się przedstawia bilans obciążenia prądnicy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Sob 18:55, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
generalnie na stopie stoi się chwile wiec nie powinno być problemu. Na skrzyżowaniu zawsze można sie posłuzyc przednim aby się nie stoczyc. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rura
Dołączył: 27 Cze 2012 Posty: 423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 19:08, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Policzmy... ruska żarówka z przodu 21W + 3X5W pozycja + 1,5W w spidometrze i mniej więcej 7,5W zapłon w trakcie jazdy. Alles cirka 44W ile na tym stopie postoisz? 5 min w trakcie godzinnej jazdy?
Ostatnio zmieniony przez Rura dnia Sob 19:09, 17 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Braciszek62
Dołączył: 02 Lut 2012 Posty: 450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Uddevalla
|
Wysłany: Sob 19:33, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Hej hej!A ile bierze regulator, wydaje mnie się ze ktoś mi mówił ze 20 w dlatego poszukałem elektronika. Kto wie ile idzie na niego. O ile się nie mylę prądnica daje około 40 krótka a długa około 60. Jeśli się mylę poprawcie mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 21:07, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Znam to genialne rozwiązanie. Naciskasz hamulec i motocykl gaśnie, bo ma za mało prądu na zapłon. Po czym po zatrzymaniu wystarczy odpalić motocykl i można jechać dalej. Kiedyś tak miałem w pożyczonym zaprzęgu, hamulec przedni był słaby a tylni gasił motocykl, urwałem kabel od aparatu stopu i tyle.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Sob 21:48, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Znam to genialne rozwiązanie. Naciskasz hamulec i motocykl gaśnie, bo ma za mało prądu na zapłon. Po czym po zatrzymaniu wystarczy odpalić motocykl i można jechać dalej. Kiedyś tak miałem w pożyczonym zaprzęgu, hamulec przedni był słaby a tylni gasił motocykl, urwałem kabel od aparatu stopu i tyle.
Wojtek |
Przesadzasz Wojtku, ja tyle lat jeżdżę na 6V , z przodu 35W , z tyłu 21/5W i jeszcze nigdy nie zgasł Mi motocykl z powodu braku prądu, dobry akumulator, plus dobrze wyregulowany regler to podstawa, dodać do tego należy, dobry kontakt na wszelkich stykach, odpowiednią grubość przewodów i nie ma prawa się tak dziać. Jedyne odstępstwo, na jakie sobie pozwoliłem, to wyeliminowanie styku głównego stacyjki, poprzez zastosowanie przekaźnika, a żeby poprawić komfort, w zeszłym roku zbudowałem ,, żarówki'' na diodach i zastosowałem w oświetleniu wózka i pozycji z przodu, nie dlatego że musiałem , ale dla , jak już napisałem, komfortu, zawsze to jakieś 10W zaoszczędzone. |
|
Powrót do góry |
|
|
koltun_m
Dołączył: 06 Lis 2011 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Francia Romans
|
Wysłany: Sob 22:22, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
nad tym właśnie ostatnio myślę. zostawić 6v przód H4 35W a pozycje na diodach, niestety w temacie lutowanie i tego typu to jestem noga.
Grzehu czy jakiś opis wykonania + kilka fotek był by możliwy ??? może artykuł na głównej ?
a mi zawsze mówili że na zapłon liczyć 11W
Ostatnio zmieniony przez koltun_m dnia Sob 22:23, 17 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rura
Dołączył: 27 Cze 2012 Posty: 423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 22:56, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
A widzisz co szkoła, to inna wersja.
A macie H4 pasującą do ruska? Bo na b20d czy jak to tam Junak ma, są halogeny, ale na ruską końcówkę?
A co do diodek, to sam już o tym myślałem i też by się przytulił.
A co do gaśnięcia, to ostatnie jazdy, tylko i wyłącznie po mieście, po kilkadziesiąt kilometrów i jakoś nic nie gaśnie, ani nie zwalnia. Jak klapek napisał, dobrze ustawiony regler, prądnica co ładuje, dobre aku, kable i styki i nic się nie ma prawa dziać. |
|
Powrót do góry |
|
|
koltun_m
Dołączył: 06 Lis 2011 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Francia Romans
|
Wysłany: Sob 23:13, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
więc wkład od żuka, trabanta czy janka i pasuje
Ostatnio zmieniony przez koltun_m dnia Sob 23:14, 17 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|