Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 9:51, 28 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ja myślę że jest jakaś część społeczeństwa, która chce mieć nowe auto, i nie ważne jakie - byle nowe. Jeden woli wpuścić 20k w Skoda Fabia, która po za kierownicą i hamulcem nie ma nic, inny natomiast w A6, który ma w sobie wszystko, ale jest o 5 lat starszy...
Nie wiem czym się kierują Ci pierwsi ale to ich wybór - nie wnikam, nie oceniam.
Ja gdyby nie żonka, zamiast Galaxy'em jeździłbym dziś komandorką  |
|
Powrót do góry |
|
 |
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:43, 28 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Masz bardzo mądrą żonę
Galaxy jeździsz, a komandorką byś chciał jeździć  |
|
Powrót do góry |
|
 |
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 11:02, 28 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
agrupa napisał: | Masz bardzo mądrą żonę
Galaxy jeździsz, a komandorką byś chciał jeździć  |
No wiem, wiem... Dlatego tak często jej słucham.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
HansKlos
Dołączył: 17 Gru 2012 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sieradz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dzikijunak
Dołączył: 01 Kwi 2012 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Nie 13:16, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
2001 rok, Dniepr 12 solo, skrzynia orginalna, dyfer 9 - 125 km/h na obwodnicy Tarnowa - zmierzone radarem przez Policję, mandat stosownie do prędkości  |
|
Powrót do góry |
|
 |
profss
Dołączył: 15 Paź 2010 Posty: 328 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Twardogóra-Dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 17:59, 27 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
jeden dobry kolega to nawet 160 uralem jechał tylko butami musiał hamować;-D hehe |
|
Powrót do góry |
|
 |
niuniek
Dołączył: 03 Mar 2012 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 22:06, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Zawsze zaczyna sie od tuningu silnika i zazwyczaj większość na tym pozostaje. A sprzęgło, skrzynia, zawieszenia, hamulce? Rozpędzałem Urala do 140 i te zabawy skończyły sie kiedyś w szpitalu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
orita
Dołączył: 07 Wrz 2009 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 3:25, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Zapalenie płuc ? Przewiało ?
Też miałem" tuningowanego" , inne tłoki , zawory itd. Silnik żył bardzo krótko , okazało się że poprawianie fabryki to nie jest prosta sprawa . Tanie to nie było i pojawiło się pytanie : po co ? jechał ponad 130 i to nie było wszystko , fajnie . Dalej się bałem bo falbany niewyważone i orginalne zawieszenie . Efekty jak w bombowcu podczas ostrzału .
Właśnie - te 130-140 to japoński motocykl jeśli nie jest 125cm. to wyciąga z palcem w nosie . Jak sie go wyjmie z nosa to nawet więcej .
To po co robić z ruska coś czym nie jest i nigdy nie był ? Duża kasa żeby to zrobić sensownie i jaki efekt ? I ile tam zostanie z orginału ( silnik , przełożenia dyfra i skrzyni, koła , zawieszenie ,rama ,hamulce) ?
Nie jestem pewny ale rekord ZSRR na bokserze to ponad 200 km/h . Oczywiście nie seryjnym . Czyli sie da tylko po co ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:39, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
A co padalo w silniku ?
Taka sprawa jak wywazenie kol to podstawa niezaleznie od tego czy jezdzisz wolno czy szybko. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Czw 17:44, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
130 km/h to nawet japońskie 80 wyciągają.
A taka predkość dla japońskiej 125ccm to nie problem |
|
Powrót do góry |
|
 |
orita
Dołączył: 07 Wrz 2009 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 2:02, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kol. Adamie - po otwarcu zwłok stwierdziłem ze zbyt duża bezwładność cięższych zaworów przy zwykłych sprężynach zaworowych i powyższony stopień sprężania dały efekt spotkania tłoka z zaworem . Na plastelinie jak sprawdzałem w warsztacie śladu nie było ale przy dużych obrotach ...
Efekt-grzybek zaworu urwał się w miejscu przjścia w trzonek i zawinął w gustowną trąbkę i radośnie wpadł na denko tłoka , największy kawałek tłoka jaki udało mi sie odzyskać ma wielkość ok. 5x3x2 cm. .Kawałki tłoka i pierścieni zmasakrowały głowicę i cylinder , ponieważ drugi cylinder jeszcze działał to wciągnęło kawałki do bloku. Wał nie do wyjęcia - wbite kawałki pomiędzy blok silnika i wał , korba skrzywiona , koła rozrządu popękane na skutek gwałtownego zatrzymania wałka . Silnik zablokowany na głucho . Magistrala olejowa zniszczona , w drugim cylindrze wyłamana dolna część tulei cylindrowej . Mozliwe tez że awarie spowodowało rozłożenie sie wału na skutek zwiekszonego obciążenia i niewłaściwej regeneracji .
Z silnika ocalała pompa oleju i druga głowica . Zawór i kawałek tłoka trzymam na półce jako nauczkę że do tuningu silnika trzeba dużo wiedzy , sporo pieniędzy , dobrego warsztatu i trochę farta .
Kosztowna to była lekcja pokory ale chociaż sobie pojeździłem Uralem ze 140 .
Dodam że to było ładnych parę lat wcześniej . Teraz można po prostu włożyć silnik BMW + fabryczny zestaw tuningowy i pędzić jako i ten wicher .
Kol. Mrubek - czytamy ze zrozumieniem i odpowiadamy na temat a nie klepiemy byle szybciej . Z palcem w nosie a nie opór-łycha . |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 2:42, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Sam mialem kiedys Kaske z wlozonym silnikiem od R75 ( saharka ) tyle ze mocno podciagnietym i mimo ze wszystko zrobione bylo z glowa ( nie przeze mnie ) to znaczy uklad rozrzadu byl poprawnie zestrojony, zawory ze sprezynami od prawie wspolczesnej wowczas BSA A65 wiec teoretycznie 8 tys obr wytrzymywaly i wszystko bylo pieknie, tyle ze ostateczna rzecza bylo siadanie lozysk korbowodowych walu.
System olejenia nie dawal rady i mimo ze sam skladalem lozyska korbowe z selekcja rolek na pasometrze i docieraniem biezni ( z mala pomoca kolegi asystenta na Mechanice Precyzyjnej PW ), to wal wytrzymywal sezon.
Tak ze raczej teraz rasowal bym Dniepra a nie Urala - gdyby zrobiony byl z innych materialow, no i gdybym nie mial wlasnie takiej BSA do tej zabawy . |
|
Powrót do góry |
|
 |
niuniek
Dołączył: 03 Mar 2012 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 3:34, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
orita napisał: | Zapalenie płuc ? Przewiało ?  |
Heh, czekam na Szpilke w TV i luknąłem na temat. No wiało wiało, miało sie dłuższe włosy to powiewały Motocykl miałem złożony perfekcyjnie silnikowo, zawieszenia również. Koła centrowałem osobiście i były wyważone. Wychodziły już niedostaki konstrukcyjne przy tych prędkościach. Ale spoko polatał pare sezonów i stoi gdzies na strychu przykurzony. Wywaliłem sie kiedyś przez gapiostwo, troche zabrakło hamulców żeby wytracić prędkość, mniej by bolało.
Sprężyny zaworowe to akurat banał, kupowałem znacznie lepsze w Polmozbycie do Fiata (po 3zł chyba). Tylko podtoczyłem talerzyki pare dyszek. Ścisnąłem łapami te ruskie i od razu wywaliłem, właśnie pachniało tym o czym piszesz. Używałem elektronicznego zapłonu Prameti i wkręcał się pieknie na obroty i bardzo ładnie równo pracował.
Ural całkiem przyjemny motocykl, miło go wspominam. Brakowało po prostu 5-ego biegu bo to podkręcanie to dochodziło się do powiedzmy 140 i szło w obroty i ryk. Skrzynia jest bardzo ładnie zestopniowana, brakowało 5-tki. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4080 Przeczytał: 13 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 9:40, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Temat jest o prędkich Ruskach a prawda jest taka że większość jeździ max 80 km/h i to wyłącznie w koło komina. Na diabła wyważać koła w taczkach? Nigdy tego w Rusku czy enduraku (terenowym nie szosowym) nie robię.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
 |
niuniek
Dołączył: 03 Mar 2012 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 22:50, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Temat jest o prędkościach a prędkości rozwija się na szosie a nie w terenie więc centrowanie i wyważanie kół jest jak najbardziej na miejscu. Jak można sie domyślić chodziło mi o solówkę. Poza tym do naprawy każdego pojazdu jakoś tak podchodzę tak samo rutynowo dobrze i odwdzięczają mi sie później bezawaryjną pracą
Do terenu jeszcze nie dojrzałem 
Ostatnio zmieniony przez niuniek dnia Sob 22:50, 02 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
|