www.kolyaska.fora.pl

korbowód · Dołączył: 02 Mar 2011 Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Na pewno mniejsza niż ocynk nikiel i chrom, ale lepsze to niz surowe srubki, oksyda sprawdza sie na broni, ale broń jest zawsze po czyszczeniu smarowana olejem i oksyda długo wtedy trzyma a motóra raczej olejem po jeżdzie nie nasmarujesz bo po nastepnej jeżdzie cały kurz sie tam przylepi.Mysle że kilka miesięcy wytrzymaja zaoksydowane srubki zanim zaczna rdzewieć a jak bedziesz trzymał morór pod chmurką i na jesieni to już po paru tygodniach zobaczysz nalocik rudy.

Łukasz

Dobrze położona oksyda przy pomocy odpowiedniej chemii trzyma się naprawdę bardzo dobrze. Od korozji chroni również skutecznie. Olej to tylko dodatkowa konserwacja.

Hius

Mam oksydowaną prądnicę i oksydowane wszystkie pióra resorów należy zawsze nacierać olejem a póżniej do sucha wycierać osobiście nie polecam

koltun_m

[link widoczny dla zalogowanych]

granat

Kolego Korbowód-oksydowałeś coś kiedys gdzieś w garku z olejem?Powodzenia, tylko nie rób tego w domu, czemu? Smród, lipa, i zadna oksyda, schodzi szybko i wiecznie sie poci, a jak przegrzejesz będzie czerwona:] Tak wiem, steny oksydowali olejem podczas wojny, jak wybuchnie wojna to wrócimy do tego pomysłu, a oksydę sie poleruje lekko po wyjęciu z kadzi i jest błyszcząca.