Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co dzisiaj zrobilem dla swojego RUCHOLKA ????:))))
Idź do strony 1, 2, 3 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Śro 20:43, 27 Lis 2013    Temat postu: Co dzisiaj zrobilem dla swojego RUCHOLKA ????:))))

Luźny post założony po to żeby dodawać opisy,zdjęcia różnych czynności jakie zrobiliśmy w swoim motocyklu w danym dniu czy tygodniu,tym bardziej że nastąpił czas zimowy i wielu z nas zaczyna coś naprawiać i udoskonalać żeby w sezonie śmigać bez większych awarii Smile)))
Oczywiście są tacy co sezonu nie kończą hihi.

Ja wziolem sie za skladanie dyfra na zapas:)))

Zawsze dyfer zaczynam od wzmocnienia mocowania dyfra do ramy Smile))
1.Rozwiercam dekiel wiertlem 10,2mm pod gwintownik M12 i gwintuje gwintownikiem 1 zeby bylo na ciasno a jak bedzie za ciasno to mozna na gotowo gwintownikiem 3 do polowy..
[link widoczny dla zalogowanych]
2.Wkręcam na klej do polaczen pasowych sruby imbusowe M12 przewiercone i nagwintowane w srodku M8 na tokarce.
[link widoczny dla zalogowanych]
3.Obcinam cienką tarczą i zeszlifowuje tarczą listkową na gotowo.
[link widoczny dla zalogowanych]
4.Nastepnie wkrecam szpilki twarde z turbiny vw,audi dlugości 35mm tez na klej.
[link widoczny dla zalogowanych]
5.Redukcje M12 mozna wkrecic poza dekiel okolo 1 mm ,podeprzec od spodu i malym mloteczkiem jeszcze zaklepać Smile))
[link widoczny dla zalogowanych]
6.I gotowe Smile)).Tak zrobiony dekiel dyfra bedzie sie spisywal malina:)))Podczas wkrecania redukcji M12 mozna pod koniec zaklepać troszke gwint jeszcze żeby bylo ciaśniej:))) a przed wkręcaniem szpilek M8 mozna poczekac az klej wyschnie do nastepnego dnia.
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Śro 20:53, 27 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4039
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 0:15, 28 Lis 2013    Temat postu:

Błąd w sztuce. Przy cięciu temperatura niweczy działanie kleju. To się będzie trzymać jak jest ciasno wkręcone i dodatkowo zaklepane. Nie mniej klej już nie będzie poprawnie działać. Proponuje wkręcać tulejki przycięte na wymiar, nakręcone na śrubę M 8 i za kontrowane nakrętką.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Czw 7:22, 28 Lis 2013    Temat postu:

Hahaha a niby myslisz ze to sie zagrzalo do ilu stopni????Klej ma do 185 i tam sie nawet nic nie zagrzalo jak tniesz cienka tarcza bo zaraz po ucieciu palec moge przylozyc i nie oparzy nawet.
A to jest tak dowalone w aluminium ze jadna na samym koncu sie ukrecila .Rownie dobrze bez kleju to moglem wkrecic i by trzymalo z powodzeniem.Klej to tylko dodatek jako uszczelnienie.
Zreszta jest wyraznie napisane ze na ciasno gwintownikiem 1 ale trzeba jeszcze przeczytac !!Smile))Śmigam na takim 4 sezon i nawet nie drgneło Smile) Laughing


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Czw 8:08, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
corsar




Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Osielsko

PostWysłany: Czw 13:19, 28 Lis 2013    Temat postu:

A nie prościej wkręcić reperaturkę Helicoil?
BTW klejowi nic nie będzie chyba, że to jakiś marketowy produkt Wink
Ale po kolorze patrząc to chyba Chester Molecular D lub Loctite 638 Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Czw 13:46, 28 Lis 2013    Temat postu:

Mysle ze to jest napewno solidniejsze i tego juz nie wyrwie na banka:)) a nawet jak gwinty sa dobre to i tak wstawiam taka redukcje Smile)
Kiedys tym klejem posmarowalem srube i pozniej ciezko ja bylo odkręcic:)))
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Czw 13:52, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Hius




Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa

PostWysłany: Czw 16:48, 28 Lis 2013    Temat postu:

Są na alegrowie śruby orginały do dyfra po 7 zł wiercisz na przelot zabijasz z drugiej strony i gotowe .Śruby mają łeb spłaszczony więc wchodzą lux.Zresztą są to śruby takie jak w nowych pokrywkach nie ma szans na przeciągnięcie w żaden sposób
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Czw 20:56, 28 Lis 2013    Temat postu:

Oki ale ja tak zrobilem od podstaw i tez pasuje ale juz niewazne:)))).Widocznie temat do usuniecia bo nikt sie nie chwali co zrobil w swoim rucholu haha:)))

Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Czw 21:20, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
BEVCIO




Dołączył: 08 Lip 2011
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: RADOMSKO

PostWysłany: Czw 22:53, 28 Lis 2013    Temat postu:

...temat dobry , przydatny , ja dziś składając silnik , popełniłem błąd przy montażu wałka rozrządu , wbiłem go bez dużego koła rozrządu i teraz problem:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Czw 22:58, 28 Lis 2013    Temat postu:

BEVCIO napisał:
...temat dobry , przydatny , ja dziś składając silnik , popełniłem błąd przy montażu wałka rozrządu , wbiłem go bez dużego koła rozrządu i teraz problem:)

Nio to wyciagaj walek i najlepiej na praske:))) albo wbic w wyczuciem:))).
Ja zawsze wciaskam i lozysko i kolo na prasie:))).Jedynie raz kolega kupil ten tani rozrzad i porazka bo kolo wpadlo hahaa:))
Powrót do góry
Michal_




Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin/wieś spod Hrubieszowa

PostWysłany: Czw 23:39, 28 Lis 2013    Temat postu:

No to ja jak mi tylko na początku prądnica padła to zapodałem altek z tico i proszę się nie czepiać że wszystko mało estetycznie wygląda ale jest dobrze spasowane i zrobione niemalże na kolanie, bez żadnych nieodwracalnych ingerencji w super cenne bloki i przejechało ponad 6000, a są to zdjęcia stare z kwietnia chyba... dziś już nie ma tych filterków Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

później zapodałem do głębokiej miski:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

później po awarii rozrządu zapodałem taki wałek od wiadomo...
[link widoczny dla zalogowanych]
i se chwale...

dalej z cudnych rzeczy to mam jeszcze wskaźnik temp oleju, czujnik w misce (fotkie może jutro zapodam), papier w kominie, falbany pod szczękotrzymacz na dupleksie podeszły bez problemu, a z tyłu po lekkim spiłowaniu rozpieraka.

a i jeszcze przedni błotnik obniżony o 3-4 cm, a trzpienie tylnych amorów o 1,5cm skrócone, bagażnik z emy przykręcony na jakieś zaciski, by max estetyki wycisnąć z dnieprowych blach Smile

to z tych niestandardowych modyfikacji o których pamiętam teraz...

a odnośnie tematu to chyba wszelkie możliwe modyfikacje już chyba były kiedyś opisywane, także nie dziw że się pisać nie chce, ale jedna kwestia mnie bardzo ciekawi: może by się pionierzy od azotowania cylków odezwali jak tam to poszło?


Ostatnio zmieniony przez Michal_ dnia Czw 23:50, 28 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klapek




Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 2898
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kwidzyn

PostWysłany: Pią 8:11, 29 Lis 2013    Temat postu:

Altek nie wygląda źle, a biorąc pod uwagę że masz 700W, zamiast 65-ciu to w ogóle nie ma o czym dyskutować Smile
Hius - zwaliłbyś głowicę i pokazał tuleję od wewnątrz Smile


edit:
ja dziś rozebrałem amortyzatory, szt 3 - miałem je jutro "miksować" z tylnymi amorkami od Malucha, ale niestety żaden sklep w mieście nie ma owych...


Ostatnio zmieniony przez klapek dnia Pią 19:39, 29 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rura




Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pią 18:35, 29 Lis 2013    Temat postu:

Ano nie dzisiaj, ale w tym tygodniu Wink.
Zabrałem się za wymianę simera na wyjściu ze skrzyni, standard szarpanina - krótka rama ----> wsteczny ----> odjazd z silnikiem. Walka byłą długa i zażarta i skończyło się ukręceniem szpilki. No dobra - pomyślałem - będę miał gest i uszczęśliwię ruchola szpilką omalże_lepszą_niż_oryginał. Pojechałem do chłopaków z Oldtimergarażu i nabyłem drogą zakupu całe dwie (a co niech ruchol ma). Polazłem w chwili wolnej, wlazłem w kanał i zacząłem młotkowanie. Najpierw tylna - ta "ukręcona" - wylazła, wlazła nowa, ekstra luksus, piękna itp. dokręciłem, wylazłem, popatrzyłem na nieszczęśnika i stwierdziłem, że zrobię mu dobrze i jak już kupiłem, to przednią też dostanie nową. Tutaj moja czujność została uśpiona, wlazłem w kanał i wybiłem starą szpilę nową na biegu i zonk, za krótka bladź_jej_małą_nadieżda... ze 2 cm brakuje, żeby normalnie poskręcać. Oglądam starą i wygląda jakby ją już z 50 razy młotem traktowali - jednym słowem śmietnik. Postałem, podumałem... wziąłem kawał pręta co gwintowałem wcześniej, ale mi nie wyszło i materiał popsułem, poprawiłem gwinty, wybiłem tą chorobę, wstawiłem nową i mam za długą teraz dla odmiany Wink, bo brzeszczot na chacie 10 minut drogi dalej. Przy okazji wymiana gumek na króćcach powietrznych, podłączenie aku pod prostownik, który po minucie stwierdził, że aku jest full, to założyłem z powrotem (i jak tu narzekać na oryginalną instalację 6V, która potrafi załatwiać w tempie ekspresowym żarówki świateł głównych od kokotów w tempie pudełko-na-kilkaset_kilosów), a w sumie od Bornego stał, nie licząc dwóch jazd wokół komina, po mieście, na światłach. Uzupełnienie oleju, smarowanie linek, towotnica i smarowanie po kolei i stwierdzenie, że mam teraz dla odmiany 4 dętki do wymiany, bo przez 2 tygodnie zeszło ponad pół atmosfery, a wentyle szczelne... ech ruskie dętki i ta świadomość ściągania ruskich opon z drewna wpływa kojąco na stan nerwów.




P.S. Specjalnie się rozpisałem, bo fot nie mam, a co mam nie pospamować ociupinkę Wink.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pią 20:32, 29 Lis 2013    Temat postu:

Hehehe nio fajnie sie sciaga te ruskie opony ale heidenauna mrozie tez bylo ciekawie:))

Ja te spilki zawsze dorabiam z jakiegos gatunku i nie hartuje .Np z NC6 ,45,40H
18HGT .
Jak smigalem intruderem to tak samo dorabialem i byla nie do zajechania bo oryginalną obcielo z wiadomego powodu:))).
Najlepsza by byla ze stali Hadfielda bo to ma duzo manganu i jest odporna na sciaranie a jej wytrzymalosc sie zwieksza jak dzialaja na nia sily sciskajace czy zginajace.
Z takiej stali sa sworznie lączące TRAKI w gąsienicach czolgu Smile))


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Pią 20:35, 29 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
śmigiel




Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pią 20:46, 29 Lis 2013    Temat postu:

W mojej maszynie rozebrałem silnik w drobny mak. Podczas igraszek jesienią na obcej Białoruskiej ziemi stwierdziłem, że to już czas - dymił z odmy, brał olej. I faktycznie tłoki nie wyglądały najlepiej ( ruskie ). Reszta w bdb stanie. Silnik zresztą okazał się być prawdopodobnie od MW bo wewnątrz bogato stemplowany ( na każdej części )
Przy okazji wyczyściłem odrzutniki bo nigdy tego nie robiłem Smile

Rozebrałem w drobny mak również skrzynię ( dnieprowska), bo nie działała jak należy.
(do dwóch lat miałem problemy z redukcją z 3 na 2, bo o takich drobnostkach jak wyskakująca 3 i 4 nie ma co pisać)
Gwoździem do trumny dla skrzyni okazała się długotrwała jazda praktycznie bez oleju Wink Kto słyszał jak wyje zacierająca się skrzynia ten wie, że nie są to przyjemne dźwięki Smile

Nawet nie było dużych strat - ale jedno łożysko aż się zaoksydowało.
( Podejrzewam, że olej spuścił mi jakiś agent Łukaszenki Smile Smile Smile

Tak więc roboty mam aż nadto - gorzej z czasem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 10:33, 30 Lis 2013    Temat postu:

A ja dalej walczę z ładowaniem, prądnica ma już nowo przewinięty stojan, nowo przewinięty wirnik, nowe wszystko Smile W sumie to zjarało mi się już tam wszystko co mogło się zjarać - ciekaw jestem ile km teraz zrobię Smile
Rozbiorę dekiel rozrządu bo mnie trochę wk***** ten łoskot (ps. gdzie kupić jakiś rozrząd dobrej jakości ale nie ten cichy?), zrobię zaprawki po wywrotce majowej i przetrę szmatą całą emkę - mam całą zimę może zdążę Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 1 z 54

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin