Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 16:03, 03 Maj 2011 Temat postu: Bogowie mnie opuścili i kupiłem silnik Dniepra |
|
|
Już wyjaśniam. Nie dla tego twierdze że Bogowie mnie opuścili że kupiłem silnik Dniepra aby zamontować go zamiast dolniaka do Emy, bo mam gdzieś orginalność przestarzałego motocykla i logiczne jest że wymieniam na mocniejszy. Bogowie opuścili mnie bo kupiłem to w formie puzlla. To jest jeden silnik z rozwalonym stożkiem pod zamach i drugi z wałem w niewiadomym stanie z kompletnym sprzęgłem. Teraz zaczną się kombinacje i nierówna walka z panewkami i przekładaniem wszystkich bebechów. Całość oczywiście na początek trzeba oczyścić i rozebrać, już mi się nie chce
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:06, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Opisuj co i jak Wink
Z filtrem będzie? Znów jakiś hiperbomba generator prądów?
W mojej obecnej okolicy mam gościa który odziedziczył części po znajomym. Między innymi widziałem fajny nowiutki wał do dniepra. Ogromna większość części jakie miał były starej produkcji, wiec jeszcze z czasu kiedy odpadów produkcyjnych nie wprowadzali do obiegu. Gość sprzedawał części w bardzo zachęcających cenach. Moge zapytać czy jeszcze ma ten wał. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:48, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Spytaj o ten wał. Jeszcze tego nie porozbierałem w prawdzie i nie wiem co mi potrzeba. Na pewno brakuje czujnika cisnienia oleju. Alternatora nie mam, jeszcze nawet się nad tym nie zastanawiałem. Mam dzwonić do gościa za dwa tygodnie w sprawie orginalnego altka i kolanek. Za silnik dałem 350zł więc ceny ma gość do przyjęcia. Jak orginalny altek kupie za 50zł to na razie nie będe kombinował, chyba że trafi się jakiś po pieniądzach z japoni.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Harcerz
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Śro 21:49, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
za 50zł alternatora sprawnego chyba nie trafisz, chyba, że od jakiegoś kola, co mu leży i zawadza. Trochę do żopy podszedłeś do sprawy, bo jak chcesz coś sklecić z kawałków, to dobrze chyba byłoby wszystko wyremontować, raz a dobrze i zrobić te 3000km do następnej kapitalki hłe, hłe. jak nie znajdziesz części to daj znać, ale raczej kupuj w miarę możliwości nowe, lub solidnie emontuj. Aha, poskładać silnik to czas 3, może 4 godzin bez żadnego wysiłku z przerwą na obiad i deser. |
|
Powrót do góry |
|
|
szable
Dołączył: 07 Kwi 2010 Posty: 203 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Czw 6:15, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ATAMAN1975 napisał: | raz a dobrze i zrobić te 3000km do następnej kapitalki |
zapomniałeś że to Dniepr i że ma panewki. Myślę, że po kapitalce to będzie hulać i hulać spokojnie ze 4000, a przy ostrożnej eksploatacji i właściwym dotarciu to może i ze 4200... |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Czw 7:08, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
szable napisał: | a przy ostrożnej eksploatacji i właściwym dotarciu to może i ze 4200... |
Tu Cię poniosło...
Max 4095km po płaskim |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 16:55, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie jest tak prosto. Na poaczątek musze to porozbierać i doczyścić. Następnie zweryfikować stan tego wszystkiego i dokupić co trzeba. Jak się ma wszystko gotowe do składania to faktycznie popłudnie wystarczy. Na razie jest jedna wykryta zdrada. Uszkodzona > wypalona przylgnia głowicy, musze coś z tym uczynić. Poprzednik wsadził 4 uszczelki i olał sprawe. Na razie nie mam czasu nawet aby to rozbierać.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Sob 9:07, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Poprzednik wsadził 4 uszczelki i olał sprawe.
Wojtek |
Może słyszał ze cos tam 4 na cylinder jest super a nic innego razy cztery mu tam nie wlazło
[link widoczny dla zalogowanych]
Trzeba by dopytać jak się altek ma. Numer podał.
O wał pytałem. Ceni 100zł. Adres mailowy do gościa masz na PW. Możemy kombinować z odbiorem osobistym tak, ze podrzuciłbym Ci go przy okazji do Krakowa. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 12:57, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Na razie to co zaczne rozbierać to fiasko. Po zdarciu zamachu okazało się że klin ścięło i przesuneło o jego grubość. Stożek na wale chyba żyje, w zamachu wycięta krawędz wpustu. Niestety nie moge zdemontować przyrdzewiwałego do tłoka cylindra w celu dalszej obdukcji. Odrdzewiacze i młoty już były. Niestety nie mam dostępu do palnika. Zastanawiam się nad cięciem cylindra lub wierceniem tłoka, nie wiem co łatwiej.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Sob 20:22, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kawał drewna, młotek 2kg i puści... Najwyżej korba będzie do wymiany ale przecież i tak wał będziesz robił. Jak gar nominalny i ma wszystkie żebra to szkoda byłoby go niszczyć... |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 22:04, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Na szczęście tłok był przyrośnięty po środku cylindra i po wykręceniu szpilek udało się całoś odsunąć i odkręcić korbe. Dalej jakoś poszło, cylinder na imadło, klocek z aluminium na tłok i młot 5kg zza głowy Na pewno coś pomogło uprzednie potraktowanie odrdzewiaczem bo tłok po wybiciu był wilgotny na płaszczu. Silnik zajechany ale nie zatarty. Jedyna pociecha że jestem pierwszy w tym silniku, wszystko orginalne fabryczne, niestety łącznie z olejem. Tak zapranego filtra odśrodkowego jeszcze nie widziałem, 3/4 średnicy wypełnione syfem który przy pomocy śrubokręta trudno odkuć. Musze to teraz jakoś wszystko doczyścić. Wałek rorządu zardzewiały, jak i popychacze. Panewki na pewno do wymiany, musze wał pomierzyć czy nie do szlifu. Tulejki korbowodów do wymiany. Jedna z śrub mocujących wałek rorządu popuściła się i ją conieco starło koło
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 953 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Nie 19:25, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie myślałeś o wymianie tego wału i przedniego dekla na wał z deklem pod zewnętrzny filtr oleju? Oszczędzisz sobie stresów - w fabryce doświadczalnie uzyskiwali na takich wałach 75 tysięcy przebiegu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 22:41, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nad wymianą wału jeszcze nie myślałem, o ile obecny się nada to nic nie będe kombinował. Raz w sezonie mozna to rozebrać do czyszczenia. Przy okazji czysczenia z błota i oleju znalazłem monete wrośniętą w ten syf. I ją umyłem. Teraz szukałem w necie co ona za jednan i znalazłem Okazała się być Boratynką, to są jaja nie dowytrzymania
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:11, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Jak sie nie ma pieniedzy to sie kupuje rower a nie na siłe unowoczesnia starucha. Jak juz wsadzac cos to tylko piec bumy, bo dniepr to droga do nikad, a taki altek własnie u mnie lezy i zawadza.Do niedawna był cały piec na chodzie za 200zł poszedł.Z łaska... pisac na priv. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 22:54, 09 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Tu idzie o to aby gonić króliczka, nie złapać Do jazdy mam Japonie, Ruska do zabawy. A pieniążka to właśnie znalazłem na silniku i mam A o altka poprosze, najlepiej z kolankami bo i tego mi jeszcze brakuje.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
|