Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hun
Dołączył: 08 Paź 2009 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:16, 21 Kwi 2010 Temat postu: bak k650/750 |
|
|
Podobno są identyczne, ale pytanie jest innej natury
Po "wyczerpaniu" paliwa w baku zostaje jeszcze benzyna. Test na trabanta (patyczkiem) pokazuje poziom ponad 2cm. Czy tak ma być aby syfu nie zbierało, czy też rurki cokolwiek za długie są? |
|
Powrót do góry |
|
|
slawo
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 11:35, 21 Kwi 2010 Temat postu: re |
|
|
Ja bym taką rezerwę sobie zostawił po co ma zaciagać syf na gazniki. Zawsze osadzają się na dnie jakieś smieci.Filterki nie załatwiają sprawy do końca. Mnie już dwa razy przytrafiły sie przygody z paliwem raz w niemczech. Przytrafiło mi sie to na zwężeniu autostrady był tylko jeden pas czynny. Jadąc na luzie już ze zgaszonym silnikiem w nocy trafiłem na nieczynny zamkniety parking. To prawdziwy fart który uratował mi dupsko.Gdyby nie taka rezerwa moglobyć ciekawie...Zdjąłem wężyk doprowadzajacy paliwo do listwy wtryskowej i elektryczną pompka wypompowałem paliwo z baku. Jak osiadło na dno i cały syf wypłynął na wierzch zlałem dziadostwo i przez szmaty jeszcze przecisnołem. Wlałem do baku tak odzyskane paliwo i o dziwo mogłem kontynuować podróż. Po przyjezdzie okazało się że przetarł sie przewód elastyczny zbiornika paliwa i woda oraz smieci dostawały się do zbiornika. To się zdaża jak się mocno obciąża tył pojazdu mnie to się przytrafiło w combi. |
|
Powrót do góry |
|
|
pepe
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Busko Zdroj
|
Wysłany: Śro 15:49, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nieco nowsze kraniki do ruska maja gruba rurke do rezerwy zanizona tak , ze wyssie Ci nawet opary paliwa, bo jest rowna z gwintem,a do pozycji otwartej wychodzila umieszczona w srodku rurki (tej od rezerwy) rurka mniejszej srednicy .starsze mialy dwie jednakowej srednicy rurki z tym ,ze byly roznej dlugosci. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:15, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
pepe napisał: | Nieco nowsze kraniki do ruska maja gruba rurke do rezerwy zanizona tak , ze wyssie Ci nawet opary paliwa, bo jest rowna z gwintem,a do pozycji otwartej wychodziła umieszczona w srodku rurki (tej od rezerwy) rurka mniejszej srednicy .starsze mialy dwie jednakowej srednicy rurki z tym ,ze byly roznej dlugosci. |
Pepe- mówisz o najstarszych i chińskich kranikach. Te o których mówisz " nowsze" to wszelkie inne. I tak sie zapychają. Zwłaszcza przy syfie w baku( syfie sypiącego sie w środku baku).
Tak jak Slawo mówi i lepiej też zeby było ciut ponad, niż żeby ciągnęło gnojówkę z dołu. Dlatego lepiej też w ogóle unikać stosowania rezerwy.
Tylko, ze przy jakiś drobnych pracach przy motorynce wciąż trzeba zdejmować bak na początku a zlewanie większej ilości paliwa bywa upierdliwe. |
|
Powrót do góry |
|
|
slawo
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 17:23, 21 Kwi 2010 Temat postu: re |
|
|
No to w czymś się zgadzamy. A propos syfu opadajacego ze zbiornika to mam swietny patent. Idealnie oczyszcza się zbiornik przy pomocy bardzo prostego urządzenia. Niestety pomysł nie jest mój więc na razie bedę go musiał zachować dla siebie. Taki już ten swiat Gość się z tego utrzymuje więc nie mogę odbierać mu chleba. Mogę tylko podać że robi to Paweloldkar z Opoczna który jest zalogowany na sasiednim forum. Podejrzewam że taka usluga bedzie kosztowała ok 50 zł. bez zabezpieczenia powierzchni.Czyli samo oczyszczanie korozji. Nie jest to piaskowanie. Powiem że jesli krzyknie taką kasę to ja mu zapłacę robiłem niedawno dwa zbiorniki i że tak powiem dziekuję bardzo. Być może bedzie taniej jak ktoś zainteresowany to się kontaktować. Gość piaskuje i maluje w podkładzie robi też remonty.Regeneruje też koła koszt jak ode mnie za ok17 kół wiec hurt to 140zł. W ramach tej usługi piaskuje maluje na kolor, wyplata,centruje. daje nowe łożyska i uszczelnienia oraz zakłada oponę i dętkę. Czy to jest tanio ch wie. ja yam leniwy jestem i mi się samemu nie opłaca.
Nie jest to moja rodzina, wiecej wcisnoł mi pierwszą kaśkę prawdziwego syfa, ale potem się trochę poprawił. Czy skorzystacie z jego usług czy nie mam tow d... |
|
Powrót do góry |
|
|
slawo
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 244 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 17:25, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ach jeszcze dodam że cynkuje szprych w oliwkowej pasywacji. Jak się urwią przy rozbiórce dodaje własne. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hun
Dołączył: 08 Paź 2009 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:06, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
a gotować umie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Hun
Dołączył: 08 Paź 2009 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:07, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
aha - wracając do merituma (takie sedno tarczy) - to dziękuję za uwagi. Miałem po prostu dylemata - bujam motorem - chlupie - a jechać nie chce. Zdjuąłęm wężyk z gaśnika i dmuchaniem w bak sprawdziłem, że pomimo chlupotania benzyna poniżej rurek. |
|
Powrót do góry |
|
|
|