www.kolyaska.fora.pl

brzytwa

Ma blokadę czy dołączany napęd?

GABE

Jakoś nie widzę tam dzielonego błotnika:
[link widoczny dla zalogowanych]
ale przecież to nasz stary sprzedawca "syn_sama" bardziej by pasowało syn_s...na

Kupiłem od niego Kaśkę, rama okazała się, ze od Dniepra MT 10 piłowane było mocowanie podłużnego siodełka i przerobione na pojedyncze. Błotniki z zaspawanymi otworami na kierunkowskazy ale to wyszło po piaskowaniu.

Pozdrawiam wszystkich oszustów, niech Was piekło pochłonie!

granat

Jest takie przysłowie-jesli niepotrafisz nie pchaj sie na afisz. Czyli w wolnym skrócie jesli sie nie znasz nie kupuj ciemno, wez kogos kto sie zna, nawet płacac za sprawdzenie zaoszczedzisz znacznie wiecej, za brak wiedzy sie płaci. Oczywiscie taki zakup swietnie wpływa na pogłebienie wiedzy w/w sprzeta i w efekcie wszystko sie wyrównuje:) Jak sie na takiego co kupuje kota w worku mówi???? cos na f...chyba:)A oszustów na pal:)

brzytwa

Gabe, a ile dałeś za tą kaśkę?

GABE

Za swoją "Kaśkę" dałem 3600 PLN.

To, że się nie znałem na sprzęcie to fakt. Dopiero teraz powoli poznaję.
Czy to uprawnia wszystkich oszustów do robienia ludzi w konia?

granat - Twierdzeniem, że za brak wiedzy się płaci przyzwalasz na taką działalność (w duchu się śmiejesz z frajerów, a może kiedyś sam w ten sposób zostałeś wyrolowany. Czytałeś może "Pierwszy krok w chmurach" ? Nie ma tam nic o motorach ale jest coś o powielaniu własnych niemiłych doświadczeń)

Pozdrawiam

granat

Nie prawda ze przyzwalam na oszustwa, nie znosze takich kolesi i chetnie bym wrzucił im koktail mołotowa do łózka, ale prawda ze sie zmieje z frajerów:)Bo trzeba naprawde miec baaardzo duzo kasy zeby wydac 3600 za cos o czym sie nie ma pojecia, i tak powinienes sie cieszyc, mógł ci wcisnac WSK z przyspawana taczka:) A teraz fakty:motobazar Łódz, k-750 z wozem, taka jak trzeba, cena 2500, poszła za 2000, oczywiscie do remontu

blady606

Troszeczkę przychylam sie do zdania Granata , naprawdę trzeba być dość odważnym kupując obojętnie co nie mając o tym zielonego pojęcia i do tego nie zasięgając rady specjalistów .

Jest taka prosta zasada :

Nie wiesz , zapytaj .

Nie umiesz , nie naprawiaj .

Pozdrawiam

GABE

Podoba mi się, że nie cierpisz oszustów!

Jeździłem po kilku handlarzach, dzwoniłem i ceny mieli podobne. Za 2000 to chyba od Ukraińca lub Białorusina, bez SAD-u.
Bez przesady, WSKi to by mi nie wcisnęli, jeśli już to dałbym się oszukać na HD rocznik 1940. Trochę się wcześniej przygotowałem, ale niestety tylko teoretycznie z książek i z netu. Facet wyczuł, że ma do czynienia ze świeżakiem i wyciągnął z garażu Kasieńkę w najlepszym wizualnie stanie jaką miał. I wpadłem jak śliwka w kompot.
Nie mogłem się poradzić kumpli bo nikt się takimi zabytkami nie interesuje (tylko ścigacze im w głowach). Z Kluczborka to byś pewnie do Siedlec nie pojechał z pierwszym lepszym f.........m ?

O SYNIe_SAMA będę wspominał aby ktoś inny mógł w sieci przeczytać i nie dał się nabrać. Życzę mu aby te wszystkie motorki które ma na placu i w garażach zgniły z braku zainteresowania, lub aby sprzedał je po uczciwej cenie za to co są naprawdę warte, czyli Dniepra w cenie Dniepra, Emkę w cenie Emki a nie jak on to robi. Sprzedaje składaki jako oryginałki. Przecież dobrze zna się na ruskach, bo jeśli się posiada - jak on to określił 60 zaprzęgów w ciągłej sprzedaży (wówczas miał 30 jak naliczyłem) to dobrze zna się na modelach i rocznikach.
Jak sobie przypomnę jaki był miły, pomocny, uczynny to szlak nie trafia. Kawał h..... i nic więcej.

Pozdrawiam

Prince

GEBE- oszustów niech "uj szczeli" i nic ich nie usprawiedliwia. Ale juz tak bardziej serio to trafiałeś wcale nie najgorzej. Trafił ci sie fajny blok silnika i ogólnie całkiem przyzwoity materiał. A to, że gość nie wdawał sie w szczegóły rocznikowe to zrozumiałe. Większość kupujących chce tylko motocykl z koszem bocznym co by mogło stare beemwu czy zindapa przypominać i dało sie jeździć po błocie. Masz nieco wybujałe wymagania i to sie chwali Wink

I nic nie usprawiedliwia naciągaczy. Ale też może być tak ze gość ma marne pojecie co sprzedaje. Bardzo często nawet najwięksi handlarze nie wiedzą dokładnie co z czym i od jakiego modelu. Dlatego brawa i dla ciebie za to ze działasz , dla dzikuski za świetne źródło informacji i dla gospodarzy tego forum za nieodpłatną, bezinteresowną chęc pomocy innym. Bez dupy smalenia o składkach, bez badania czy swój czy obcy, bez wazeliniarstwa i zadzierania nosa. Działaj i czekamy na relacje z odbudowy.

LukS

Nie rusek ale wrzucam aukcję ze względu na "wariacką" cenę i chętnych na tą zJawę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Na oczy ładna ale czy warta tej kasy?

blady606

Gabe , dobrze już dobrze , dostałeś nauczkę , to może i w przyszłości wyjdzie Tobie na zdrowie , nie tylko przy kupowaniu rusków .

A teraz moim zdaniem nie ma co się denerwować na jakiegoś handlarza tylko napraw to co masz i jeździj .

Pozdrawiam

granat

Dokładnie, mysle ze powinienes mu jeszcze postawic flaszke:) Dzieki niemu masz wiedze jakiej nigdy bys nie nabył kupujac gotowa kache, lub inny ruski motor, teraz jestes fachura pierwszej wody, i wcale nie musze z toba jezdzic do Siedlec(pewnie ze bym pojechał a co?? Smile

), bo teraz ciebie moga prosic o pomoc:) Jesli jeszcze sam ja zrobisz to bedziesz gosc pierwszej wody, do dzieła Smile

Przyłaczam sie do wazeliniarstwa Prince'a co do Modów 4-rum:)

GABE

[link widoczny dla zalogowanych]

Coś takiego za 1000 zł to bym kupił, same papiery by się przydały.

Robię, robię i końca nie widać. Cyba będę ekspertem ale tyko w tym moim niepowtarzalnym modelu?
Okazało się, że łożysko główki ramy kupione na moto bazarze jest o 1 mm szersze niż oryginał a oznaczenie przecież takie samo, tylko że produkcja Russia, a nie USSR. Nowe jest na 52 mm a było 51. Co za czort? Może to łożysko od Urala? Ale przecież takie samo oznaczenie.
Chyba Ruscy wychodzą z założenia, że każdy sobie indywidualnie w domu doszlifuje?

granat

Na H...j ci papiery??I co?powiesisz sobie w kiblu? Sa lepsze spospby uzyskania "papieru" na maszyne, a lipne papiery moga sie odbic czkawka:)

brzytwa

Motocykl z tej aukcji jest wg mnie nienadającą się do niczego kupą. Ale to wg dzisiejszych standardów - 10 lat temu byłby na topie Smile