Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 303 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Pon 8:06, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Przednia lampa jest nieoryginalna?? Przełączniki też?? Skrzynie wywalę, kierunki przednie już wywaliłem 5 min. po kupnie ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:22, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Sama lampa nie, ale za duzo dziur-a samych dziur nie wyzucisz..Przełączniki sa uralowskie do kierunków, zmiany swiateł i titkacza, a titkacza masz w przyspieszaczu razem z mechaniczna zmiana swiateł drogowe/mijania, wiec do dzieła:] najbardziej mnie osobiscie boli ta tylna lampa a własciwie jej klosz, ale niestety jest to juz orginał z póznej serii... |
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 303 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Pon 19:18, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
EE dziurki się zaspawa i nie będzie śladu no lampa nie najlepsza ale oryginał więc zostaje w sumie i tak lepsza niż w innych rusach:D fakt brakuje dźwigni od przyspieszacza Najpierw muszę się dokształcić a potem bd kompletował żeby nie wyrzucać kasy w błoto :d |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:30, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Na bajzlu niestety telefonem Asia zrobiła fotkę ku uzupełnieniu tematu z blokami silników wczesnych kaczek. Takie były "najsampierw" :
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
I ja bym nie szalał z tym spawaniem otworów kontrolek. Zobaczysz ze mogą sie przydać. Ale prawda- kajam sie. Pytanie było o oryginał i fakt- Były tam tylko dwa otwory- kontrolka ładowania i obsada bezpiecznika po prawej.
Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Pon 22:31, 20 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 303 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Wto 6:45, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
a ten korek (wiem że go słabo widać) od bezpiecznika wygląda na oryginalny?? Mi przypomina korek od mózgotrzeba ale to takie skojarzenie Dzięki Prince na pewno temat z tymi blokami się przyda bo wiadomo jakie padaki składane z 20 trafiają zza Buga
Ostatnio zmieniony przez Roy dnia Wto 6:47, 21 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Wto 7:44, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Tak to wyglada:
|
|
Powrót do góry |
|
|
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:38, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kontrolka zeczywiscie od "czegos" taka powinna byc orginalna:
[link widoczny dla zalogowanych]
Takie moje przemyslenia z uzytkowania tego dinksa, najlepszym wyjsciem jest ominiecie tego patentu, czesto sie ukreca(szczególnie jak jest "niewiado-jakiej-produkcji")bezpiecznik lubi sie obluzowac i czasem nie styka, przy czestym wykrecaniu gnie sie blaszka od stacyjki i generalnie same z tym problemy, jak działa to działa jak cos nie tego to leca godziny w garazu na kombinowaniu o co kaman, dobrze jest zrobic obejscie na bezpiecznik na drucie w obudowie, moze troche to komplikuje wymiane ale znacznie skutecznie działa, a na wierzchu zostawic atrape
Ostatnio zmieniony przez granat dnia Wto 11:43, 21 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:26, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
granat napisał: | Kontrolka zeczywiscie od "czegos" taka powinna byc orginalna:
[link widoczny dla zalogowanych]
Takie moje przemyslenia z uzytkowania tego dinksa, najlepszym wyjsciem jest ominiecie tego patentu, czesto sie ukreca(szczególnie jak jest "niewiado-jakiej-produkcji")bezpiecznik lubi sie obluzowac i czasem nie styka, przy czestym wykrecaniu gnie sie blaszka od stacyjki i generalnie same z tym problemy, jak działa to działa jak cos nie tego to leca godziny w garazu na kombinowaniu o co kaman, dobrze jest zrobic obejscie na bezpiecznik na drucie w obudowie, moze troche to komplikuje wymiane ale znacznie skutecznie działa, a na wierzchu zostawic atrape |
Granat- no wiesz.. ty miłośnik oryginału.. ja wiem ze to nie tabliczka ale to z Twojego zdjęcia przecież bezczelna podróba ;P
A nie ukręcałaby sie ta obsadka gdyby ją konstruktor przewidział na odkręcanie przy pomocy walonki/kaloszka lub butelki po wódce, a nie monety.
Tak już serio to ta podróbka jest właśnie pod tym względem lepsza- jest z twardszego materiału i nie kruszy sie z byle powodu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 303 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Wto 19:06, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Takie ustrojstwo Ciekawe No z tym oryginałem to bywa różnie kwestia podejścia na pewno jest jakiś sposób żeby zrobić to tak jak ma być a i żeby działało;D jak już bd to miał na stole to muszę temat przeanalizować |
|
Powrót do góry |
|
|
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:54, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zobaczysz, przemyslisz i wrócisz do mojego posta:] Princu, jestem nawet fanatyk orginału, ale powietrze dopuszczam podrabiane, jak i kontrolke bezpiecznika:P |
|
Powrót do góry |
|
|
Roy
Dołączył: 16 Wrz 2010 Posty: 303 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ZAWIERCIE
|
Wysłany: Nie 20:39, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Panowie mam kolejne pytanko co do kachy ogólnie jak widać na zdjęciach brakuje mi filtra powietrza wraz z dolotami. Skrzynie mam nieoryginalną póki co i nie wiem czy filtry (komin) różnią się między sobą czymś. Tzn czy ten od dnieprucha jest taki sam jak w kaśce czy od urala też jest taki sam. Generalnie prosiłbym fotki jeśli macie jak powinien wyglądać oryginalny filtr do kaśki i czy doloty w kaśce mają mieć te przesłony czy może wszystkie są jednakowe etc. etc. z góry dzięki za pomoc |
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok.Szczecinka
|
Wysłany: Nie 21:48, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kominy się nie różnią ,komin to komin.Pozostaje sprawa dolotu/rurki/.Jeśli pozostaniesz przy tych gaziorach co masz ,to musisz zastosowac oryginały ze względu na ssanie w rurkach.A jeśli zdecydujesz się na gażniki K 68 lub K 65 to możesz zastosoważ doloty gumowe Dnieprika bo ssanie jest przy gażnikach, ale musisz wcisnąć np.rurki w skrzynie do komina.Pasuje tam rurka miedziana 32 mm od hydrauliki +silikon i zwykła dętka rowerowa na uszczelnienie.Mam tak zrobione przy K 65 i się sprawdziło . |
|
Powrót do góry |
|
|
orita
Dołączył: 07 Wrz 2009 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 0:43, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Będą pasować ale różnią się np. kolorem pokrywy z masy.Tworzywo koloru od jasnoczerwonego aż do prawie czerni . Może to kwestia starzenia materiału lub wpływ oleju ,to już może jacyś znawcy tematu się odezwą . Jeszcze były pokrywy wykonane z metalu malowane i chromowane - wg. mnie to pózniejsze ale nie jestem specjalistą . Korpus filtra też ma przynajmniej dwie odmiany . Ogólnie pasują do wszystkich skrzyń od m-72 aż do urala m-63(tu juz tzw. ul) i nowych dnieprów (ten paskudny ale skuteczny czarny cylinder). Sprawdz czy nie masz zerwanych gwintów do wkrętów mocujących filtr na skrzyni , (chyba m5 ) dużo ludzi (ja też)stosuje zwykłe śruby bo łatwiej się dokręca ale zdaje się że orginalnie tam powinny być wkręty z nacięciem pod wkrętak płaski . Same kominy można nabyć bez problemu , ceny jeśli dobrze pamiętam oscylują ok. 40 -60 zł nowe i używane. Na dolnej krawędzi korpusu tej która dotyka nadlewu na skrzyni ma być uszczelnienie - bezczelny krążek filcu , jeśli go nie założysz to będą problemy z ustawieniem gazników . Sam filc można kupić np. u gości sprzedających uszczelki cylindrów,mam gdzieś namiar gdybyś potrzebował albo wyciąć samodzielnie. J35 ma racje albo masz ssanie w gaznikach to wtedy zakładasz gumowe przewody z jego patentem albo szukasz orginału . Tak czy inaczej jakieś ssanie musisz mieć . I ciekawy pomysł z tymi rurkami miedzianymi . |
|
Powrót do góry |
|
|
orita
Dołączył: 07 Wrz 2009 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 0:49, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba na RM był temat jak przerobić komin na współczesny wkład od auta . Z zewnątrz zostaje wszystko bez zmian . Podobno lepsze rozwiązanie , ja zostawiłem orginalny i piasku w gaznikach nie znajduję . |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 6:10, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Od siebie dodałbym tylko tyle, że blaszane pokrywy były wcześniej niż bakelitowe. Są jeszcze modele z rurką do podłączania odmy przeznaczone do wczesnych dnieprów. Ssanie w rurce dolotu zawsze jest mile widziane. Same rurki miały różną średnice i rozstaw w zależności od tylu silnika, skrzyni i gaźników. |
|
Powrót do góry |
|
|
|