Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Święto Kosza 2010
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Podróże małe i duże
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KowalGD




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gro(ß)dzisk Maz.

PostWysłany: Pon 9:29, 04 Sty 2010    Temat postu:

Poświecę się dla dobra ogółu. Wink

______________________________
Dodane:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kilka dni temu odkryłem, że bandolier na magazynki do M14`ki z Wietnamu ma doskonałe wymiary, dzięki którym mieści się "amunicja" dla mnie. Akurat dobry zapas na drogę.


Ostatnio zmieniony przez KowalGD dnia Wto 11:08, 05 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 953
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Śro 11:36, 06 Sty 2010    Temat postu:

Przygotowania do Święta idą pełną parą. Mam potwierdzone informacje, że pierwsi "świętujący" pojawią się już w środę 20-go Smile Na 21-go na razie przewiduje się w prognozie długoterminowej w dzień 0 stopni, w nocy minus dwa i opady śniegu, czyli nie najgorzej. Dla miłośników ostrego czadu mam pocieszającą wiadomość, że na chwilę obecną nasz tor przeszkód (a w zasadzie jeden z jego elementów - gliniasty wąwozik z wodą) będzie bardzo trudny do przebycia.
Prosimy o aktualizowanie listy uczestników, którzy chcą do nas przyjechać - pozwoli nam to w miarę bezpiecznie dograć temat żarcia, namiotów i słomy.
W związku z pojawiającymi się pytaniami przypominamy, że tradycyjnie już samochody, quady, crossy, enduro, sterowce, samoloty i okręty podwodne zostają we wsi, na teren wjeżdżają tylko motocykle z koszem lub (i) radzieckie boksery.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KowalGD




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gro(ß)dzisk Maz.

PostWysłany: Śro 16:06, 06 Sty 2010    Temat postu:

Potwierdzam swoją obecność. Przybędę, jako "koszowy" Cezara.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomekshlm06t




Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zofiowka

PostWysłany: Śro 20:31, 06 Sty 2010    Temat postu:

sie ma, pytanie do brzytwy. prosze odpowiedz mi, jak glupiemu, co nie kuma. jesli nie przybede zaprzegiem, czy ruskiem a shlka czy starenka jamaszka to nie wjade? jesli nie, to oczywiscie zadnych pretensji do ciebie, bo dlaczego niby? twoja impresja, twoj regulamin. prosze o info na [link widoczny dla zalogowanych] dzieki i pozdrawiam. jesli nie przyjade (a na takie zawody bez moto nie ruszam sie), to myslami bede z wami. czesc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 953
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Czw 13:33, 07 Sty 2010    Temat postu:

Koledzy!
Na początek parę słów wprowadzenia. W tym roku odbędzie się już VIII Święto Kosza. Od samego początku byliśmy nastawieni na motocykle z wózkiem bocznym – obojętnie, czy był to radziecki bokser, IŻ czy też Junak. Czasem uczestniczył też ktoś ze znajomych solówką Dniepra czy też „Kaśki”, ale były to sporadyczne przypadki, bo motocykle w wersji solo miały olbrzymie problemy na lodzie czy na ubitym śniegu – a nasza impreza to w dużej części jazda w terenie.
Często przyjeżdżali też do nas ludzie samochodami czy innymi pojazdami, dlatego stara lokalizacja Święta Kosza miała między innymi takie plusy – mało kto ryzykował w zimie przejazd przez rzekę samochodem, a quadów wtedy jakby było mniej – stąd „kibice” zostawali daleko. Przyjechali też raz koledzy na motocyklach enduro, ale jakoś się nie odnaleźli. Dla nich byliśmy za wolni, nam z kolei do naszej militarnej konwencji nie pasowały ich pstrokate stroje i nowoczesne maszyny.
W chwili obecnej całą imprezę rozgrywamy na naszym terenie z łatwym dojazdem i tu zaczynają się schody. Nasza impreza w przeciwieństwie do wielu innych nie jest sponsorowana przez żadne osoby zewnętrzne, nie ma żadnego patronatu wójta czy premiera a wszystko odbywa się z naszych wspólnych składek. Jesteśmy więc niezależni, nie ma u nas straganu z piwkiem za 5 zł czy sprzedaży kebabów, ale co za tym idzie nie stać nas też (na razie) na zrobienie imprezy na 200 czy 300 osób. Nie stać nas również na wynajęcie ochrony – a raczej zabezpieczenia przed „oglądającymi”. Stąd ważne, żeby wszyscy uczestnicy stanowili zwarty kolektyw. Co najważniejsze, jesteśmy jednymi z niewielu (jeśli nie jedynymi) w kraju, którzy robią imprezę wyłącznie dla motocykli z wózkiem bocznym. Jak wynika z doświadczeń kolegów organizujących inne zloty jakiekolwiek odstępstwo od zasad – nawet jednorazowe - powoduje całkowitą zmianę oblicza imprezy. Tak było np. na jednym ze zlotów garbusów, gdy organizatorzy postanowili wpuścić raz dla wyjątku Trabanty. Obecnie jest to raczej zlot Trabanta, nie garbusa. Dopuszczenie japończyków i innych spowoduje, że zjedzie się z okolicy mnóstwo takich ludzi, którzy nudzą się w zimie i chcą coś ze sobą zrobić. Tylko jak się będzie wtedy czuł facet, który na swoim awaryjnym rusku trzaśnie 300km w jedną stronę, gil przymarznie mu do brody, a tu na imprezie będą wesoło się bawić młode chłopaki na quadach w kolorowych ciuchach. Wreszcie jak będą się czuli organizatorzy, którzy zrozumieją wtedy, że to nie ich impreza, że to już zabawa w innych klimatach, innych ludzi, których już się prawie nie zna nawet z widzenia, w dodatku oczekujących zupełnie innych atrakcji. Rzecz jasna, przy tylu uczestnikach może się zdarzyć, że jak na weselu ktoś się przemyci na tanią balangę – dotyczy to również, wstyd trochę przyznać, często naszych znajomych, którzy z radziecką techniką nie mają nic wspólnego, a chcą się tylko odurzyć gorzałą . Niestety, nie wszystko jesteśmy w stanie opanować, gdy na terenie jest ponad 60 osób. Jednak jak do tej pory przyjeżdżali w sumie albo nasi znajomi fani ruskich bokserów albo ich znajomi, za których ci pierwsi brali odpowiedzialność. Sądząc po frekwencji dwa lata temu i rok temu wydaje się to wszystkim odpowiadać. Poza tym jeszcze jedna, równie ważna kwestia: właściciele gruntu, na którym odbywa się Święto Kosza nie mają zamiaru brać odpowiedzialności za wyczyny w lesie i na okolicznych polach crossowców, endurowców, quadowców i posiadaczy terenówek, a po „otwarciu granicy” moglibyśmy przed takim problemem stanąć.
Teraz odpowiedź dla Tomka: spotkaliśmy się chyba na rajdzie Polska B. Wiem, że jesteś posiadaczem zaprzęgu. Mam nadzieję, że zdążysz go przygotować do wyjazdu. Jeżeli nie, na pewno znajdziesz w swojej okolicy kogoś, z kim będziesz mógł się zabrać, bo pasażer zaprzęgu wjeżdża do nas na równych prawach.
Pamiętajcie, że sztywne kryteria uczestnictwa to tak naprawdę dla dobra wszystkich. Po ich zmianie impreza przestanie istnieć, czego sobie w sumie jako jeden z organizatorów nie wyobrażam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomekshlm06t




Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zofiowka

PostWysłany: Czw 14:21, 07 Sty 2010    Temat postu:

moze az taki glupi nie jestem, zeby nie zrozumiec. jednak dzieki za tak obszerne wyjasnienie, zarowno mnie jak i innym, ktorzy na swiecie kosza jeszcze nie byli. rozumiem caly zamysl i nie dziwi mnie twoje dazenie do celu. problemem jest brak nie tylko koszyka, ale i ruska. wlasnie dostalem propozycje od dobrego czlowieka, aby wystapic jako koszowy. tak wiec sprawe mojego zapytania uwazam za zamknieta i pozdrawiam. tomek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Śmigiel_P




Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 18:55, 07 Sty 2010    Temat postu:

No, to jak zasady są już jasne (dzięki Brzytwa za Twój post), to pogadajmy o pogodzie Very Happy
Pogodynka w prognozie długoterminowej pokazuje wizję straszną, ale jednocześnie pociągającą (temperatury odczuwalne): noc z czwartku na piątek -> -20, piątek -> -17, noc z piątku na sobotę -> -22. Dalej prognoza nie sięga.

Generalnie, hardcore. Ja już zaczynam napychać gacie sianem.
Żeby tylko maszynka chciała odpalić...

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tomekshlm06t




Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zofiowka

PostWysłany: Czw 20:41, 07 Sty 2010    Temat postu:

przy ostatniej fali mrozow, a bylo to jakies -10 do -15, motorka trzymalem w szopie, czyli wlasciwie na dworze. proba uruchomienia nie powiodla sie. nawet wsciekniety Evil or Very Mad zaczepilem moto na sznurku do auta i nic. kompresja tak duza (oczywiscie kopniakiem wal sie obracal), ze nawet na 4-ce kolo stalo w miejscu na golym asfalcie. wskazane jednak co jakis czas odpalic bydle, albo zabrac samostart. ja poradzilem sobie dopiero suszarka do wlosow - idealny wymiar do wlotu filtra powietrza. znaczy sie dotyczylo to singla 550 ccm z automatycznym odpreznikiem, gdyby byl reczny to z pychu dalby rade. za to shlka pali bez zastanowienia nawet przy -20, taka maszina. a jakie zimowe doswiadczenia maja inni?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ural63




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkałek koło Sulejowa

PostWysłany: Czw 22:09, 07 Sty 2010    Temat postu:

Jeśli chodzi o mróz i o odpalanie motocykli mam niezawodny sposób nawet gdy wszystko zamarzło, oprócz paliwa i prądu. Ustrojstwo zabiorę na imprezę i wszyscy damy radę. Tym mrozem to nie ma się co przejmować. Najważniejsze aby atmosfera była gorąca a na mróz nikt nie zwróci uwagi.
ZOSTAŁO 14 DNI 7 GODZIN 56 MIN
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doktor




Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:24, 07 Sty 2010    Temat postu:

Popieram tomekshlm06t, kilka dni temu z braku laku odpaliłem Gazelkę,bez problemu...Mam też dobry humor od poniedziałku,było minus 14 a Łada na dworze-i na gazie opaliła jak lalunia...już 3 lata benzyny nie piła! wot maszyna haroszaja!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KowalGD




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gro(ß)dzisk Maz.

PostWysłany: Pią 10:04, 08 Sty 2010    Temat postu:

Śmigiel_P napisał:
(...)Pogodynka w prognozie długoterminowej pokazuje wizję straszną, ale jednocześnie pociągającą (temperatury odczuwalne): noc z czwartku na piątek -> -20, piątek -> -17, noc z piątku na sobotę -> -22. (...)Generalnie, hardcore. Ja już zaczynam napychać gacie sianem.
Żeby tylko maszynka chciała odpalić...

Pozdrawiam


I to jest wzorowa postawa Exclamation
Mam nadzieję, że z tej lichej przyczyny, jaką mają być mrozy, dużo ludzi nie wykruszy się.
Przynajmniej piwo będę miał zaj censored cie zimne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
janek




Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudza

PostWysłany: Pią 12:38, 08 Sty 2010    Temat postu:

hej
kurna w szopie mróz jak cholera łapy do kluczy przymarzaja motór trza mi robić licze na ocieplenie, a Wy mi takie pocieszające prognozy.
teraz zaklne siarczyście.....................
dobra walne se jeszcze cherbatke i ide, dzis lub jutro odpale hybrydę mam nadzieje że germańska technia na mróz odporna.
pozdro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KowalGD




Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gro(ß)dzisk Maz.

PostWysłany: Sob 11:00, 09 Sty 2010    Temat postu:

janek napisał:
hej
kurna w szopie mróz jak cholera łapy do kluczy przymarzaja motór trza mi robić licze na ocieplenie, a Wy mi takie pocieszające prognozy.
teraz zaklne siarczyście.....................


Właśnie zszedłem z blaszaka, bo u mnie ciągle sypie. Nawaliło ponad 30 cm i wygięło dach o 6cm(robiłem pomiary przed i po zrzucaniu śniegu).

janek napisał:
(...)mam nadzieje że germańska technia na mróz odporna.
pozdro


Sądzę, że po ostatniej rozróbce (IIW.Ś.), którą nasi zachodni sasiedzi wymodzili, wyciagnęli wnioski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melex7




Dołączył: 03 Wrz 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubin, dolnośląskie

PostWysłany: Sob 19:04, 09 Sty 2010    Temat postu: VIII Ś.K.

Heeee,
a my w trójkę jednym zaprzęgiem jedziemy, więc taki mróz nam nie strasznyj Very Happy w kupie cieplej Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kowrowiecz




Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: Nie 14:29, 10 Sty 2010    Temat postu:

Kurcze to ten z tyłu na wieży ma przechlapane.Ale z drugiej strony to może kierowcy okulary przecierać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Podróże małe i duże Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin