Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 5:29, 27 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Zamiast papieru w cylindrze mozna zastosowac kwas fosforowy dla zlikwidowania resztek alu na sciankach. Czy nic nie czules tego zacierania sie ???
Zle nie jest ale trzeba te slady zlikwidowac.
Radze napisac petycje do Almotu o przejscie we wszystkich tlokach akcesoryjnych z AK12 na AK20 - moze zadziala. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dawid1981 Gość
|
Wysłany: Sob 8:33, 27 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Tłoki z Malca są faktycznie dobre, o ile jest to stara fabryczna produkcja. Obecnie nieosiągalne, dostępne są nie fabryczne podobnej jakości jak Almoty.
Wojtek |
Jak dobrze poszukasz to znajdziesz ale rownie dobrze mozesz dac uzywany tlok w dobrym stanie i pod niego zrobic tulejowanie i jest gitara.
Ja jak tylko znajde jakies to robie zapasy i mam:))) |
|
Powrót do góry |
|
|
Michal_
Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin/wieś spod Hrubieszowa
|
Wysłany: Sob 23:30, 27 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
a tak jeszcze bym z chęcią poznał doświadczenie bardziej doświadczonych użytkowników--- czy to norma dla tego żeliwa (na cylindry) że tak szybko się zużywa, czy może bywały lepsze lub gorsze partie, tylko pomijając sprawę lepszych niż ruskie pierścienie, bo tak podsumowując to czy ktoś wie albo może ocenić jakie toto ma parametry, bo ja po 3000 mam prócz braku siatki honowniczej, wyczuwalne progi na cylku tu gdzie jest zoalizowany tłok...
a zestaw to stare cylindry + tloki z almotu(V ty szlif) z ich pierścieniami (ładnie przylegały, zero luzów na zamkach, to zostały do poprawki), przy ściąganiu głowic żadnych rys na gładzi, ale ja ma duży papierowy filtr n wejściu pompy. |
|
Powrót do góry |
|
|
wild
Dołączył: 21 Kwi 2009 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 21:18, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
agrupa a jakie miałeś spasowanie? nie mogłam się dzisiaj doszukać informacji w Twoim poprzednim dłuugim temacie...może za słabo szukałam?
Gośka |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 7:46, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Pasowania robił Pan Lubiński Iława, nie wiem jakie Zdałem się całkowicie na jego doświadczenie. Tłok będzie zdjęty - zekrobany, cylindry trafią do ponownego honowania - ale poproszę o grubszą siatkę. Przy okazji pomierzę i podam pasowanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
zabool
Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 8:02, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Michal_ napisał: | a tak jeszcze bym z chęcią poznał doświadczenie bardziej doświadczonych użytkowników--- czy to norma dla tego żeliwa (na cylindry) że tak szybko się zużywa, czy może bywały lepsze lub gorsze partie. |
Twarde pierścienie po prostu wycierają ruski guwnolit. Słabszy materiał musi się poddać U mnie szczytem było koło 1000 i nie tylko hononowanie , ale i pół cylindra zjadło. Dobre tuleje załatwiły sprawę. |
|
Powrót do góry |
|
|
gazia
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:06, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
agrupa napisał: | Pasowania robił Pan Lubiński Iława, nie wiem jakie Zdałem się całkowicie na jego doświadczenie. Tłok będzie zdjęty - zekrobany, cylindry trafią do ponownego honowania - ale poproszę o grubszą siatkę. Przy okazji pomierzę i podam pasowanie. |
Witam, mam pytanko po co chcesz znowy dawać do honowania, przeczyść tłok pilniczkiem w ostateczności papierem ( z papieru ziarna wbijają się w aluminium ), montuj całość i śmigaj ( no chyba że bierze ci olej jak smok ), po widoku pokrywy cylindra tej po lewej stronie widać wyraźnie ,że miałeś tam zbyt ubogą mieszankę (może przycina się pływak) i pewnie dlatego przytarło. Na prawej pokrywie mam wrażenie ,że jest ok lub minimalnie za dużo paliwa.
Pozdrawiam Gazia.
ps.to nie jest japończyk, niemiec czy angol i cuda nawet przy ogromnych kosztach z tego nie zrobisz. . Powodzenia, jak ktoś kiedyś powiedział "mniej kominować a więcej jeżdzić" . |
|
Powrót do góry |
|
|
Michal_
Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 424 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin/wieś spod Hrubieszowa
|
Wysłany: Czw 13:37, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | po widoku pokrywy cylindra tej po lewej stronie widać wyraźnie ,że miałeś tam zbyt ubogą mieszankę (może przycina się pływak) i pewnie dlatego przytarło. Na prawej pokrywie mam wrażenie ,że jest ok lub minimalnie za dużo paliwa. |
Przytarł mu się prawy! |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:11, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem takiego podejscia ze "nie da sie zrobic".
Porzadne tuleje, tloki i pierscienie i musi chodzic.
Natomiast jestem zdania ze wszystko po fachowcach trzeba sprawdzac, raz zeby wiedziec samemu co i jak jest zrobione i dwa zeby sie nie przejechac na jakims "pojsciu na skroty" przez fachowca.
Ostatnio zmieniony przez Adam M. dnia Czw 15:15, 01 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
gazia
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:53, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Michal_ napisał: | Cytat: | po widoku pokrywy cylindra tej po lewej stronie widać wyraźnie ,że miałeś tam zbyt ubogą mieszankę (może przycina się pływak) i pewnie dlatego przytarło. Na prawej pokrywie mam wrażenie ,że jest ok lub minimalnie za dużo paliwa. |
Przytarł mu się prawy! |
Witam, jeżeli pokrywy leżą tak jak było w silniku, czyli ta po lewej od lewego etc. , no to problem widzę najprędzej w lichym oleju, jak przeszedłem na motula motocyklowego z wynalazków typu orlen, valvoline samochodowy itd. problemy z przycierkami minęły jak ręką odjął, do tego jak wspominałem, jak wiem ,że jest po remoncie lub ostrzej będzie pałowany to odrobinę oleju syntetycznego od pilarek do paliwa i jest malinowo. Zero puchnięcia przytarć zaworów w prowadnicach, po prostu sprzęt śmiga zaskakująco. Prawy cylinder jest smarowany rozbryzgowo więc jak będzie cienki olej to i zużycie sprzętu będzie większe i częstsze problemy z tłokami. Trzeba też sprawdzić ustawienie blach osłonowych na nogi , prawy cylinder jest cofnięty i z tego powodu prawa blacha nie powinna być ustawiona tak samo jak lewa gdyż góra cylindra może być słabiej chłodzona.
Pozdrawiam Gazia. |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 8:52, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Witam.
Olej to shell motorcycle oil 15w50 (mineralny)
Skład mieszanki analizowałem z kolorów świeczek (można podejrzeć na fotkach) - wypalone podobnie w kolorze piaskowym.
W zatartym cylindrze na głowicy było więcej nagaru. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 8:56, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
W Uralu mam pasowanie przez Pana Lubińskiego, tłoki Almot - dokładnie to samo co u Ciebie.
Silnik ostro docierany z kolyaską, ale. Jeżdżę na pełnym sentetyku. Czyżby to był dowód, że nie należy lać słabego oleju do ruska?
Lubiński nie pasuje "ciasno" - sam mi to powiedział, bo potem ludzie zwalają na niego... |
|
Powrót do góry |
|
|
szefostwo
Dołączył: 17 Lip 2012 Posty: 277 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skwierzyna/Poznań
|
Wysłany: Sob 0:59, 03 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Czy dowód to nie wiadomo. Też mam robione u Lubińskiego i się po tej przygodzie agrupy zastanawiam czy można coś zrobić celem zmniejszenia prawdopodobieństwa przytarcia. Może to pech, a może nie ;p. Ale syntetyk to kupa kasy i szkoda to wylewać po docieraniu. Nie wiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
balu
Dołączył: 19 Lis 2010 Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jasło
|
Wysłany: Sob 7:15, 03 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Dobry olej to podstawa. Ja śmigałem na Castrol EDGE 10W60 pełny syntetyk wieprzem do emy też taki naleje. |
|
Powrót do góry |
|
|
agrupa
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 733 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 9:17, 03 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Olej od wyremontowania był dwa razy zlany:
po odpaleniu i ok 200km - w/w shell
od 200km do 800km - w/w shell - awaria
po 1000 miał być olej motul półsyntetyczny (mam go dość dużo i stąd wybór)
Nie zgadzam się że przyczyną był słaby olej ponieważ ewidentnie ten tłok spuchł, prawy garnek idzie z rozbryzgu, owszem olej jest istotny ale w tym wypadku nie jakość a ilość dostarczonego oleju pod tłok tak żeby mógł np. odebrać temperaturę. Po kolorze świec widać że gaźniki miałem ustawione prawidłowo więc teoretycznie mieszanka dostarczana na ten felerny tłok - chłodziła. Jest jeszcze jeden fakt o którym nie wspomniałem, Te tłoki nie są tych samych rozmiarów! Na denkach owszem ale faktycznie szlifierni z pomiarów wyszły różnice. Na dzień dzisiejszy nie wiem czy różnica powstała na skutek pracy/awarii czy były one fabrycznie już zje****. Pomiary pokazały że stożek i owal były. kolejny krzak jaki wyszedł przy rozbieraniu to wybite gniazda zabezpieczenia sworznia. Z każdej strony na dwóch tłokach sworzeń chce opuścić swoje miejsce, rozpychając się. Całość to komplet almot |
|
Powrót do góry |
|
|
|