www.kolyaska.fora.pl

tomekshlm06t

Dzień dobry Koleżankom i Kolegom.
Tegoroczna NOC LISTOPADOWA ma się odbyć.
Jak zwykle ma być zimno, może nawet mokro.
To na zachętę.
Drugim bonusem jest możliwość wysłuchania Haj łel tu hel "lajf".
W niezapomnianym wykonaniu.
Bardziej poważnie.
Termin - 12 do 14 listopada 2021 r.
Miejsce - Wola Kazubowa k/Tuszyna, remiza OSP.
Składka na lokum, ewentualnie coś do jedzenia w trakcie rajdu.
Miejscówka z ogrzewaniem, ale konieczne materacyki, karimaty, śpiwory. Oczywiście dla pragnących wygody.
Z uwagi na nawiązanie do Święta Niepodległości dzierżymy dumnie proporce i flagi.
Do zmagań rajdowych startujemy w piątek około 19.00, potem ognisko i przyjemności.
W sobotę Rajd Dzienny w ramach 10.00 - 17.00. Optuję za mapą czy itinererem i jazdą w podgrupach.
Jakie motorki?
Oby nie za nowe, mogą się pobrudzić, a reklamacji nie przyjmuje się.
Quady, crossówki, enduraki itp. tylko za wcześniejszym moim zezwoleniem.
Na specjalny ukłon liczą zaprzęgi.
Zapraszam i pozdrawiam.
Tomek.

O szczegóły proszę pytać na forum lub na PW.

tomekshlm06t

Kilka zdań na temat.
13 listopada wyruszymy na przejażdżkę w konkretne miejsca. Kilka km od bazy będzie można zatankować. Poznamy zapaleńców restaurujących zdewastowany dworek, odwiedzimy ich. Przez przypadek zjechałem z trasy, którą miałem objechać i znalazłem się w miejscu, które mnie przyciągnęło. Wyjątkowa, przepiękna pogoda, wszystkie barwy jesieni i w oddali stary dom. Zobaczycie. Właściciele hodują jakieś bydlątka na mleko i ser, podobno samo najlepsze, ekologia itp. Można będzie coś zakupić. W ramach rewanżu za opowiedzenie historii mamy posadzić w odtwarzanym przez nich parku jedno drzewko, klon. Postaram się nie zapomnieć. Później wylądujemy w miejscu pełnym zabytkowego żelastwa na kołach i gąsienicach. Może ktoś z Was tam był, trudno, jednak na razie nie zdradzam szczegółów. To będzie mniej więcej połowa przejazdu, zjemy coś na gorąco i pokierujemy się na bazę.
Przejazd tego dnia to przewaga asfaltu, co prawda ostatniej kategorii uczęszczania, jednak coraz trudniej dojechać gruntami w konkretny cel. Ale będzie i pole i las, nie boj.
Dzień wcześniej, znaczy w piątek wieczór coś wymyślam lajtowego, ale żeby wyłonić zwycięzcę, trochę adrenaliny być musi. Start o 19.00. Wydaje się, że dla wielu osób będzie to dzień wolny od arbajtu, można więc będzie przyjechać wcześniej, będę na to przygotowany.
To tyle.
Pozdro.

Doktor

[link widoczny dla zalogowanych]

Fajny materiał Piekarza z ostatnich przygód na Rajdzie Smile

Dioblik

Ładnie;)