Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
orita
Dołączył: 07 Wrz 2009 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 20:49, 24 Lip 2010 Temat postu: Zawieszenie kosza |
|
|
Gondola kosza Urala nowszej odmiany jest przykręcona z tyłu do ramy na dwu gumowych elementach. Takie coś o kształcie trzech obarzanków leżących na sobie z metalową płytką przykręcaną czterema śrubami od spodu (do ramy kosza)i jedną centralną śrubą od góry (do gondoli) . Płytka jest kwadratem o boku ok 9,5 cm. i wysokości gumy ok. 9 cm. . Niestety u mnie siadło to już zupełnie tzn. na wybojach śruby z dołu trą o gondole co nie jest zjawiskiem pożądanym . Chciałem te elementy dokupić ale nikt nie ma , tylko u pana Kokota występują do pózniejszej odmiany mocowanej od dołu dwoma śrubami (u mnie są cztery) i o innym kształcie płytki . Kosztuje ten cud techniki 90 zł. za sztukę co biorąc pod uwagę że i tak trzeba by to poprzerabiać nie satysfakcjonuje mnie . Pomyślałem że może ktoś ma patent na zastąpienie ich jakimś zamiennikiem np. poduszką pod silnik z samochodu . Chodzi mi o to z jakiego konkretnie pojazdu można by to zaadoptować . Skoro i tak pewnie będzie trzeba to przerabiać to chociaż niech będzie tańsze i wykonane z normalnych materiałów . Będę szukał ale może ktoś już miał ten problem i ma gotowe rozwiązanie , w końcu po co wyważać otwarte drzwi . |
|
Powrót do góry |
|
|
kangur_kolczasty
Dołączył: 19 Lip 2010 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Nie 0:24, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o kształt gumy, to podobne były odbojniki tylnego zawieszenia do malucha. Niestety mocowania inne - na jednym końcu śruba, na drugim końcu nic. No i nie wiem jak z wymiarami. Generalnie mógłbyś w tą stronę. Ewentualnie, tak jak w którychś modelach z napędem, jako amortyzacja kosza jest zastosowana ta guma, która znajduje się również pod siedzeniem motocykla, ta w kształcie Y... |
|
Powrót do góry |
|
|
karrad13
Dołączył: 10 Sie 2009 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Wołomina
|
Wysłany: Nie 8:16, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Bujam się z tym problemem od dwóch lat . Udało mi się kiedyś kupić od Ukraińców jedną sztukę za 30 zł co uważam za rozsądną cenę . Poszukiwania zamiennika samochodowego spełzły na niczym , maluchowska jest dużo za mała , od Stara za krótka , ręce opadają . Dotoczenie też jest nieopłacalne. |
|
Powrót do góry |
|
|
granat
Dołączył: 26 Wrz 2009 Posty: 694 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:47, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
jeszcze jedno, starsze wersje bałwanków sa mocowane na 4 sruby a nowsze bodajrze na 3:]Hihihi, ruskie robili wszystko zeby sobie i innym utrudnic zycie, w koncu trwała zimna wojna i trzeba było wrogowi przeszkadzac:] Jak cos moge zdjełac foto tego wynalazku |
|
Powrót do góry |
|
|
orita
Dołączył: 07 Wrz 2009 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 11:55, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No to żeście mnie nie pocieszyli . Za dwa lata to będą dziury w podłodze , trze niemiłosiernie . W poniedziałek jadę do hurtowni części samochodowych robić z siebie głupka . Już widzę te miny jak poproszę o poduszki . A do czego? Nie wiem proszę pana . Karrad sprawdzałeś od zachodnich i dalekowschodnich aut? Kangur - te gumy od siodła -też o tym myślałem ale nie bardzo bo po pierwsze inne wymiary i śruby inaczej wychodzą a po drugie jak wiadomo nie są trwałe . W desperacji zaczynam myśleć o rozwiązaniu podobnym jak było w siodle kierowcy Ify BK-350 . |
|
Powrót do góry |
|
|
orita
Dołączył: 07 Wrz 2009 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 12:13, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Granat -nowsze na dwie śruby i inny kształt blachy - nie pasuje . Jak jesteś taki cwany to mi opchnij ta swoją sztukę , wybłagam może od Karrada drugą i będę miał komplet . I składaj Urala - ja za tydzień lecę na Wał Pomorski . Znalazłem świetne miejsce do noclegu koło Wałcza . Pełen legal , motocykle bez opłat tylko za namiot , czyste jezioro można palić ognisko (leśniczy już obgadany) . I zero dyskotek , prądu itp. sklep 4 km. . Działaj bo znowu będę musiał pić w samotności . W sklepie mają miodówkę . Po prostu raj . Steszczaj się to Ci namiar wyślę . |
|
Powrót do góry |
|
|
kangur_kolczasty
Dołączył: 19 Lip 2010 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Nie 17:25, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Orita, jeśli nie jesteś ortodoksem motocyklowym i jako tako zapatrujesz się na przeróbki, to może zamiast gum zastosować sprężyny z tylnego amortyzatora docięte na odpowiednią długość. Do takiej sprężyny możesz dospawać dowolne mocowanie (które możesz wziąć np. ze starych poduszek), a coby zbytnio nie bujało to wewnątrz sprężyny można włożyć jakiś kawałek gumy, np. małego bałwanka od malczana lub jakąś inna poduchę. Trochę to dziwne rozwiązanie, ale myślę, że jakościowo będzie się dobrze spisywać, może nawet lepiej niż oryginał.
Ostatnio zmieniony przez kangur_kolczasty dnia Nie 17:29, 25 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 17:49, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Do sprężyny nie da się nic pospawać, trzeba by jakieś przykręcane mocowania robić. Poszukać czegoś w hurtowni motoryzacyjnej. Jak pokazuje jakieś nietypowe szpejo a sprzedawca pyta do czego to, to zawsze bardzo grzecznie odpowiadam że do taczek. To ucina na wstępie dalsze dopytywania i odsyłania do innego sklepu z innymi markami pojazdów.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
kangur_kolczasty
Dołączył: 19 Lip 2010 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wieliczka
|
Wysłany: Nie 19:01, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Do sprężyny nie da się nic pospawać |
A właśnie że się da. Weź migomat i spróbuj... |
|
Powrót do góry |
|
|
karrad13
Dołączył: 10 Sie 2009 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Okolice Wołomina
|
Wysłany: Nie 19:24, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety tą jedną musiałem użyć ponieważ miałem starą zerwaną . Wiadomo co się dzieje jak się założy jeden taki nowy , a drugi stary , teraz mam dwie stare. Tak , robię z siebie idiotę w każdym napotkanym sklepie |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 19:43, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Do sprężyny nie da się nic spawać nie z względu na to że nie będzie się trzymało a z względu na totalną utrate parametów owej.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Du-Di
Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 19:50, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A dlaczego robisz z siebie i... przecież szukasz wyrobu . No dobra a tak do rzeczy może poszukaj w sklepach , zakładach naprawy sprzętu budowlanego stoły wibracyjne, zagęszczarki, skoczki. Może tam coś takiego trafisz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Nie 20:41, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ale może najpierw foto byś zrobił nie każdy ma takie mocowanie . Jak się zobaczy to się może coś poradzi . Ja totalnie nie kumam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Du-Di
Dołączył: 04 Lip 2010 Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 20:56, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Sprężynę da się spawać migomatem ze zwiększoną dawką gazu aby dobrze chłodzić i nie utracić własności. Ale problem jest inny ,każda sprężyna ma początek i koniec jako zwój zerowy ,odpowiednio zeszlifowany z zachowaniem powierzchni przylegania,gdzie trafić taką idealnie dobraną długość ,średnicę , grubość zwoji. Bo reszta to były ,,, pan Pikuś. |
|
Powrót do góry |
|
|
pepe
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Busko Zdroj
|
Wysłany: Nie 22:31, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Najlepiej w takim wypadku uzyc sprezyn ktore sa stosowane do siodel starszych motocykli np Royal, Sokol i pewnie tez wielu innych . Ja kupilem takie dorabiane za okolo 50 zeta para na motobazarze,do obydwu koncy sprezyny mozna dokrecic srube , i jest zamocowany wozek ,i sie buja jak nalezy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|