Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zamienniki polskie: lozyska i uszczelniacze
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pepe




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Busko Zdroj

PostWysłany: Pią 15:20, 29 Maj 2009    Temat postu: Zamienniki polskie: lozyska i uszczelniacze

moze taki temat wszystko w jednym sie przyda .
jakie stosujecie zamienniki po niewielkich przerobkach , lub pasowaniach uszczelniaczy , rolek i lozysk , by zastapic te malo zdolnie technicznie wyroby motocyklo podobne.


chcialem wywalic ruskie uszczelniacze w dyfrze ......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:26, 29 Maj 2009    Temat postu:

Masz na myśli, uszczelniacze krzyżaka?
Czy placek?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pepe




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Busko Zdroj

PostWysłany: Pią 19:58, 29 Maj 2009    Temat postu:

33x50x10 ---Uszczelnienie krzyzaka w m 72 ,gdzie wystepuje w orginale 1 uszczelniacz(podobno w nowszych ruskach zaklada sie 2 33x50x7 ?)
zostala podtoczona nakretka dyfra trzymajaca lozysko ze srednicy 49 tak jak w orginale ,na 50 zalozylem nowy mocny uszczelniacz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojt@s




Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 19:09, 30 Maj 2009    Temat postu:

Dyfer wrzucasz na tokarkę, ustaw na zegarach żeby idealnie prostopadle był do noża. Pogłębiasz otwór o bodajże o połowę odległości od zewnątrz do tej dziurki olejowej. Pakujesz simmering i zapominasz ze z ruska cieknie. Nie powiem Ci wymiaru teraz bo nie chce Cię wprowadzić w błąd, ale polski wymiar bez problemowo otrzymasz. Wrzuciłem uszczelniacz Cortego i po problemie. Prince więcej może pamięta na ten temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pepe




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Busko Zdroj

PostWysłany: Nie 7:04, 31 Maj 2009    Temat postu:

Wojt@s dziekuje Ci za wiadomosc pewnie kiedys zadzialam , jak mi plackiem pocieknie.


Temat taki napisalem ,zebysmy i my i nowi posiadacze ruskow mogli sie dowiedziec z Waszej wiedzy i doswiadczenia, co mozemy kupic i zastosowac na polskim podworku , do modernizacji naszego ruska ,w dyferku,skrzyni biegow ,silniku i zawieszeniu .
Chcialbym zeby wszystko mozna bylo znalezc w jednym temacie .
pewnie sie to moze nie udac ,ale zobaczyc mozna .
Pozdrawiam !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pepe




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Busko Zdroj

PostWysłany: Nie 20:22, 31 Maj 2009    Temat postu:

Ostatnio wymienialem kolki na kole zamachowym.
w moim kole te kolki ,z przodu kola byly nie rowno(tzn byla roznica glebokosci osadzenia),a z tylu (tu od skrzyni biegow co ma znaczenie byly rowno)
Wiec w garazyku dorobilem sobie tulejke 2.5cm ktora posluzyla mi , za granice z jaka wciskalem kolki na prasie. wcisk 6 kolkow od skrzyni biegow jest na tym samym poziomie.Dobrze jest troche przymrozic kolki ,a kolo troche podgrzac.
Ta wiadomosc dla tych co beda to kiedys robic, bo sam po tyyyylu latach po raz pierwszy to robilem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
w_brat
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 8:47, 01 Cze 2009    Temat postu:

Wymiar uszczelniacza zastępującego "placek" to prawdopodobnie 58X45X7.

Z innej beki przy remoncie silnika warto zastąpić łożysko kulkowe to od strony koła zamachowego wałeczkowym. Większa wytrzymałość i łatwiej się rozbiera w razie co na trasie. Łożysko NU207E 35X72X17. Choć teraz zastanowiłbym się nad dwoma NJ207E.

Łożyska główki ramy stożkowe wałeczkowe pasują bez przeróbek od motocykli BMW rocznik 1959-69 SSW055 34X51X12


Ostatnio zmieniony przez w_brat dnia Pon 8:50, 01 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 8:57, 01 Cze 2009    Temat postu:

Na wał od strony skrzyni, które lepiej dać łożysko?
Z odejmowaną bieżnią zewnętrzną czy wewnętrzna?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Pon 10:17, 01 Cze 2009    Temat postu:

Chyba wsjo jedno. Łożyska na wale mają i tak dużą wytrzymałość. Nie widziałem powodu dla którego stosować rolkowe. Za to przeciwwskazania są - hałas i wywalanie oleju. Co do stożkowych w główce ramy to zmienik jest ale cena kosmiczna. Sam stosowałem przerabiane polskie. W dyfrach krzyżaki wrzucałem na szlifierę do wałków a pierścienie w których osadzone są symery wyjścia na kardan roztaczałem na kierunkowe. Na wale z tyłu symeringi kierunkowe fluorowe- niestety drogie jak cholercia. Na zabieraku dyfra obcięty symering z wytoczonym pierścieniem dociskającym- tak żeby nie toczyć obudowy dyfra- raz ze kłopotliwe , a dwa ze nie ma tam dużo materiału i szkoda toczyć jeszcze. Tam gdzie sie da kierunkowe. Tam gdzie ma to sens łożyska zamknięte (tak zwana Z'etka). Dyskusyjne sa stożkowe w kołach. No i oczywiście stary typ skrzyń biegów przy kopniku przerabiany z kołnierzowego na zwykły, dwuwargowy. W starych emkach w panewce można osadzić dwa łożyska kulkowe. I to chyba wsjo co znam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:45, 01 Cze 2009    Temat postu:

W dolniaku na wale kulkowe wytrzymują - to prawda, ale co spotykam tylną podporę wału to łożysko z niej można wyjąć i włóżyć palcem.
Wał nie ma kompensacji na wydłużenia cieplne, na przednim łożysku jest ustalony, a odnoszę wrażenie że w podporze tylniej wału, chodzi on w tył i w przód w miarę jak wał się rozgrzewa i stygnie.
Odnoszę takie wrażenie, oglądając powierzchnię gniazda podpory - jest gładkie jak wypolerowane, raczej nie przez fabrykę i zawsze z luźnym pasowaniem (wyrobienie?).
Dlatego stawiam na takie rozwiązanie, przód łożysko kulkowe, tył rolkowe.
Kwestia czy łożysko rolkowe ma mieć odejmowaną bieżnię zewnętrzną czy wewnętrzną interesuje mnie pod kątem przyszłego demontażu łożyska z wału i podpory.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzytwa
Administrator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 953
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Trybunalski

PostWysłany: Pon 12:00, 01 Cze 2009    Temat postu:

Prince napisał:
Dyskusyjne sa stożkowe w kołach.

A dlaczego są dyskusyjne?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:13, 01 Cze 2009    Temat postu:

Jak dla mnie jest jeden powód, dla którego chętnie wyrzuciłbym stożki z kół - wycieki smaru do środka bębna, często to nie z dyfra się leje ale z łożysk. Kulkow proste miałyby zakrywki - to już coś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blady606




Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:12, 01 Cze 2009    Temat postu:

gobert napisał:
Jak dla mnie jest jeden powód, dla którego chętnie wyrzuciłbym stożki z kół - wycieki smaru do środka bębna, często to nie z dyfra się leje ale z łożysk. Kulkow proste miałyby zakrywki - to już coś.


Witam

A jaki smar stosujesz ? bo jest ich parę rodzajów i również takie które mają małe prawdopodobieństwo do wyciekania ponieważ są do bardzo wyskoko obrotowych łożysk .

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:52, 01 Cze 2009    Temat postu:

ŁT-4ST (S3) rzadzizna powszechnie dostępna.

Pepe wg mnie uszczelniacz na krzyżaku to w oryginale 34x49x7 nie 33, raczej jako zamiennik nie do dostania, pozostaje przetaczanie gniazda uszczelniacza na 50 mm tak jak napisałeś.

Łożysko, jakie jakiś czas temu kupiłem z myślą o zastosowaniu z tyłu wału, to jednak NJ207, odejmowana bieżnia wewnętrzna, myślę, że będzie łatwiejsze w demontażu.
[link widoczny dla zalogowanych]
W_ brat co oznacza litera E w kodzie łożyska NJ207E? Moje nie ma tej literki.

Jeszcze uszczelniacz na tylnej podporze wału (zastępujący uszczelniacz filcowy) o wymiarach 50x65x8, ten jest dwukierunkowy z odrzutnikiem koszt jego to około 35 zł:
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez gobert dnia Pon 19:53, 01 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
w_brat
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 20:01, 01 Cze 2009    Temat postu:

Wg katalogu litera po 207 oznacza rodzaj pierścienia dystansowego wałeczków. U ciebie jest metalowy. E to pierścień z tworzywa sztucznego wydaje się deczko cichszy. Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin