|
www.kolyaska.fora.pl Motocykle radzieckie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bladzik
Dołączył: 08 Paź 2013 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 16:26, 22 Gru 2013 Temat postu: Wkrzeszanie Ruska |
|
|
Witam, chciałem wam zaprezentować mojego pierwszego Ruska im go dłużej remontuję tym mniej jestem pewny co to jest. Zdjęci przed zakupem:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Motocykl spędził pierwszy miesiąc u znajomego w garażu. Trening, czyli pierwsze pchanie motocykla w 30 stopniowym upale przez 4km, w tym pod sporą górę. W połowie niej już miałem pierwszą ofertę kupna. Po dotarciu do mojego garażu został wstępnie rozebrany by upchnąć go po kątach.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Numer ramy: 23928
Numer silnika: 62767
Rok produkcji widniejący w dowodzie to 1962, koło tego rocznika to może on kiedyś stał. Pomijając tą małą uwagę to zaprzęg wygląda właśnie tak jak chciałem. Przebieg 26tys ruskich kilometrów do momentu w którym odłączyli linkę:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Na stan dzisiejszy:
dyfer -wymienione łożyska, krzyżak i uszczelniony, w trakcie polerowania. Największy wyciek był przez uszkodzony placek, co było powodem że tylni hamulec niedomagał.
[link widoczny dla zalogowanych]
hamulce - nowe okładziny, linka przednia. Ośka mocno skręcona a miedzy tarczą kotficzną a lagą jest duży luz.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
gaźniki k-302 - wyczyszczone i dostały nowe bebechy, w zestawie zabrakło siatkowego filtwa paliwa, stare sa na tyle zniszczone że nie było sensu ich wkładanie, poszukam jakiś zamienników.
[link widoczny dla zalogowanych]
rama - pomalowana proszkowo, nowe łożysko główki ramy, tuleje gumowe, kalamitki.
skrzynia biegów - wymienione łożyska i uszczelniony. Tak, mam wsteczny i się bardzo z tego cieszę. Problematyczne było doszczelnienie dzwigni wstecznego, duża krzywa powierzchnie - duży oring uszczelnię po zewnętrznej, podkładka dociskowa, mały oring i kolejna podkładka - chwilowo nic nie cieknie.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
zawieszenie przednie - wymienione sprężyny (stare były w kilkunastu miejscach pęknięte), uszczelniacze, pochwy nowy chromo.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
blachy - wypiaskowane, pospawane, pomalowane, szparunki malowane pędzlem.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
koła -nowe łożyska i simeringi, nowa przednia ośka (stara nawet nie wiem od czego pochodziła). Bębny wypolerowane, obręcze proszkowo pomalowane, przeszprychowane nowymi szprychami i wycentorwane. Tylko zapasowe koło miało na tyle kiepski bęben że nie chciało mi się zmieniać w nim łożysk, będzie jako atrapa co do atrap to niestety całą siatkę granatów rodzina mi zjadła.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
9kg drobnicy w ocynk i podobna waga chromów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Układ wydechowy - renowacji starych chyba nikt by się nie podjął, dla tego zakupiłem nowy z kwasówki: kolanka łączone, tłumiki przelotowe. Wykonał Grzegorz Hartmann. Wydech na swoim miejscu, bez młotka się nie obeszło... Tulejka nie chciała wejść po dobroci do cylindra prawego, otwór 37,8mm tulejka troche jajowata od 36,2-36,7mm. Opaska obejmująca kolanka miała za mały obwód 100mm gdzie przy średnicy 35mm powinna wynosić 110mm, przez co pojawia się mało atrakcyjny skos i problemy z zakładaniem.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Układ elektryczny:
Światła stopu i pozycja - zastosowanie diod. Żarówka wykonana z szeregowo połączonych diod 3V, kolor zimna biel, minus na masie. Dopiero potem zacząłem się zastanawiać jaki znak ma moja prądnica na masie.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Powróciłem do orginalnego rozwiązania.
Czujnik stopu - sprawny, do wyregulowania z pozycją stopki.
prądnica - wymiana szczotek, po załączaniu układu prądnica na obrotach z wiertarki 2 500obr/m dawała prąd 0,07V. Komutator wygląda ładnie, jeden z przewodów do wzbudzenia był zaizolowany taśmą, jednak nie był przerwany i zaizolowałem oba.
[link widoczny dla zalogowanych]
Czytałem [link widoczny dla zalogowanych] sam jej jednak nie wskrzeszę.
Podobno sprawna, może to przez regulator sie prąd nie chce wzbudzić.
Żarówka przednia - jedno włókno przerwane i tak do wymiany, ale co mnie zastanawia to drugie włókno, miernik mówi że jest przejście, a jak się da napięcie to nie świeci.
pozycja, podświetlenie licznika i kontrolka ładowania - świecą prawidłowo
klakson - odmalowany pochromowany, przeczyszczany i zaczął nawet ,,klaksonić".
Silnik, wykryte problemy:
-braki aparatu zapłonowego. Brakujący palec, kopułka rozdzielacza, platynki, linka, kable wysokiego napięcia oraz przewody zakupione, dorobiona sprężynka.
-pęknięty tłok, luzy na sworzniu i brak zabezpieczeń sworznia. Komplet Almota i nowa tulejka.
-sprzęgło tylko jedna blacha wyglądała na taką co by mogła zostać. Założone już nowe, potem się zreflektowałem że odwrotnie tarcze cierne włożyłem. Sprzęgło już odwrócone.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
-ogólne wycieki. O dziwo jeszcze się w silniku trochę oleju zachowało, nie zauważyłem w szlamie żadnych metalowych niespodzianek. Nowe uszczelki.
-nieszczelne zawory. Po wyciągnięciu jedna ze sprężyn zaworowych była krzywa i pękła po ściśnięciu jej w ręku.
Zawory od T-25 po adaptacji ładna kompresja. Luzy zaworowe ustawione na zimno: ssący 0,15mm wydechowy 0,20mm
W poszukiwaniu iskry:
- fajki - zakupione nowe, pierwsza całkowity brak przejścia, na drugiej oporność 25 Ohmów, na starej popękanej wartość zbliżona do właściwej 9,69k Ochmów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kable wysokiego napięcia - na szczęście przewodzą prąd ^^
kopułka i palec - jest przejście
Przerywacz - wymienione platynki, ustawiona przerwa 0,5mm, kondesator do sprawdzenia.
Regulator pp302 - przeszlifowane styki papierem 2k, niestety nie mam możliwości płynnej regulacji napięcia by sprawdzić według - [link widoczny dla zalogowanych]
Oporności mam zbliżone do podanych, obawia, się że przez niego prąd nie jest wzbudzany w prądnicy. Niestety brak ładowania zmusił mnie do poszukiwania usterki - obecnie po wymianie regulatora napięcia na układ elektroniczny lampka kontrolna gaśnie:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Cewka - kupiona używana orginalna 6v - nie wiem niestaty czy sprawna
poprzednia / aktualnie Cewka zapłonowa B2-B
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Akumulator - 6V jutro do odbioru
Pracenad koszem:
rama wypiaskowana ipomalowana proszkowo
gondola już przed piaskowanie wykazywała oznaki perforacji, oddana na 2 miesiące doblacharza:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
wspawana blacha 1,25mm.
aktualnie szpachlowanie wrzerów i ogólne wygładzanie, niedługo malowanie na czarno i szparunki.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dodam więcej zdjęć i uzupełnię opis jak mi się coś przypomni.
Ostatnio zmieniony przez Bladzik dnia Pon 13:55, 04 Sie 2014, w całości zmieniany 7 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karlos
Dołączył: 23 Paź 2012 Posty: 68 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Garwolin
|
Wysłany: Wto 10:27, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam, trochę pracy w to włożyłeś, gratulacje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Wto 18:03, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się i robota i opis.
Amortyzatory skracałeś/będziesz skracał? |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Wto 18:32, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Lepiej by było gdybyś wydechów nie łączył |
|
Powrót do góry |
|
|
balu
Dołączył: 19 Lis 2010 Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jasło
|
Wysłany: Wto 19:22, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dlaczego nie łączyć? |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:43, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
balu napisał: | Dlaczego nie łączyć? |
Bo Hius kocha swój analizator spalin i przy łączonych wydechach z podobnym efektem dla prawidłowości odczytu mógłby go sobie wsadzać do... gardła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wicher
Dołączył: 21 Lis 2012 Posty: 544 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Strzelno/Kruszwica
|
Wysłany: Wto 20:57, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
różne szkoły, różne opinie. ja mam też nie połączone |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:12, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Połączone są cichsze.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Śro 19:50, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Np trudniej ustawić gażniki |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Śro 19:53, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Prince przechero wyluzuj bo zostaniesz największym krytykiem i nikt Cię lubił nie będzie . |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 20:25, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ci z Krakowa, tak mają...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 22:21, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Z Krakowa to ja jestem a Prinsu to już przechrzta. Ale faktycznie do ustawienia gaźników nie potrzebujemy analizatora spalin i przerabiania wydechu na oddzielny. Dla Hiusa mam nowe słówko: wakuometry.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:59, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Wakuometrami mozesz je tylko synchronizowac, analizatorem ustawiasz mieszanke w kazdym zakresie obrotow. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 19 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 19:10, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Większość warsztatów motocyklowych nie posiada analizatora i znakomicie sobie radzi, natomiast wakuometry musi mieć każdy. Ruskie to obeszły wymyślając "Ruskie Turbo". Patent do dupy ale trzeba sobie jakoś radzić posiadając jako narzędzia jedynie saperkę i siekierkę.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:20, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy wiesz, ale moderuje Mechanike Motocyklowa na FM od wielu lat i z opisywanych tam przypadkow nie powiedzial bym ze radza sobie "znakomicie".
Wielu mechanikow nie umie ustawiac glownie wolnych obrotow i robi synchronizacje bez ustawiania gaznikow.
Nie mowie juz o ustawianiu innych zakresow obrotow.
Vacuometry powaznie wygladaja na scianie i nie sa zbyt drogie wiec podnosza "range" warsztatu w oczach klientow, dlatego wiekszosc warsztatow je ma. Rowniez przewazajaca czesc japonskich sprzetow korzysta z podcisnieniowych gaznikow a ruskie sprzety z mechanicznych wiec nie potrzebuja vacuometrow, choc rowniez mozna ich uzyc.
Mnie wystarczaja wiertla . |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|