www.kolyaska.fora.pl

DrVitt

Witam szanownych forumowiczów.
W związku z tym, że zima średnio sprzyja podróżom motocyklem, ale dobrze nadaje się na naprawy i przeglądy, a także nowe projekty, postanowiłem wdrożyć w życie pomysł wykonania kolejnej części z naszych kochanych radzieckich bokserów, która spędza sen z powiek niejednemu z nas.
Tym razem na tapetę weszły widełki wałka kardana.
Wielu z Was spotkało się z ich fatalną jakością, zbyt dużymi otworami na miski krzyżaków, rowkami pod zabezpieczanie wykonanymi w dzikiej tolerancji lub nie w tym miejscu, co powodowało np. umiejscowienie krzyżaka nie w osi wału...
Jako, że sam miałem z nimi problem postanowiłem do tematu podejść od podstaw (na tyle ile całe złożenie pozwala).
W ten sposób powstała partia widełek wykonana od podstaw, z gatunkowej stali stopowej, ulepszane cieplnie, w tolerancji, w osi, itd itd., z resztą sami zobaczcie, porównajcie...
[link widoczny dla zalogowanych]
W ciągu dwóch tygodni, po obróbce końcowej powinny być dostępne. Zakupy - PW, Merytoryka - piszcie poniżej.

nagar

Jaka jest tolerancja otworu pod miskę krzyżaka,
Jestem zainteresowany jedną sztuką, ale po poznaniu ceny.

Michal_

Pisz po ile, to powiem ile wezmę Twisted Evil

, robiłeś tylko stronę na atak? Jak są symetryczne, co wnioskuję po zdjęciach to może być ciasno na nakrętkę klina, ale ubrać materiału to nie problem...

marcello

Panie! To takie ładne, że aż żal zakładać do ruskiego paszteta Smile

, ale w ludzkich pieniądzach też bym zaryzykował...

DrVitt

Tolerancja pod miskę zgodna z instrukcją, do -0,023.
Dokładna cena dopiero za ok 2 tygodnie, po obróbce cieplnej i końcowej obróbce, ale szacuję póki co ok. 160-170 zł.
Widełki są we wszystkich płaszczyznach symetryczne, nakrętka pasuje w szklankę dyfra.

Contraband

Myślę, że podanie ceny wprost wyjaśniłoby temat bo potencjalnych chętnych na pewno jest wielu.

Cyrograf15

Nie wiem czy wiesz, ale cena czyni cuda!
Wojtek

DrVitt

Ładne są to fakt, ale też kupę pracy kosztowało ich wykonanie, materiał przed obróbką 1900 g, po obróbce 408 g.
Dłutowanie rowków takich głębokich, wszystko w osiach wiercone, frezowane, w kącie, nie to co ruski odlew obrabiany siekierą i otwory pod miski spod wiertła Smile

Cyrograf15

Dalej cena czyni cuda, pewnych rzeczy nie przeskoczysz.
Wojtek

Ps
Wolę wybierać z 50 sztuk zabieraków po 100 zł jak kupić pewny za 300 zł.

DrVitt

Wojtek, no pewnie można i tak.
Choć przerzucenie kilkunastu zabieraków żeby znaleźć jakiś sensowny to dość żmudne zajęcie, pomijam już sprawy finansowe.
Można powiedzieć, ok, nie muszę kupować przecież, mogę na bazar jechać z pilnikiem i wybrać jakąś ładną sztukę, ale na bazarze nie zmierzysz bicia płaszczyzny mocowania talerza, bicia gniazda łożyska względem rowka panewkowego, itd.
Można tez ładną sztukę z łóżka polowego kupić i w domu próbować rzeźbić, kołnierz próbować toczyć, można dać szlifnąć gdzieś bieżnię (sam tak a akcie desperacji robiłem), jak mówię, wszystko można, tylko czy aby na pewno jest sens?
Pozdrawiam serdecznie

Cyrograf15

Ten na którym jeżdżę wybierałem z około 50 sztuk, a i tak wymagał dystansowania talerz. Podłożyłem kawałek szczelinomierza i jak dotąd od kilku lat przekładnia działa bez zastrzeżeń. Trzeba się jakoś ratować.
Wojtek

DrVitt

No tak, sam taki patent miałem i oczywiście działał jakoś.
Natomiast kupiłem z Alle 3 rożne zabieraki w różnych odstępach czasu, z opisami" "twarde", "jakość", "oryginał" i inne takie farmazony i do tej pory je mam i nie nadają się do niczego, a jeden nawet miał dziury w odlewie wewnątrz, już nie wspomnę o tym, że do obróbki był tak zabazowany, że zabrakło materiału na przetoczenie pewnych płaszczyzn, czopów.
Nawet ich nie odsyłałem, zostawiłem dla potomnych, zainteresowanych żeby zobaczyli jak można fatalnie coś wykonać, gdzie nic kompletnie nie pasuje.
Tak właśnie powstał kilka lat temu pomysł ich wykonania, o ostatnio czas na ich wykonanie (a także innych części). Wykonuje je sam, wiem z czego, na ile hartowane, co jest na czym bazowane, obrabiane, z jaką dokładnością itd.
Nie mniej nie namawiam nikogo do zakupów tych czy innych części, każdy sam musi wiedzieć czego chce i jaką filozofią do tego podchodzi.
Artur

Cyrograf15

Większość zabieraków ma niewspółbieżne posadowienie łożyska 62 07 z bieżnią igieł, z tym się nic nie da zrobić. To że nie trzymają wymiarów, pasowań i twardości to inna sprawa. Co ciekawe, sprawdziłem 3 stare gdzie zabieraki były już mocno zużyte, i te były OK. Nie wiem czy do nas nie trafiają odrzuty z produkcji.
Wojtek

brzytwa

Panowie - przecież wszystko jest jasne.
Ktoś coś wyprodukował.
Jak inny chce kupić, to pisze na priv i dogaduje cenę.
Komentowanie, że drogo to jest śmieszne, bo to jest wg mnie tanio.
Tyle w temacie.

DrVitt

Widełki kardana od jutra dostępne.
Wyglądają finalnie tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cena 170+wysyłka.
Ilość ograniczona.
Zakupy - PW
MERYTORYKA - ogólny

Uwagi:
- Dla każdej sztuki sprawdzone są otwory pod miski (odchyłka N7: -0,007:-0,028). Nie zalecam zakładać "ruskich" krzyżaków, ze względu na zaniżone średnice misek (nie wyjdzie zakładane w wałach napędowych pasowanie N7/h6, będzie za luźno)
- dla każdej sztuki sprawdzam czy pasuje wieloklin (przymierzane do 3 różnych ataków). Warunkiem aby Twój atak pasował jest aby jego powierzchnia była gładka, bez zadziorów, wgniotek, a także bez gratu w okolicach otworu pod kołek. Jeśli są jakieś nierówności należy je usunąć np. osełką, dremelkiem, co kto lubi i co kto ma.
- w związku z tym, że "wszystko" wykonane jest w osiach, równo, itd może się okazać paradoksalnie, że przyciera wał lub widełki od wałków dzielonych (ojjj tam też się cuda dzieją - wałki pełne w przygotowaniu:D) - należy się liczyć z koniecznością podszlifowania w/w.
- średnica czopa pod uszczelniacz to 34 mm
- widełki są ulepszane ok. 45 HRC, nie hartowane, więc "pilnik bierze"