Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uszczelki głowicy - silnik dolnozaworowy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:11, 10 Maj 2009    Temat postu: Uszczelki głowicy - silnik dolnozaworowy

Do założenia takiego tematu skłonił mnie zakup nowego typu uszczelki głowicy do silnika dolnozaworowego.
Powszechnie stosowane uszczelki głowicy są wykonane z aluminium
[link widoczny dla zalogowanych].
Podczas eksploatacji motocykla zdarzyło mi się dwukrotnie wymieniać aluminiowe uszczelki, z powodu przedmuchów w okolicach zaworu wydechowego. Częstą tego przyczyną jest nierównomierne dociągnięcie śrub głowicy, krzywa głowica, oraz - jak wynika z moich obserwacji - niedoskonałość aluminium jako uszczelki. Wyeksploatowana aluminiowa uszczelka wygląda jak niżej:
[link widoczny dla zalogowanych]
widoczne ślady pęknięć i "wypływania" uszczelki spod gowicy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Obecnie poza uszczelką aluminiową można kupić następujące zamienniki:
1. Uszczelka wykonana z materiału, wyglądającego na powszczechnie stosowany w uszczelkach samochodowych, brak metalowego okucia od strony komory spalania poddaje jedna w wątpliwość zasadność jej użycia - grubość 1,3 mm, cena około 20 zł za komplet:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

2. Uszczelka wykonana z materiału jak wyżej lecz posiadająca miedziane zbrojenie, grubość 1,5 mm, cena 60 zł komplet:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
...przepraszam za względy estetyczne, następnym razem umaluję pazury Razz

3. Uszczelka jak w pkt. 1 z dodanym metalowym zbrojeniem od strony komory spalania, grubość 1,5 mm.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Niestety nie posiadam doświadczenia, jak powyższe uszczelki sprawdzają się w eksploatacji. Stosując je na pewno obniżymy stopień sprężania, są średnio trzy razy grubsze od aluminiowej (0,5 mm). Z powyższych trzech typów uszczelek, jak dla mnie, najbardziej obiecująco wygląda nr 3.

Na koniec jeszcze garść wskazówek z książki A. Cichowskiego "Naprawa motocykli" jak poprawnie zamontować głowicę:
- zachować właścią kolejność dokręcania śrub
[link widoczny dla zalogowanych]

- dokręcać śruby momentem 4,0 - 6,0 kGm - zawsze na zimnym silniku ( dokręcałem momentem 4,0 kGm - był wystarczający)

I jeszcze skan z książki z obszerniejszym omówieniem tematu:
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez gobert dnia Śro 5:47, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
herrflik2




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrów

PostWysłany: Nie 16:48, 10 Maj 2009    Temat postu:

Moje głowice były troszkę krzywe ale nikt nie podjoł się ich planowania twierdząc że się nie da. Czy naprawdę się nie da tego zrobic przez ten nadlew??? Pytam bo nie znam sie za bardzo na tym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GJGW72




Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 8
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gorzów Wlkp.

PostWysłany: Nie 17:38, 10 Maj 2009    Temat postu:

Wszytko się da ale czy się opłaca ? nowe głowice do dolniaka kosztują 300 zł (M-72 chińskie) a mi za samo przetoczenie za głowicę zaśpiewali w zakładzie 100 zł od sztuki, a gdzie jeszcze nadlewanie aluminium ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
w_brat
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 19:17, 10 Maj 2009    Temat postu:

Moim zdaniem aluminiowa uszczelka ma sens jedynie przy prostej głowicy i "zabielonym" cylindrze. Mam takie uszczelki w swojej M-72. Ale tam mam nowe cylindry i głowice z zapasów WP (magazyn Lublin). Oryginalne uszczelki z roku 1970 na oko wyglądają jak te ze zdjęcia 1 (choć materiał nie tak piękny). Spotkałem się ze zdaniem, że przy intensywnej jeździe druty z uszczelki zaczynają powodować samozapłon. Osobiście tego nie doświadczyłem. Zresztą w nowych osnowa jest chyba z aluminium. Tak więc przy kłopotach wg mnie chyba najlepsze ze zdjęcia nr 3.
I jeszcze jedno. Mam taki wynalazek silnik Urala chłodzony wodą. Jak go pierwszy raz zajeździłem to przy remoncie nie mogłem kupić nowych uszczelek (Technologia podobna do zdjęcia 3). Za dorobienie chcieli jakąś straszną wtedy dla mnie kasę. Kupiłem arkusz blachy aluminiowej i przy pomocy pilnika i nożyczek wystrugałem uszczelki. W międzyczasie huck dostał od kolegi rysunek "wypukłego tłoka" do Urala rysunek pochodził z Częstochowy. Jako młody fan mocy, dorobiłem dwa takie. Choć silnik był nieźle doprzężony, uszczelki dotrwały do unicestwienia wału korbowego całe 5000 km. Ale jazda bezcenna (wtedy silnik BMW widywało się na zdjęciach) no może jeszcze u Ferenca.
Reasumując uszczelki przed założeniem zawsze wyżarzałem (kuchenka elektryczna lub palnik z miękkim ogniem). Cylindry i głowice były zabielane i zawsze dokręcane z momentem podanym w instrukcji.
Przy kombinacjach ze zbieraniem materiału z głowicy lub cylindra po skręceniu tego ustrojstwa dobrze jest sprawdzić za pomocą kopniaka przy wyłączonym zapłonie, czy zawory nie obijają o głowice (dolniak) lub tłok (górniak). Chociaż po uruchomieniu, nieraz siła bezwładności może obijać zaworami. Osobiście jestem zadowolony z aluminiowych. Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pepe




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Busko Zdroj

PostWysłany: Nie 20:12, 10 Maj 2009    Temat postu:

Koszty planowania glowic pewnie sa rozne , podobno robi sie to na zasadzie frezowania .
Kiedys mojemu koledze ktos robil to na tokarce , ale musial bardzo dokladnie ustawiac na uchwycie ,bo kazda glowice trzeba bylo ustawic na dwa" podtoczenia ,by nie zniszczyc wypustu glowicy. Zrobil to dokladnie i dalej to smigalo.
Ja w swojej emie bede tez to robil ,ale po sezonie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
torengo




Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zawady

PostWysłany: Wto 8:28, 19 Maj 2009    Temat postu:

Ja swego czasu doraźnie zastosowwałem po 3 uszczelki aluminiowe cienkie na każda głowicę. Trzymało dobrze, potem przeszedłem na produkowane w byłym DDR uszczelki okute miedzią z dwóch stron. Bałem się troszkę że nagrzana miedź od strony cylindra będzie powodowała samozapłony , ale nic sie nie działo.Teraz mam te z Allegro -miedziano - aluminiowe- chyba najlepsze. A spadek spreżania pewnie jest minimalny, można się pocieszać że wpływa to na trwałość silnika Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jodelka4




Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:23, 01 Cze 2009    Temat postu:

wszystko dobrze ale te momenty dociagania srub jest podane na nowe sruby a nie gdzie glowica byla wielokrotnie demontowana! mysle ze uszczelki alu ale te grube nie te kupowane w kompletach i smar miedziany (spróbójcie) daje rade! ja stosuje po dogrzaniu jeszcze dokrecam na wyczucie rzecz jasna! jeszcze rzecz podstawowa! śruby do głowic polecam zabezpieczyć tym samu smarwm miedzianym! pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blady606




Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:49, 01 Cze 2009    Temat postu:

jodelka4 napisał:
wszystko dobrze ale te momenty dociagania srub jest podane na nowe sruby a nie gdzie glowica byla wielokrotnie demontowana!


Witam.

Jeżeli producent nie zaleca specjalnej procedury dokręcania głowicy to zawsze dokręca się z tym samym momentem niezależnie ile razy była głowica demontowana a jeżeli śruby są wyciągnięte to zawsze trzeba je wymienic na nowe

jodelka4 napisał:
mysle ze uszczelki alu ale te grube nie te kupowane w kompletach i smar miedziany (spróbójcie) daje rade! ja stosuje po dogrzaniu jeszcze dokrecam na wyczucie rzecz jasna!


Jeżeli producent nie zaleca dokręcania na goracym silniku to nie powinno się tego robić , jeżeli tak robisz to uszkadzasz śruby czy szpilki głowicy i uszkadzasz gwinty w cylindrze oraz niszczysz uszczelke pod głowicą .

Nie polecam również dokręcania na tak zwane " wyczucie "

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 5:54, 02 Cze 2009    Temat postu:

Jescze jedno, uszczelka spełnia swoją rolę dopóki pracuje jako materiał sprężysty, jeśli ulegnie nadmiernemu ściśnięciu straci te własności i nie dopasuje się już do powierzchni w czasie pracy. W poradniku o uszczelkach jest napisane, że głowica w czasie pracy jest poddana pulsacją - unosi się w górę i wraca w dół o wartość mierzoną w mikronach - między głowicą a blokiem jest uszczelka, która cały czas pracuje z głowicą dopasowując się dzięki swej sprężystości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin