matiasz
Dołączył: 22 Maj 2013 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:25, 18 Wrz 2013 Temat postu: uralec zachorowal nie wiadomo na co |
|
|
witam,
po lekkim przegrzaniu (wymuszona jazda w miescie 34 stopnie i korki)zrobil mi sie luz na prawym korbowodzie - strasznie walil. po sciagnieciu glowic okazalo sie ze na glowicy i tlokach mam jakies 2 mm nagaru (przejechalem max 1500km).
zaczalem sprawdzac skad tak duzo oleju w garkach. pierscienie, tlok i cylinder ok, zawory trzymaja, prowadnice zaworow czyste tzn. bez czarnego kolorku i bez luzu. odma ma zbyt duzy luz ale to pikus.
kanaly olejowe w glowicy i cylindrze drozne i olej nie zalegal pod pokrywa zaworow tzn. byl tam moze maly kieliszek oleju ale to jest norma.
moze jakas dobra dusza ma pomysl co to moze byc?
pozdrawiam.
ps. wal wole kupic nowy niz sie bawic w regeneracje |
|