| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
astacus
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Święte
|
 Wysłany: Śro 22:56, 10 Lip 2013 Temat postu: Ural - słabnie i strzela |
|
|
Witam 
Zaworki iglicowe dotarłem, zapłon delikatnie opóźniłem i zaczął ural gadać.ale... ale na 3 biegu na płaskim nie ma już mocy, a pod górkę to nie było opcji, trzeba było na 2 redukować i wjechał. Wkręcać na obroty się wkręca ładnie, ale pod obciążeniem pod górkę słabł i walił z tłumików jak z pepeszy.
Jak myślicie, co powinienem zrobić? Gaźniki mam K-37 (znaczy chinolskie podróby) ale dały się przynajmniej jakoś wyregulować, w przeciwieństwie do K 301 które miałem wcześniej.
a i jeszcze jak chodzi na pojedynczych garnkach to ma fajne, niskie i równe obroty, a jak już idzie na dwóch to obroty bardzo wzrastają - co może być przyczyną.
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie sugestie! |
|
| Powrót do góry |
|
 |
Dawid1981
Gość
|
| Wysłany: Czw 5:46, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
| Zawory zobacz ,cewke ,swiece i czy paliwo dochodzi z obu wezyków i poziomy paliwa sa odpowiednie. |
|
| Powrót do góry |
|
|
astacus
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Święte
|
| Wysłany: Czw 7:11, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Świece nowe iskry 95, cewka na zewnątrz z malucha, ta 101. głowica po remoncie, zawory wymienione, luz na dźwigienkach 0,1 mm. poziom paliwa w tych gaźnikach chyba nie za bardzo można regulować,
Sprawdzę jeszcze ten kranik... |
|
| Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
| Wysłany: Czw 7:15, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
| astacus napisał: | poziom paliwa w tych gaźnikach chyba nie za bardzo można regulować,
|
Mozna i należy. Jak w każdych innych. |
|
| Powrót do góry |
|
|
astacus
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Święte
|
| Wysłany: Czw 7:27, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
| igła w pływaku ma podtoczenie i przez spinkę jest do niego mocowana w jednej pozycji... nie daj więc się prosić i napisz jak to zrobić... |
|
| Powrót do góry |
|
|
Michal_
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 424
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin/wieś spod Hrubieszowa
|
| Wysłany: Czw 8:35, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
| Zrób więcej podtoczeń. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Dawid1981
Gość
|
| Wysłany: Czw 9:36, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
| Daj mu wiecej pić i podnies jeszcze iglice do gory na przepustnicach |
|
| Powrót do góry |
|
|
astacus
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Święte
|
| Wysłany: Czw 17:01, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
| Igły podniosę, a jak dać mu więcej pić? |
|
| Powrót do góry |
|
|
astacus
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Święte
|
| Wysłany: Czw 20:32, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
jeden cylinder chodzi zupełnie normalnie, a drugi czasem na wolnych obrotach normalnie, a na wysokich strzela, a czasem na wolnych tylko strzela w rurę i odzywa się od czasu do czasu ale tak detonacyjnie, a na wysokich tylko wali i to ostro
nie ma tam w tych gaźnikach zadnego znaku do którego powinien sięgać poziom paliwa... ręce opadają, pół dnia rozbierania gaźników, czyszczenia i nic... a i ten cylinder co źle chodzi, to jak chodzi w miarę normalnie to kopci dymem z rury i świeca jest czarna - może olej się dostaje do cylindra?
ale jak? 
POMOCY!!! |
|
| Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
| Wysłany: Czw 20:53, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ja to nie czaje. Na co było zaworki iglicowe docierać w nowych gaźnikach.
Dwa- po docieraniu mam nadzieję, ze wyczyściłeś ze szczególnym pietyzmem gaźnik- nie z opiłków, a z pasty.
Trzy. Poziom paliwa możesz podwyższyć odciążając pływak- np podkładka nałożoną na iglice- tak prowizorycznie.
cztery- obroty na dwa cylindry zawsze wzrastają w porównaniu do pojedynczego. Sztuka ustawić dwa tak samo. A później obniżyć ciutke na dwóch na raz.
piec- myślę, ze powinieneś skupić sie na zapłonie. |
|
| Powrót do góry |
|
|
astacus
Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Święte
|
| Wysłany: Czw 21:03, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
| Prince napisał: | Ja to nie czaje. Na co było zaworki iglicowe docierać w nowych gaźnikach.
Dwa- po docieraniu mam nadzieję, ze wyczyściłeś ze szczególnym pietyzmem gaźnik- nie z opiłków, a z pasty.
Trzy. Poziom paliwa możesz podwyższyć odciążając pływak- np podkładka nałożoną na iglice- tak prowizorycznie.
cztery- obroty na dwa cylindry zawsze wzrastają w porównaniu do pojedynczego. Sztuka ustawić dwa tak samo. A później obniżyć ciutke na dwóch na raz.
piec- myślę, ze powinieneś skupić sie na zapłonie. |
Zaworki docierałem, bo podejrzewałem że mi przelewa na jednym gaźniku i dla tego wali w rurę
Gaźniki wyczyszczone jak... jak cholera
Poziom paliwa - fakt - nie pomyślałem - bardzo dobry patent
Obroty to mi wzrastają tak conajmniej trzykrotnie (na moje ucho oczywiście)
Też myślałem o zapłonie, ale dla czego tej jeden (lewy) chodzi bardzo zadowalająco?
od prawego różni się tylko długoścą przewodu wysokiego napięcia
Dziękuję Prince za wskazówki. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Czw 22:41, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Chocby z tego powodu ze zaplon nie jest w tym samym punkcie dla obu cylindrow.
Tego typu historie usuwa wlasnie zaplon elektroniczny, o czym mowa w innym watku.
To oczywiscie jezeli sprezanie jest na obu cylindrach jednakowe, od czego ja bym zaczal szukania powodu tej usterki. |
|
| Powrót do góry |
|
|
Dawid1981
Gość
|
| Wysłany: Czw 22:59, 11 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
| Adam M. napisał: | Chocby z tego powodu ze zaplon nie jest w tym samym punkcie dla obu cylindrow.
Tego typu historie usuwa wlasnie zaplon elektroniczny, o czym mowa w innym watku.
To oczywiscie jezeli sprezanie jest na obu cylindrach jednakowe, od czego ja bym zaczal szukania powodu tej usterki. |
Ale on ma elektroniczny od Potomka:))).Ehhh dlatego tylko stosuje k68 ktore oczywiscie malo kto chwali:))). sprezanie zmierz jak pisze Adam bo roznie robia te zawory )).Jak sie nie zrobi 3 katow na gniazdach i przylgni w granicy 1,5 mm to jest kiszka:))
Ojjj juz widzialem po warsztatach takie porazki ze sie poplakalem ale ze smiechu:))A raz sam doswiadczylem takiej fachowosci jak mi przylgnie zrobili po 2,5 mm i sie upierali ze jest dobrze i bedzie chodzilo ale bylem mlody i glupi i zalozylem ta glowice z niesmakiem i chodzilo ale 800km a pozniej szukalem sprezania w polu bo bylo coraz gorsze i silnik chodzil jak mu pasowalo hahaha
Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Pią 5:52, 12 Lip 2013, w całości zmieniany 3 razy |
|
| Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
| Wysłany: Pią 17:28, 12 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
A te chińskie gażniki to jakie mają oznaczenie ?
PZ-28 F
czy
PZ-28 D
jeżeli masz pz-28 D
to chyba nie będzie chodził
Powiem tak na wolnych będzie kopcił na czarno a na wysokich lubi walnąć w rurę
walczyłem długo z nimi i nie dałem rady założyłem PZ-28 F i stał się cud działa
zmieniłem dysze na 100 i zapierd.... |
|
| Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
| Wysłany: Pią 17:31, 12 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
| No chyba co by zapłon padał. |
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
