Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
candini2
Dołączył: 05 Wrz 2012 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Wto 21:08, 22 Maj 2018 Temat postu: Ural silnik po remoncie, problem |
|
|
Witam, mam problem po remoncie silnika w Uralu m63. Wymienione zostały cylindry, tłoki z pierścieniami, sworznie oraz tuleje w korbowodach. Problem polega na tym, że gdy silnik jest zimny to pracuje prawidłowo, ładnie wkreca się na obroty.. Jednak po nagrzaniu silnik zaczyna nagle ciężej chodzić i zaczyna się jakby blokować i gaśnie. Dopiero po odczekaniu ok 10-15 sekund jest możliwość ponownego odpalenia silnika, wcześniej bardzo ciężko jest ruszyć kopniakiem. Znowu silnik chwilę pochodzi i to samo.. Dodam, że jeden z cylindrów (prawy) jest nadmiernie gorący w porównaniu do drugiego. Czy jest to możliwe że tłok puchnie i go blokuje? Proszę o rady, co sprawdzić w tej sytuacji? |
|
Powrót do góry |
|
|
siwawy
Dołączył: 17 Lip 2016 Posty: 94 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:02, 23 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Swiece jak sie wypalaja? |
|
Powrót do góry |
|
|
zabool
Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 7:50, 23 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Niestety może puchnąć - jakie tłoki , jakie pasowanie ?
Dawno temu robiłem remont na orginalnych tłokach z małym pasowaniem i przycierał ;/
Możesz profilaktycznie zwiększyć dawkę paliwa - trochę go schłodzi.
Jak daleko da sie nim przejechać ? |
|
Powrót do góry |
|
|
candini2
Dołączył: 05 Wrz 2012 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Śro 21:16, 23 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
cały komplet oryginał cccp. Pasowania niestety nie mierzyłem, zaufałem osobie sprzedającej. Spróbuję zmienić dawkę paliwa.
Jeszcze nim nie jeździłem, wszystko dzieje sie na postoju. Motor chodził na wolnych obrotach ok 3-4 minuty i tak się dzieje..
Co zrobić jeśli tłoki puchną?
Ostatnio zmieniony przez candini2 dnia Śro 21:26, 23 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 21:35, 23 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Na postoju motocykl nie ma chłodzenia. Zacierasz go na własne życzenie, czego innego się spodziewałeś?
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Czw 8:46, 24 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
candini2 napisał: | cały komplet oryginał cccp. |
Gorzej wybrać nie mogłeś... |
|
Powrót do góry |
|
|
zabool
Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 190 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 10:55, 24 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Ała ;/
Znam z autopsji ww historię (większość na forum pewno też choć ciężko się przyznać ).
Ja pierwszy remont próbowałem rozjeździć - nie bardzo się udało , wytrzymałem tak z nataszką 500 km i już nie pamiętam które ale jedno z nas się obraziło na ww remont
Bardzo ciężko jest coś doradzić bo zmiennych jest sporo. Mogą być tłoki, pasowanie, ale może coś jeszcze się przyciera powodując zatrzymanie silnika.
Ja przerabiałem np. latający wzdłużnie wał , on nie powodował zacierki , ale to też fajna ciekawostka po remoncie.
Ural z regóły ma trochę lepsze części od wieprzka i jest spora szansa że na orginale się uda (mnie się nie udało) jak zrobisz go luźno - taka kultura techniczna sprzętu w orginale ;/
Dolej mu paliwa i zobacz czy da się tym ruszyć i pojechać.
Czy masz dobrze ustawiony zapłon , możesz mu lekko opóźnić w stosunku do normalnej jazdy też będzie mu lżej.
Napisz coś sięcej o silniku , co robiłeś poza górą , jakie gaźniki, zapłon , sam robiłeś czy ktoś ?
Zmiennych masa ;/
Zawsze możesz zdjąć garnek i zobaczyć jak wygląda tłok (w ruskim to się fajnie szybko robi , nawet nie trzeba baku zdejmować ) |
|
Powrót do góry |
|
|
candini2
Dołączył: 05 Wrz 2012 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 20:37, 24 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Na postoju motocykl nie ma chłodzenia. Zacierasz go na własne życzenie, czego innego się spodziewałeś?
Wojtek |
Miałem jechać od razu motocyklem, który chodził po remoncie dopiero 3 minuty? Myślałem, że chwilę musi popracować. |
|
Powrót do góry |
|
|
candini2
Dołączył: 05 Wrz 2012 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 20:55, 24 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
zabool napisał: | Ała ;/
Znam z autopsji ww historię (większość na forum pewno też choć ciężko się przyznać ).
Ja pierwszy remont próbowałem rozjeździć - nie bardzo się udało , wytrzymałem tak z nataszką 500 km i już nie pamiętam które ale jedno z nas się obraziło na ww remont
Bardzo ciężko jest coś doradzić bo zmiennych jest sporo. Mogą być tłoki, pasowanie, ale może coś jeszcze się przyciera powodując zatrzymanie silnika.
Ja przerabiałem np. latający wzdłużnie wał , on nie powodował zacierki , ale to też fajna ciekawostka po remoncie.
Ural z regóły ma trochę lepsze części od wieprzka i jest spora szansa że na orginale się uda (mnie się nie udało) jak zrobisz go luźno - taka kultura techniczna sprzętu w orginale ;/
Dolej mu paliwa i zobacz czy da się tym ruszyć i pojechać.
Czy masz dobrze ustawiony zapłon , możesz mu lekko opóźnić w stosunku do normalnej jazdy też będzie mu lżej.
Napisz coś sięcej o silniku , co robiłeś poza górą , jakie gaźniki, zapłon , sam robiłeś czy ktoś ?
Zmiennych masa ;/
Zawsze możesz zdjąć garnek i zobaczyć jak wygląda tłok (w ruskim to się fajnie szybko robi , nawet nie trzeba baku zdejmować ) |
Zacznę od przejażdżki, zobaczę co będzie się działo. Paliwa też dam mu więcej jak radzisz.
W silniku robiłem to co pisałem. Gaźniki są założone K65t. Zapłon elektroniczny. Przy silniku grzebałem sam. Przejadę się nim (w weekend dopiero) i bedę pisał jake są efekty. Najwyżej pójdę za radą i zdejmę cylinder do oględzin. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 21:22, 24 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedno, jeżeli jeden cylinder jest nadmiernie gorący to zwykle znaczy że ten drugi nie pracuje. Jeżeli to faktycznie przytarty cylinder, to ściągaj za nim płaszcz tłoka będzie rozmazany po tulei. Teraz można to uratować.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
candini2
Dołączył: 05 Wrz 2012 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Pią 4:35, 25 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Napewno oba cylindry pracują. A w jaki właśnie sposób mogę to uratować, co mam zrobić w tej sytuacji? |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Pią 8:13, 25 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
candini2 napisał: | Napewno oba cylindry pracują. A w jaki właśnie sposób mogę to uratować, co mam zrobić w tej sytuacji? | Przehonować cylinder i ewentualnie wymienić tłok, jak bardzo przytarty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4040 Przeczytał: 20 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 8:51, 25 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Zależy od obecnego stanu. Jak nie bardzo przytarty to w domu można uleczyć. Tłoka skrobnąć, a cylinder przetrzeć papierem ściernym na kołku. Pasowało by zmierzyć ile to ma faktycznie luzu. Tu są długie tłoki, nawet jak wyskrobać ciut głębiej fragment płaszcza, to nic nie szkodzi.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Pią 11:57, 25 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Zależy od obecnego stanu. Jak nie bardzo przytarty to w domu można uleczyć. Tłoka skrobnąć, a cylinder przetrzeć papierem ściernym na kołku. Pasowało by zmierzyć ile to ma faktycznie luzu. Tu są długie tłoki, nawet jak wyskrobać ciut głębiej fragment płaszcza, to nic nie szkodzi.
Wojtek | Honownica na wiertarkę to koszt ok 40/50 złoty, a przydaje sie w garażu, miałem na myśli niewielkie przytarcie, na fest zatarty tłok i cylinder to nie pomoże. |
|
Powrót do góry |
|
|
candini2
Dołączył: 05 Wrz 2012 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Wto 15:57, 12 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Zdemontowalem cylinder, tłok ewidentnie puchł i się przycierał. Wygląda tak jak na zdjęciach w linkach. Można coś z tym zrobić czy zostaje tylko wymiana na nowy. Dodam, że gładź cylindra jest nienaruszona.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
|