www.kolyaska.fora.pl

PiotrF

Witam. Straszna sprawa, zbliża się dla mnie koniec sezonu (rok szkolny, dziecko do szkoły, zostają tylko weekendy), a tu nagle ural zaczyna mi przepalać bezpiecznik. Jest to ten, na którym wisi kolejno klakson, cewka zapłonowa, styk B3 regulatora napięcia i światła stop. Kłopot w tym, że nie mam nigdzie zwarcia do masy, a bezpiecznik przepala się od czasu do czasu, oczywiście zatrzymując motocykl. W długie, jesienne wieczory mogę bawić się w diagnostykę ale teraz wolałbym jeszcze pojeździć. W desperacji włożyłem już nawet bezpiecznik 20A ale również się przepalił. Jakieś sugestie? Gdzie zacząć szukać? Regulator?
Będę wdzięczny za każdą pomoc.
Szerokiej drogi.
Piotr

Cyrograf15

Rozdziel to na dwa bezpieczniki. Osobiście obstawiał bym regulator. Znaczy jeden dać na regulator i resztę odbiorników na drugi. Jak jest stale zwarcie to się szybko znajdzie jak czasem coś się dzieje to taki podział jest jedynym wyjściem.
Wojtek

Ps.
U siebie mam w całej instalacji jeden bezpiecznik i to od niedawna Very Happy

Jak czegoś nie ma to się nie zepsuje Twisted Evil

PiotrF

Dziękuję za poradę. W sumie podzieliłem na 3 bezpieczniki. Permanentnego zwarcia nie mam, bo zacząłem od przemierzenia instalacji multimetrem. Na razie zrobiłem jedną trasę i jak łatwo się domyślić nic się nie podziało Sad

.

PiotrF

Regulator. Bezpiecznik padł drugiego dnia.