Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojt@s
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 20:40, 08 Sie 2009 Temat postu: Ural M67-36 - parę pytań. |
|
|
Ural m-67-36
- jakie ciśnienie sprężania, jutro rozbieram silnik i tak ale chciałbym wiedzieć na pewno. Lewy gar miał 5,9 a prawy 6,7. Wiem że za mało bo czuć było kopniakiem
- tłoki wymyśliłem a almotu, sworzeń też, a pierścionki z primy z Łodzi, co wy na to??
Niedawno robiony był wał a teraz komprecha się skończyła, ale to akurat szybka robota. |
|
Powrót do góry |
|
|
blady606
Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:36, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam .
Moje zdanie :
Cylindry aluminiowe ,
Cały zestaw tłokowy z Almotu
Splanuj głowice ,
Sprawdź zawory ,
Zmień sprężyny zaworowe .
To tak na początek , można jeszce się pobawić
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojt@s
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 12:24, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Blady ogólnie wał był robiony w Krakowie, zawory i gniazda zrobione.
Pomierzyłem cylindry średnicówką i nawet bez niespodzianek się obędzie.
Tłoki almot II szlif, sworzeń, pierścionki z primy. Myślę nad pasowaniem ale zostane pewnie przy starej zasadzie i dam 0,08 ( tłok/cyl ).
Cała reszta jest zdrowa, popychacze, wałek , bo niedawno było wszystko roskładane, nowe łożyska koyo złote więc mam nadzieje że tylko docierać. |
|
Powrót do góry |
|
|
blady606
Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:30, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Chciłeś rady to Tobie ją dałem
O czasu jak wywaliłem dwa kawałki niepotrzebnego żeliwa z silnika i zrobiłem parę małych modyfikacji , nie narzekam .
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojt@s
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 12:34, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Blady myślałem nad tymi tulejami, ale powiem tak, ural jeździ rekreacyjnie przez mojego staruszka, ja mam kilka jeszcze motocykli więc do urala się nie dotykam, a jak ojciec przejedzie 1000km na ruski rok to max:) więc starczy na lata myślę. |
|
Powrót do góry |
|
|
blady606
Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:19, 10 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A to co innego ,
Przy takiej eksploatacji to troszeczkę pojeździ
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Wto 20:32, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Tłoki z almotu tak.
Pierścienie tłokowe z Tomringu droższe ale super mam pasowanie na takim zestawie
0.07 tylko cylindry żeliwne azotowałem
Bez azotowania zrób min. 0.08
a zamawiając pierścienie powiedz że masz zwykły cylinder żeliwny nieutwardzany
i niech ci zrobą jeden pierścień chromowy resztę zwykłe
ja robiłem trzy chromowe i jeden zwykły ale mam bardzo twardy cylinder
Tom ring == tel. 618-665-793 koszt pierścieni na trzy tłoki 165 zł bo przy zakładaniu może coś pęknąć
Zresztą jak ci piszą koledzy to należy dokładnie zrobić głowice to jest podstawa |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojt@s
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 20:34, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki Hius za rady, pasowanie będzie 0,08, nawet nie myślałem mniej czy więcej. Twoje rady są cenne, tak jak przeróbka dyfra bo mam spokój święty;) |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojt@s
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 21:39, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pytanko na które nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi:
- punkt statyczny zapłonu do uralca m-67?? według książki dmowskiego wychodzi 10,5mm przed GMP.
Grzykrzy tłumaczył z ruskiej knigi to wychodziło 6mm przed GMP bodajże dla m-61 i m-62.
Byłbym wdzięczny za odpowiedź. |
|
Powrót do góry |
|
|
blady606
Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:39, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Może tak uścislij z którego roku masz Urala , i czy był wypuszczony z fabryki z elektronicznym zapłonem czy ze stykowym .
Bo z tego co się oriętuję to taka drobna różnica .
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojt@s
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 12:59, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ural m-67-36, zapłon zwykły przerywaczowy ( stykowy ), rocznik 1979 czyli na kanciastej ramie.
Niestety nie mam znaków nabitych na kole zamachowym
Ostatnio zmieniony przez Wojt@s dnia Pią 13:03, 21 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojt@s
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 21:47, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja wam powiem że ręce z paskudą opadają. Dzięki koledze Grzykrzy odnaleźlismy punkt statyczny zapłonu jest między 6.5 do 8 mm przed GMp, przerwa na przerywaczu od 0,4 do 0,6 . Tak ustawiony kalafior nie pali. Co się dzieje?? stale otwarty jest, tak wypada na krzywce że otwarcie następuje wcześniej niż potrzeba. Ma ktoś pomysł?? jedynie co mi przychodzi to przestawiony rozrząd jak składałem , bo człek może się pomylić.
Ogólnie
Głowice zrobione, przylgnie po 1,5mm na ssącym , 2mm na wydechach.Trzymają elegancko.
Tłoki alomot, drugi szlif, luzy na pierścionkach 0,15 do 0,20 więc całkiem ciasno, pasowanie 8 setek, jeden pierścionek chromowany.
Gaziory k-68, dają paliwo, świeczki iskry 75, nawet próbowałem na 100tkach, ale efekty mizerne. |
|
Powrót do góry |
|
|
blady606
Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:40, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ale co wogle tobie nie pali czy pali ale źle chodzi |
|
Powrót do góry |
|
|
Wojt@s
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 9:11, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jak zapali od setnego kopa, to nierówno chodzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
blady606
Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 294 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:30, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Diagnozowanie przez internet jest troszeczkę trudne , ale radzę zacząć szukanie od początku , czyli wymontuj świece i zobacz w którym momencie suwu tłoka przeskakuje iskra .
Nie ustawiaj na jakieś punkty zapłonu tylko najpierw ustaw tak paparat a żeby iskra przeskakiwała w tym samym mniej wiecej momencie co sprężanie w cylindrze , na dokładne ustawienia będziesz miał czas .
Jeżeli iskra będzie przeskakiwała w tym właśnie momencie , musi zapalić oczywiście jeżeli masz ok z gaźnikami .
Jeżeli już będzie pracował , to nie jest wiekszym problemem dokładne ustawienie zapłonu na aparacie bez jakichkolwiek znaków czy mierzenia ile przed ZZ ma przeskoczyć iskra .
A jeszcze jedno , sprawdź przed tą operację luz zaworowy , czy nie są podparte .
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|