www.kolyaska.fora.pl

bogus

Wojtas jeżeli w GMP ustawisz przerwe na platynach 0.4-0.5mm, i iskry nie będzie w zakresie aparatu w cyklu sprężania, to może faktycznie walnołeś byka na rozrządzie.Ten się nie myli,co nic nie robi Very Happy

Wojt@s

Troszkę mnie nie było Smile

brak czasu niestety.

Sprawdziłem rozrząd, ustawiony elegancko na znakach, sprawdziłem luzy zaworowe. Zaraz idę walczyć z tym nieszczęsnym zapłonem.

Wojt@s

I odpala od strzała, nie wiem co do końca było , ustawiłem go gdzieś na 11mm przed GMP, przerwa na platynach 0,5 i od strzała czy ciepły czy zimny. Zostało powalczyć z poziomami paliwo bo przy gwałtownym dodaniu gazu nie bardzo ma ochotę się wkręcać, tak jakby go przylewało.

LukS

Na przyduszenie przy gwałtownym otwarciu przepustnic(y) może też mieć wpływ rozmiar dysz paliwowych głównych (w jakimś zakresie również wolnych obrotów), ustawienie igły rozpylacza itp..

Wojt@s

Gaźniki, zawory, wszystko zrobione. Ural zdechł po 30 km. Okazało się nadpalone platyny, 2 nowy kondensator zdechł. Może mi powiedzieć ktoś jaka powinna być pojemność kondensatora ?? te ostatnie brałem od Leszka, w miare świeże ale widać do niczego się nie nadają. Na ruskich minimalnie iskrzyło niestety. Jutro może pokombinuje z polskimi, maluch, fiat . Ale może ktoś już to przerobił.

Okazało się nadpalone platyny i walnięty kondensator, założyłem maluchowski i odpukać jak narazie.