www.kolyaska.fora.pl

KUCHARZ

Witam. Panowie mam takie pytanie. Próbowałem ustawić iskre na teorie 2mm przed górnym położeniem tłoka ale jak tak ustawie to jak kopne to mozna sobie noge polamac przy odbiciu kopniaka, a na kole zamachowym nie mam zadnego znaku, kreski, nic, przelecialem ze 100 razy i nic. Uralca skladam juz 2 lata 4 miesiace, ale od roku stanolem na zaplonie :/ chce go zrobic sam ale cos nie wychodzi i szybko sie poddaje, ostatnim razem grzebalem przy nim w grudniu i dzisiaj znow jak poszlem do garazu to mi sie szkoda zrobilo ze to jeszcze nie jezdzi. Aaa i prosilbym o jakis sposob w ktorym nie trzeba sciagac glowicy bo juz mam dobrze ustawione zawory a drugi raz moze byc kiepsko ustawic :/ z gory dzieki

corsar

Cyrograf15

To trzeba było sprawdzić/wykonać znaki przed zakładaniem głowicy. Teraz trzeba kupić uszczelkę i targać głowice.
Wojtek

Rura

Przerwę masz dobrze ustawioną? I w dobrym aby momencie?

KUCHARZ

przerwe mam zrobiona ok. 0.5-0.7mm a ustawiony mam na 2mm przed gornym polozeniem tloka w suwie sprezania

Hius

Masz pewno koło od kaski a tam nie ma znaków zdejmij głowicę tłok do góry nabij znak

orita

Dobra , bedę marudził .
DZIEŃ DOBRY ! - witam Cię serdecznie , czy tak ciężko przeczytać regulamin ???
Skoro składasz go juz prawie 2,5 roku to na stratę tych paru minut w powitalni może Cię stać ?
Jakieś nowe zwyczaje wkraczają czy mi coś umkło ? Jest taki dobry obyczaj ze jak gdzieś się pojawiamy to mówimy dzień dobry , cześć , sie ma czy coś podobnego, jak ktoś ma ochotę to jeszcze pisze np. jestem łysy i lubię ruskie motory oraz gołe laski . Coś sie zmieniło czy nas po prostu olewasz ?
Kurczę ale marudzę , chyba się zapiszę do ORMO .
W sprawie Twojego problemu ( bo mam wiarę w ludzi i myślę ze to tylko niedopatrzenie ) - bywa że znaków nie ma lub nie odpowiadają rzeczywstości , dlaczego - temat rzeka . Musisz je sobie sam nabić za pomocą przecinaka i ruskiego klucza . Tu zagadka - kiedy powstał termin ruski klucz ? Ja wiem , a Ty ? Poczytaj Ry....ra to też sie dowiesz . Tylko nie bierz 10 kg. , delikatność .
Jak czujesz odrazę do zdejmowania głowic to chociaż wykręć świecę , weź latarkę i poruszaj kopniakiem świecąc w gniazdo świecy . Jak będzie widać da się sprawdzić w którym momencie tłok dochodzi w GMP . Ja to robiłem starą szprychą , zakładam że dysponujesz kawałkiem drutu . Wkładasz szprychę w gniazdo i delikatnie ruszasz kopniakiem . Zaznaczasz pisakiem na szprysze GMP potem - 2mm., kopiesz ,powtarzasz kilka razy żeby była pewność i gotowe . Nabijasz znak na kole i jesteś szczęśliwy . Raczej lepiej trzymać się górnej części gwintu żeby zawory nie złapały . Zrozumiesz jak popatrzysz .Rozumiem ze dysponujesz również żarówką i dwoma przewodami - to ułatwia ustawienie zapłonu , w ostateczności moze być papierek .

Hiusie kochany cieszę się ze żyjesz , choć nie ukrywam że liczyłem że zapiszesz mi Cudaka w spadku Smile

. Ciekawa teoria - dlaczego k-750 ? a nie Dniepr i Ural ?
Szkoda ze tak daleko mieszkasz jakoś byśmy to uczcili , choć Najlepsza z Żon stwierdziła że to dobrze bo byśmy umarli na marskość ( zakładam optymistycznie że i TY i ja mamy jeszcze wątroby ).

klapek

Ustawić idealnie = zdjąć głowicę. Ale jak Orita napisał, da się w miarę ustawić na szprychę. Ja używam cieniutkiego, długiego śrubokręta. Drut może się ugiąć, skrzywić i dupa.
Jednak obawiam się że kolega łatwo tego nie zrobi. Pisze że boi się ściągać głowicę bo rozregulują się luzy zaworowe a przecież to (dosłownie) JEDNA MINUTA i po zabiegu...

KUCHARZ

a te 2mm od najwyzszego polozenia tloka to odmierzyc na kole zamachowym sobie? bo ja robilem na tej zasadzie ze sciagalem swiece i na sufmiarce zlapalem najwyzszy punkt a nastepnie dodalem 2mm i zlapalem tlok w tym punkcie, ustawilem zaplon i nic. Dalej jak kopne i jak rusek dostanie iskre to tak kopniakiem odbija jak by mialo noge urwac.

klapek

Na kole nic na razie nie odmierzaj/zaznaczaj. Zrobisz to jak już będzie Uralec śmigał po wstępnych ustawieniach.
Słuchaj - dochodzisz do GMP i delikatnie COFASZ. Najlepiej wrzucić 4-ke i delikatuśnie stukać w koło. Dasz radę, to nic trudnego Wink

Łatwiejszą i lepszą metodą jest nawiercenie dziurki (2-3mm) w bloku i zamachu - wtedy masz zawsze pewność ale pamiętaj to profanacja bloku... Choć łatwa do naprawy Wink

zabool

A cała reszta układu zapłonowego sprawna ? I jakie luzy na zaworach? 67-ka jest bardziej wrażliwa na luz niż na zapłon. Do odpalenia da się go ustawić mniej więcej na np śrubokręt jak koledzy pisali.
Jak nie trafisz idealnie to i tak zagada , a resztę ustawisz na słuch.

KUCHARZ

dzieki, zaraz lece do garazu sie bawic. Luzy byly ustawiane ponad rok temu, ale z tego co pamietam to byly ustawiane wedlug informacji z ksiazki "ciezkie motocykle" czy cos takiego, akurat to mi regulowal mechanik, a teraz silnik jest poskladany i wlozony do ramy to zaczynaja sie problemy. A powiedzcie mi czy to ze kopniak tak szarpie wogole to jest spowodowanym przedwczesnym zaplonem i czy wogole to cos ma wspolnego z zaplonem?

klapek

Jak Ci starter, próbuje urwać nogę to masz za wczesny zapłon.

KUCHARZ

panowie temat uwazam za zamkniety, rus zagadal Very Happy

po dwoch latach zerknalem w ktora strone kreci sie aparat i okazalo sie ze w lewo a caly czas bylem swiecie przekonany ze w prawo i ustawialem iskre tak jak by sie aparat krecil w prawo i dlatego odbijalo kopniaka Very Happy

klapek

Gratulacje - jakiś filmik, zdjęcia maszyny?