Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcin M63
Dołączył: 19 Sty 2017 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 19:45, 25 Sty 2017 Temat postu: Ural M-63 - remont dyfra |
|
|
Nadszedł czas na rozbiórkę i naprawę przekładni głównej. Początkowo wyglądało na to, że dyfer jest w dobrym stanie, nie było wyczuwalnych luzów.
Zło czai się jednak głęboko. Po rozebraniu na części pierwsze okazało się, że śruby mocujące talerz do zabieraka są luźne.
Oryginalne śruby to jakieś nieporozumienie - gwintowane do samego końca co powoduje zniszczenie i rozkalibrowanie (owalizację) otworów w zabieraku. A to skutkuje powstaniem luzów i dalszą degradacją zabieraka i gwintów w talerzu.
Kupiłem nowy ruski zabierak i mam zamiar zastosować jakieś bardziej sensowne śruby. Te "oryginalne" sprzedawane na Allegro zmasakrują mi nowy zabierak w kilka miesięcy.
Tak wyglądają stare części:
Poza tym zdecydowałem się na zmianę przełożenia z 8 na 9. Niestety z nowych dostępne są tylko chińczyki - mam nadzieję, że da się to poskładać, wyregulować i przejechać co najmniej kilka tys. km.
Macie jakieś doświadczenia z nowymi przekładniami z PRC? |
|
Powrót do góry |
|
|
Michel18
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 20:07, 25 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Zrobiłem z 500km i oprócz opiłków w oleju na razie jest okej. Co do śrub to kupiłem najtwardsze jakie były w sklepie metalowym (12.9). Przy demontażu starego dyfra nie miałem tak zjechanych otworów ani śrub, ale co do pomysłu to masz rację. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20:19, 25 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Przyjmuje zakład że ten nowy zabierak jest krzywy i luz będzie nie do ustawienia. Śruby muszą być twarde, co najmniej 10.9. Dawniej był tam drobny gwint 8x1, zwykły jak pokazuje życie tam się nie sprawdza.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 953 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Czw 7:31, 26 Sty 2017 Temat postu: Re: Ural M-63 - remont dyfra |
|
|
Marcin M63 napisał: |
Poza tym zdecydowałem się na zmianę przełożenia z 8 na 9. Niestety z nowych dostępne są tylko chińczyki |
Nowe dostępne są, jakie chcesz - chińskie, polskie, ukraińskie, rosyjskie - pozostaje tylko kwestia, ile masz na to zamiar przeznaczyć pieniędzy.
Jeżeli 100-150 zł, to musisz skorzystać z tego, co zrobiły małe, żółte rączki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin M63
Dołączył: 19 Sty 2017 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 8:46, 26 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Cytat: | Przyjmuje zakład że ten nowy zabierak jest krzywy i luz będzie nie do ustawienia |
To jest nowy-stary zabierak, podobno z czasów CCCP. Przyjrzę mus się dokładniej raz jeszcze.
Cytat: | Dawniej był tam drobny gwint 8x1 |
Jesteś pewien? Ja miałem oryginalny talerz 8 i gwinty nie były drobne (a gwintowane są otwory w talerzu). Chyba, że miałeś na myśli "dawniej - lata 50-te"
Cytat: | Nowe dostępne są, jakie chcesz - chińskie, polskie, ukraińskie, rosyjskie |
Trochę szukałem (przyznaję, że tylko w internecie), ale na rosyjskie/ukraińskie nie trafiłem |
|
Powrót do góry |
|
|
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 953 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Czw 11:30, 26 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Marcin M63 napisał: |
Trochę szukałem (przyznaję, że tylko w internecie), ale na rosyjskie/ukraińskie nie trafiłem |
Dostępne są zestawy w dowolnej konfiguracji: 8x37, 9x35, 10x35 i co tam sobie wymyślisz (byle dało się to wykonać) na zamówienie, pisałem już wiele razy na forum. Kosztują kilka razy tyle, co chińskie.
Polski kosztuje 2000-2500 zł.
Ukraiński chyba ponad tysiąc.
Rosyjski nie pamiętam.
Ale zostań lepiej przy chińskim, bo i tak nie kupisz "tuningowych". |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 16:35, 26 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Dawniej to nie lata 50-te a 80-te jak nie 90-te. Wszystkie talerze jakie mam (a mam kilka) mają gwinty 8x1. 9-tka którą obecnie mam zamontowaną (polską) też jest z gwintami 8x1. Jak ktoś sprzedaje z zwykłymi gwintami i twierdzi że stara ruska produkcja, to od razu można go zabić śmiechem. Prawdziwe milicyjne ruskie 9-ki też mają drobny, sprzedaż ich na rynek cywilny była zabroniona, stanowią rzadkość.
Wojtek
PS
Jak masz stary dyfer to będą panewki a nie igły.
Ostatnio zmieniony przez Cyrograf15 dnia Czw 16:38, 26 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin M63
Dołączył: 19 Sty 2017 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 19:22, 26 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Dyfer mam oryginalny z M-63 (rok '69), ale zabierak jest na igiełkach, a nie na panewce. Panewki wyszły chyba z użycia w połowie lat 60-tych (?).
Chiński talerz, który kupiłem (35) ma gwinty 8x1,25. Co ciekawe ten, który był zamontowany w motocyklu (pod atak 8 ) też miał gwinty zwykłe 8x1,25.
Moto przywiezione prosto z Białorusi, a atak wygląda jakby trochę już był jeżdżony, więc raczej jakaś starsza produkcja.
Tak wygląda ten stary zestaw:
Ostatnio zmieniony przez Marcin M63 dnia Sob 20:01, 04 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 22:50, 26 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
W Mińsku w sklepie motocyklowym byłem ostatni raz 5-6 lat temu. Praktycznie wszystkie części były kitajskie, może z wyjątkiem niektórych części do Mińska. Chciałem kupić ruskie ale nie występują, a zapasy też już dawno na wyczerpaniu, o czym się przekonałem widząc nowe jedynie kitajskie części na bazarze. Zakładają co mają Białorusiny.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin M63
Dołączył: 19 Sty 2017 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 20:05, 28 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Udało mi się zdobyć takie śruby 8x1,25 (bo takie są gwinty w moim chińskim napędzie). Mają niepełny gwint i ciasno pasują w otwory w zabieraku.
Wymagają tylko docięcia na długość. Klasa 8.8, ale zakładam, że przy braku luzów (po zmontowaniu) powinny wytrzymać.
Zobaczymy, czy da się spasować całość do kupy, ale to dopiero w przyszłym tygodniu.
Cytat: | Dostępne są zestawy w dowolnej konfiguracji: 8x37, 9x35, 10x35 i co tam sobie wymyślisz |
Faktycznie po dokładniejszym poszukiwaniu trafiłem na takie (made in EU) - cena około 800 PLN, ale to i tak 5 krotnie drożej niż przekładnia z PRC.
[link widoczny dla zalogowanych]
Na razie jednak musi mi wystarczyć to, co mam.
Cytat: | Praktycznie wszystkie części były kitajskie |
Skoro cała Białoruś na tym jeździ, to nie mogą być aż tak złe |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 20:41, 28 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Te śruby są za słabe, do tego wyglądają na ocynk. Pomimo że ciasno pasują, to się szybko zmieni. Najpierw ocynk a następnie same śruby się wygniotą. Tam mają iść co najmniej 10.9, czarne. Białorusini obecnie tak jak reszta świata Japoniami upalają, spotkać tam Ruska na ulicy to prawie jak u nas. Łatwiej Jawe spotkać która cieszyła się tam swego czasu estymą.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin M63
Dołączył: 19 Sty 2017 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 20:15, 04 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Idąc za Twoją radą poszukałem i ostatecznie nabyłem takie. Klasa 10.9 czarne, niepełny gwint.
A to mój zestaw ważniejszych klamotów do poskładania dyfra.
Już się nie mogę doczekać montażu i dystansowania, ale sprawa znowu odwlecze się do następnego weekendu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:00, 04 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
To dziesiątka?. Jeśli tak to może być problem.
Brakuje Ci też kilku elementów i ten zabierak nie wygląda świeżo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 11:20, 05 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Pisałeś że kupiłeś nowy ruski zabierak, to ten na fotce? Jeśli tak to ktoś Cię oszukał.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin M63
Dołączył: 19 Sty 2017 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:43, 05 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
+2 punkty dla Kolegów za spostrzegawczość.
Robiąc fotkę pomyliłem zabieraki i wziąłem z półki ten wyjechany
Wiem, że to nie 100% komplet. Reszta drobiazgów jak: uszczelniacze, igiełki, podkładki dystansowe, krzyżak leży w pudełku.
Łożysko na atak kupiłem takie jak było oryginalnie: ruskie, z dzieloną bieżnią wewnętrzną. Mam nadzieję, że to nie błąd. Nie do końca rozumiem po co ta bieżnia jest dzielona. Może z powodu pracy w 2 kierunkach (obrót + opór w kierunku osiowym) ?
Napęd to chińska wersja 9x35. |
|
Powrót do góry |
|
|
|