Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tulejowane cylindry - jakie opcje?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tadzioh




Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Budy Stryjewskie okolice Łasku

PostWysłany: Pią 23:30, 07 Gru 2012    Temat postu:

skutkiem będzie elastyczniejszy silnik Laughing to ile chcesz tego zedrzeć? pisałeś że ci tłok nawalał o głowicę, miałem na myśli tylko wyrównanie powieżchni nie zdzieranie podkowy do połowy, a co ci zrobi tokarz myślisz że dla jednej czy dwu głowic planszajbę wykona? wrzuć zdjęcie tej głowicy jak to wygląda, widziałem już wiele głowic robionych przez pseudo majstrów, niektóre tak pop....ne że do niczego się nie nadawały
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wicher




Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelno/Kruszwica

PostWysłany: Pią 23:35, 07 Gru 2012    Temat postu:

jutro zapodam zdjęcie tej głowicy co w nią tłok napier..... bo teraz trochę późno żeby do garażu lecieć i zimno bo -9 u nas. a w razie czego z tokarzem to u mnie nie ma problemu bo jest 2 km ode mnie i do tego bardzo dobry znajomy mojego ojca. ewentualnie wezmę szeroki kamień szlifierski i rękoma wyszlifuje nierówności.

Ostatnio zmieniony przez Wicher dnia Pią 23:38, 07 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wicher




Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelno/Kruszwica

PostWysłany: Nie 19:31, 09 Gru 2012    Temat postu:

podaje link do zdjęć głowicy sfatygowanej przez tłok [link widoczny dla zalogowanych]
pomierzyłem wysokości tej podkowy czy jak Wy na ten nadlew mówicie i wychodzi mi od 6 mm w najwyższym do 4 mm w najniższym punkcie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tadzioh




Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Budy Stryjewskie okolice Łasku

PostWysłany: Nie 23:34, 09 Gru 2012    Temat postu:

z takim oklepaniem to możesz latać, gorzej że trochę popieprzyłeś przylgnie piaskowaniem ale dasz grubsze uszczelki i będzie ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wicher




Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelno/Kruszwica

PostWysłany: Pon 0:13, 10 Gru 2012    Temat postu:

jeśli te cienkie blaszki będą puszczały to zapodam coś grubszego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bąq




Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia

PostWysłany: Pon 8:06, 10 Gru 2012    Temat postu:

Dałbym to do splanowania, a jak nie masz kiedy i gdzie to da rade samemu to zrobić na płaskiej, równej płycie z otworem pod podkowę plus papier ścierny. Wygląda jak by odwaliło kawał świecy zapłonowej i zaczęła się walać po komorze.

Raz że jest zmęczona i bałbym się żeby coś tam sobie nie odprysło, a dwa, że te wszystkie zadziory mogą powodować samozapłon mieszanki. Trzy,że będzie powodować jej zawirowania Wink


Ostatnio zmieniony przez Bąq dnia Pon 8:07, 10 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilku




Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pon 11:38, 10 Gru 2012    Temat postu:

Straszna masakra Smile Musisz wyrównać podkowę Smile w takim stanie fafoły nagaru zebrane na podkowie będą się żarzyć i faktycznie pojawi się samozapłon - chyba, że tłok nadal będzie klepał o podkowę - będzie wtedy systematycznie gasił żarzący się nagar ;D

Tak poważnie to daj do splanowania i nie rób tego sam. Koszta nie są duże, a niech to ktoś dokładnie policzy ile tam z czego zebrać materiału żeby to działało jak trzeba.
Co masz na myśli pisząc "cienkie blaszki"? Jeśli aluminiowe uszczelki to nie dadzą rady :/.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bąq




Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia

PostWysłany: Pon 12:54, 10 Gru 2012    Temat postu:

Wilku napisał:
chyba, że tłok nadal będzie klepał o podkowę - będzie wtedy systematycznie gasił żarzący się nagar ;D

Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wicher




Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelno/Kruszwica

PostWysłany: Pon 20:22, 10 Gru 2012    Temat postu:

no i ot znowu kolejny wydatek.jakaś masakra ten silnik. musze chyba przez kilka dni nie wchodzic do garażu. a jakby zapodał podkowę na szeroką tarcze szlifierską i zjechać to wszystko do równego. strach tylko żeby nie zrobić tego krzywo;/;/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bąq




Dołączył: 29 Lis 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rumia

PostWysłany: Pon 21:47, 10 Gru 2012    Temat postu:

Wicher napisał:
no i ot znowu kolejny wydatek.jakaś masakra ten silnik. musze chyba przez kilka dni nie wchodzic do garażu. a jakby zapodał podkowę na szeroką tarcze szlifierską i zjechać to wszystko do równego. strach tylko żeby nie zrobić tego krzywo;/;/


Nie, jeśli tak chcesz zrobić to lepiej zostaw to tak jak jest Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wicher




Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelno/Kruszwica

PostWysłany: Pon 22:07, 10 Gru 2012    Temat postu:

jutro będe jechał odebrać cylindry z naprawy to wezme te głowice i niech majster od szlifów zobaczy co sie da z nimi zrobić. tak będzie najlepiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spiker




Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Śro 13:40, 12 Gru 2012    Temat postu:

wicher napisał:
u mnie sobie koledzy wyobraźcie że w lewej tulei nie było nawierconych otworków do smarowania

Mechanior, który tulejował moje cylindry był bardziej rozgarnięty - zrobił otworki.

Chcę wam pokazać fotki moich głowic od strony komór spalania, ale natknąłem się na nieoczekiwany banalny problem ... skąd wziąć klucz nasadowy na śruby z łbem czworokątnym 11 mm (bo tyle zmierzyłem)? Wszelkie sugestie mile widziane.
Miałem nadzieję, że klucz z tylnego koła NSU spasuje, ale tam jest większy kwadrat.


Ostatnio zmieniony przez Spiker dnia Śro 13:47, 12 Gru 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stołek




Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 13:48, 12 Gru 2012    Temat postu:

Często pasuje przedłużka do kluczy nasadowych.
Dajesz odwrotnie niż normalnie otworem na śrubę i chwytasz jakimś francuzem.


Ostatnio zmieniony przez Stołek dnia Śro 13:50, 12 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agrupa




Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 16:06, 12 Gru 2012    Temat postu:

Idealnie pasuje nasadka 12kątna o jakimś tam rozmiarze (nie pamiętam, sięgam na półkę i tyle)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wicher




Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Strzelno/Kruszwica

PostWysłany: Śro 16:44, 12 Gru 2012    Temat postu:

Spiker napisał:

Mechanior, który tulejował moje cylindry był bardziej rozgarnięty - zrobił otworki.

Chcę wam pokazać fotki moich głowic od strony komór spalania, ale natknąłem się na nieoczekiwany banalny problem ... skąd wziąć klucz nasadowy na śruby z łbem czworokątnym 11 mm (bo tyle zmierzyłem)? Wszelkie sugestie mile widziane.
Miałem nadzieję, że klucz z tylnego koła NSU spasuje, ale tam jest większy kwadrat.

mój mechanik, który tulejował też zrobił otworki tylko ktoś przede mną kto robił silnik tego nie zrobił. i stąd może być ta pokiereszowana głowica. teraz mam nadzieje że będzie git. dzisiaj odebrałem z tulejowania i na szczęście prowadnice zaworowe nie wymagały szlifów i nadwymiarowych zaworów. gniazda były też ok. zawory dałem nowe (tylko że ruskie grrrrrr) wszystko przeszlifowałi i poskładali. a jeśli chodzi o odkręcenie tych śrub od głowicy to ja wpierdzielałem w nie młotkiem klucz 13 nasadowy i odkręcałem i te orginalne czworokątne zamieniam na śruby imbusowe o twardości 12.9
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin