www.kolyaska.fora.pl

TheMaciej

Witam,

Rozmontowałem niedawno kupiony dyfer od urala (od M67) i zauważyłem:

1) Miał spory luz na przekładni
2) Po rozebraniu brak podkładek dystansowych oraz brak podkładki miedzianej
3) Tuleja ślizgowa wystaje 1,8mm ponad aluminium, od spodu mniej więcej tyle samo jej brakuje
4) Próba poskładania z podkładką miedzianą i bez dystansów = nie da się domknąć pokrywy.

Jednocześnie rozebrałem swój dotychczasowy dyfer dnieprowski (przekładam zębatki) w którym tuleja ślizgowa idealnie licuje z aluminium z obu stron (za mało różnicy zmierzyć suwmiarką)

I teraz bardzo ważne pytania:
- czy da się tuleję ślizgową jakoś dopchać na miejsce (w stronę koła)
- a może lepiej zfrezować na równo z aluminium?
- czy dyfer uralowski potrzebuje podkładkę miedzianą? Na schemacie jej nie ma, ale schemat kijowej jakości

I głupie pytania
- jak rozpoznam że dobiłem do końca zabierak - łożysko - pokrywę?
- dystanse idą pomiędzy pokrywę a łożysko, tak?

marcello

Te tuleję się wbija a najlepiej wciska prasą, wygląda na to, że Twojej brakuje pierdalnięcia Smile

. Pytanie czy się da bo może odlew być nie obrobiony- najlepiej ją wypchnij zbadaj stan rzeczy i wciśnij jak Stalin przykazał.

Odp na pytanie jak rozpoznam...
Proponuję używać suwmiarki
Odp na pytanie dystanse...
Z mojego doświadczenia z przekładniami od M72 (nie jest duże bo tylko 4 sztuki) mogę zacytować Varius Manx "wszystko się może zdarzyć...". W jednej musiałem zdystansować zabierak od dekla 0.75 mm a w innej musiałem dać uszczelkę 0.5 mm pomiędzy obudowę i dekiel. Suwmiarka, suwmiarka, suwmiarka, montaż, demontaż, suwmiarka, montaż,demontaż, montaż, demontaż, suwmiarka, forum, suwmiarka, montaż, o kurwa, demontaż, teraz już na oko, montaż, demontaż, a już czaję, montaż, demontaż x3 i już masz....

A tak na marginesie to coś na końcu ruskiego motocykla i wielu innych to rzadko jest dyfer:), chociaż sam tak często piszę i mówię z mentalnego lenistwa...