Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniotu
Dołączył: 15 Lis 2018 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 5:12, 01 Lut 2019 Temat postu: Szprychy |
|
|
Witam
Istnieje jakiś patent na rozruszanie zapieczonych szprych?
Muszę w "zapasie" podciągnąć kilka sztuk i ruszyły tylko dwie. Psikam, pukam i ni huhu.
Dać sobie spokój i założyć nowe, czy macie jakieś pomysły.
Pozdrawiam Manio |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 8:18, 01 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Grzanie |
|
Powrót do góry |
|
|
DrVitt
Dołączył: 02 Kwi 2014 Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 11:04, 01 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Grzanie, psikanie na zimnych, znowu grzanie, choć mimo to mogą nie puścić. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pią 12:44, 01 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
DrVitt napisał: | Grzanie, psikanie na zimnych, znowu grzanie, choć mimo to mogą nie puścić. |
Dokładnie tak.
DrVitt nie boisz się że Twoja "stopka" przyciągnąć może niechcianych "gości"?
W ostatnim czasie, internet huczy od takich sytuacji...
|
|
Powrót do góry |
|
|
DrVitt
Dołączył: 02 Kwi 2014 Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 13:21, 01 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Masz rację Klapek!
Dziękuję |
|
Powrót do góry |
|
|
maniotu
Dołączył: 15 Lis 2018 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 14:37, 01 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
No to będziem grzać i zimnić
Dzięki |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 15:47, 01 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Grzanie to ostateczność, ostukiwanie zwykle starcza. Trzeba coś podłożyć pod nypel i faktycznie ostukać, możliwie z każdej strony. Napuszczać naftą lub terpentyną (lepiej penetruje ale bardziej śmierdzi). Po napuszczeniu odczekać kilka dni. Specyfiki penetrujące typu WD i podobne tu nie działają, zwykle za szybko parują.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
maniotu
Dołączył: 15 Lis 2018 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 18:37, 01 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Już pukałem i z góry i z boków dwie puściły. Ale nafty ani terpentyny nie stosowałem lecz płyn hamulcowy. Poczekam jeszcze przez weekend coś może zadziała a jak nie to spróbuję Twoich porad. A potem grzanie albo wymiana na nowe
Dziękuję Manio
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 18 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 20:35, 01 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Z boku ostukiwać nyple i to dość mocno, koniecznie podparte na twardym. Trzeba rdzę spajającą nypel z szprychą odbić. Kiedyś rozbierałem tym systemem koła z KS 500, naprawdę mocno pordzewiałe, trwało to ze 2 miesiące, udało się wszystko odkręcić. Tu cierpliwość popłaca.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Sob 8:28, 02 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Rachunek ekonomiczny. Jesli to trudno dostępne szprychy to ratować. Jak dostępne to nie zawracać gitary. Penetranty są różne. Akurat hamulcowy do mnie nie trafia- kiedyś próbowałem.
Kiedyś rozbierałem bardzo pordzewiałe koło od R12. Zajęło to pamiętam ponad tydzień i udało sie uratować prawie wszystkie szprychy. Tłoczone- takich wtedy nie było. |
|
Powrót do góry |
|
|
marcello
Dołączył: 04 Mar 2016 Posty: 604 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 9:43, 02 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Polecam ten preparat:
Szybki, nie niszczy nerwów i zabezpiecza przed pomysłem wykorzystania starych szprychy do budowania koła.
P.S. uważaj na płyn hamulcowy bo jest agresywny - to znaczy niszczy lakier i rączki... |
|
Powrót do góry |
|
|
maniotu
Dołączył: 15 Lis 2018 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 20:43, 02 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Pożyjemy zobaczymy
Zanim pojawiły się WD i inne duperele żółty płyn hamulcowy i nafta były najlepsze. Koło zdjete i rozebrane "do rosołu" nie ma strachu o lakier
A o paluszki się nie boję do delkutasnych nie należą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|