Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Braciszek62
Dołączył: 02 Lut 2012 Posty: 450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Uddevalla
|
Wysłany: Pon 19:07, 24 Wrz 2012 Temat postu: Sprzęgło |
|
|
"Wiem ze nic nie wiem"
Dzisiaj miałem problemy ze sprzęgłem. Dźwignia w skrzyni biegów się nie cofa a sprzęgło słabo puszcza.Jak mocno zahamowałem to prawie zadusiłem silnik przy w ciśniętym sprzęgle. Tak to wygląda na zdjęciach. W samochodzie(Syrenka) kiedyś miałem podobnie, wygięły się widełki od wycisku sprzęgła. Czy to może być coś podobnego?
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Tak przy okazji jaka to skrzynia,mam podejrzenia ze mój "MW" jest przerobiona 12-ka |
|
Powrót do góry |
|
|
BEVCIO
Dołączył: 08 Lip 2011 Posty: 114 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: RADOMSKO
|
Wysłany: Pon 19:15, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Witam, u mojego znajomego, był podobny przypadek, zacierała sie w obudowie skrzyni ta część z oringiem, którą pcha ramię wysprzeglika, naprawiło sie samo poj ednym dniu jazdy.pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Pon 19:19, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Skrzynia dnieprowa, co do sprzęgła , sprawdź popychacz, mnie się ukrychnął na tym przewężeniu co jest uszczelnienie i się powoli wycierał, sprzęgło było coraz gorsze, aż w końcu grzybek oparł się o obudowę skrzyni i ni huhu nie chciało zadziałać |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 19:53, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Co by nie było trzeba wyjąć skrzynie. Najprawdopodobniej pęknięty popychacz.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Braciszek62
Dołączył: 02 Lut 2012 Posty: 450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Uddevalla
|
Wysłany: Pon 19:56, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | Co by nie było trzeba wyjąć skrzynie. Najprawdopodobniej pęknięty popychacz.
Wojtek |
Takie mam obawy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 20:12, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
I tak trzeba zdjąć koło żeby zrobić hamulec, przy okazji dyfer i już jest skrzynia przygotowana do wyjęcia Na dobrą sprawę jedno popołudnie i wszystko zrobione.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
Braciszek62
Dołączył: 02 Lut 2012 Posty: 450 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Uddevalla
|
Wysłany: Wto 7:45, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Cyrograf15 napisał: | I tak trzeba zdjąć koło żeby zrobić hamulec, przy okazji dyfer i już jest skrzynia przygotowana do wyjęcia Na dobrą sprawę jedno popołudnie i wszystko zrobione.
Wojtek |
Niby tak jak się ma popołudnie.No i dostęp do części, a to chwile potrwa.
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy ten cały komplet można wyjąc bez wyjmowania skrzyni?
Opisany problem najbardziej mi pasuje do mojej sytuacji. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Wto 7:51, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Braciszek62 napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy ten cały komplet można wyjąc bez wyjmowania skrzyni?
Opisany problem najbardziej mi pasuje do mojej sytuacji. |
Nie, musisz wywalić skrzynię. |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Wto 8:06, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ho Ho Braciszku czyżbyś miał tak cienkie i długie paluszki wyposażone dodatkowo w sześć przegubów? Niestety bez wyjęcia skrzyni nic z tego, nawet jak Ci się uda czymkolwiek uchwycić popychacz to jeśli jest cały to będzie za długi żeby wyjść, a jeśli pęknięty to wyjmiesz tylko jedną część, a co z drugą. Na pocieszenie mogę Ci podać jeszcze czarniejszy scenariusz, bardzo rzadko się przydarzający ale jednak, kwadratowa dziura na talerzu wyciskowym sprzęgła, ta w którą wchodzi kwadrat popychacza, przestała być kwadratowa i popychacz sobie wpadł, w tym przypadku czeka Cię rozbiórka sprzęgła, miałem coś takiego przed wiekami w emce( wtedy podróbek nie było, były same superoryginalne części ) . Ale to tak na pocieszenie raczej wątpię by u Ciebie to się stało. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Wto 8:11, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Raczej mało prawdopodobne, chyba że poprzedni właściciel dorobił z porządnego materiału |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Wto 8:22, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
klapek napisał: | Raczej mało prawdopodobne, chyba że poprzedni właściciel dorobił z porządnego materiału |
Nie wiem którą wersję masz na myśli, ale obydwie przerabiałem, kwadrat w tarczy, jak napisałem wcześniej, przed wiekami ( i tu się zgodzę , mało prawdopodobne , ale możliwe), oraz pęknięty popychacz, równo przed rokiem, i tu był powrót 30km bez sprzęgła , bo tego w rowie przy drodze nie dało się naprawić. Gwoli ścisłości dodam, że wcześniejszą awarię( tą z kwadratem) naprawiłem, podjechałem do gościa , czy innego kowala, co miał spawarkę, w emce wyjęcie skrzyni trwało 15 minut( nie to co w kaśce z krótką ramą i dnieprową skrzynią) gostek zaspawał Mi dziurę w talerzu a popychacza starczyło na dojazd do domu , ale też już krótki był jak dojechałem.
Ostatnio zmieniony przez grzeh750 dnia Wto 8:44, 25 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Wto 9:25, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
w 1h wyjmiesz i złożysz wszystko. |
|
Powrót do góry |
|
|
BEVCIO
Dołączył: 08 Lip 2011 Posty: 114 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: RADOMSKO
|
Wysłany: Wto 11:28, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jakie macie metody wyjmowania skrzyni , ale 1h to dla mnie nie mozliwosc. Kaśką staram sie jezdzic od maja tego roku i skrzynie wyjąłem po raz czwarty,pierwsze dwa razy byla to skrzynia ze wstekiem i to była tragedia ( mam krótką ramę). Założyłem skrzynie Kaśkowską, myśląć, że np wymiana gumowego sprzęgła obędzie się bez luzowania i przesuwania silnika do przodu, niestety myliłem się.
Może macie jakieś sposoby na szybkie demontowanie i montowanie skrzyń, pomoże to mnie i wielu innym i przede wszystkim "Braciszkowi62" |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Wto 12:02, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Najprostszy i chyba jedyny w kaśce, wyciągasz szpilki, przesuwasz silnik do przodu, odkręcasz skrzynię , wyjmujesz, Mr.kubek dawał godzinę na wszystko, czyli wyjęcie, naprawę/ wymianę popychacza i włożenie, jest to wykonalne, tylko po co się aż tak spieszyć? |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Wto 13:17, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
grzeh750 napisał: | a jeśli pęknięty to wyjmiesz tylko jedną część, a co z drugą. |
Znalazłem przypadkiem fotkę tego popychacza co się rozpadł
[link widoczny dla zalogowanych]
U Ciebie Braciszku może być tak samo |
|
Powrót do góry |
|
|
|