Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

skundlona kaska nie idzie ale grzeje i pali
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADUJA




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ferrara - italia

PostWysłany: Nie 1:07, 03 Lis 2013    Temat postu: skundlona kaska nie idzie ale grzeje i pali

Witam i o pomoc pytam.
Calkowity kundel, odpalony po 5-ciu latach ucieczek przed baba do garazu.
silnik k-750 50-te lata po remoncie u stanislawa na podkarpaciu - reszta - wielki znak zapytania.
Kumpel mowi - jutro organizuje oktoberfest w rzymie - przyjedz.
mam 123 km - jechalem 5 godzin - powrot 4 godz. z hakiem
strasznie sie grzeje - swiece na zgrubieniach na klucz robia sie fioletowe, brak mocy i predkosci.Odpala swietnie i na wolnych super - instalacja - maluch, zaplon - jakis ruski elektroniczny.Spalil mi ok. 13 l/100km
oprucz tego w drodze powrotnej na 4 biegu zuca motorem - wibracje czuje - odejmuje gazu, potem powoli dodaje i jakos jedzie,choc zawsze wolno i z oporem. Kola kreca sie swobodnie, hamulcow wlasciwie brak - kolor motoru siwy,naped na kosz tez po remoncie, ja waze 115 kg.Wiecej danych nie pamietam,prosze o diagnoze i recepte - chlororybak z mazur rodem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Nie 8:02, 03 Lis 2013    Temat postu:

To jest opis klocków. Co z czym składane. Ale nie ma o tym jak było regulowane.

Na początek opisz jak przebiegały ustawienia gaźników/składu mieszanki i zapłonu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADUJA




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ferrara - italia

PostWysłany: Nie 11:58, 03 Lis 2013    Temat postu:

zaplon jakis tam ruski elektroniczny,ponoc do k-750 z 12v, gazniki pekar k68y.Wysylajac silnik do remontu,dolaczylem chinskie pz28,ale gosciu powiedzial, ze nie mogl ich ustawic,wiec potem kupilem nowe k68.Wogule sie natym nieznam,krecilem tymi srubkami jak oszalaly,w koncu podnioslem iglice i zaczal pracowac rowno (chyba).Pali od kopa,trzyma wolne obroty,dobrze wchodzi na wysokie.Z komina wycialem blachy i wsadzilem filtr papierowy kiedys zakupiony na allegro do tego celu.wiecej grzechow nie pamietam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Nie 12:12, 03 Lis 2013    Temat postu:

No to nieźle jak gość nie mógł ustawić pz28. ;] Strach co tam jeszcze namodził. Rozumiem, że kwestię ustawienia przerzucił na Ciebie?

W takim razie i zapłon i gaźniki do regulacji według instrukcji. Trochę tego jest i na forum i w necie. Na początek wywaliłbym filtr i sprawdził kompresję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michal_




Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin/wieś spod Hrubieszowa

PostWysłany: Nie 12:15, 03 Lis 2013    Temat postu:

I tak nic nie napiłeś odnośnie regulacji. Jak tam świeczki? A jeśli chodzi o ruskiego elektronika to nawet przy mocno nie trefionym zapłonie (w każdą stronę) tak strasznie nie powinien się grzać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADUJA




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ferrara - italia

PostWysłany: Nie 17:58, 03 Lis 2013    Temat postu:

dzieki - jutro opruznie komin i pojade do mechanika by wsadzic termometr w dziurki po swiecach. NGK 6hs palil po 20km, ruskie 11 to samo,wsadzilem NGK7HS z dlugim gwintem - zrobily sie fioletowe ale chodza dalej.
Zaplon czyli mozna ustawiac rowniez na elektonicznym module? Zaraz znajde do niego jakies instrukcje i jutro sie pobawie.Z gaznikami juz sie poklucilem - jakos nie mozemy sie zrozumiec.
Mozliwe jest, ze kto robil szlif pod tloki od poloneza,zostawil zbyt maly luz?
Dzis rano dowiedzialem sie, ze przewaznie wpasowuja na ,06 - tak maja ustawione maszyny - daja tylko rozmiar tloka i reszta sama sie ustawia.
Od poludnia juz wertuje forum i ksiazki i chyba kapuje, ze luz tlok-cylinder powinien byc spory w ruskach - mozliwe,ze to od tego tak sie gotuje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Nie 18:44, 03 Lis 2013    Temat postu:

Ja daje 0,09-0,1mm a 6 setek w rusku to porazka Smile)).Jak jest za ciasno to bardzo slabe moto.Jak masz chinskie k68 to daj iglice na 3 rowek od gory.Zaplon to nic trudnego wiec bez instrukcji dasz rade pod warunkiem ze rozumiesz zasade dzialania silnika:))).
Powrót do góry
ADUJA




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ferrara - italia

PostWysłany: Nie 21:34, 03 Lis 2013    Temat postu:

Dzieki Dawid - to tak jak myslalem - chodzi o te 6 setek tylko.To za malo jak na ruska i na chlopa 115 kg. oczywiscie.
Gazniki mam oryginalne ruskie od naszego szymka.Jak ustawic iglice, by potem bawic sie juz tylko ze srubkami?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4041
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 22:55, 03 Lis 2013    Temat postu:

Sprawdź zawory i zapłon. Gaźniki na końcu ustawiaj.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pon 7:06, 04 Lis 2013    Temat postu:

ADUJA napisał:
Dzieki Dawid - to tak jak myslalem - chodzi o te 6 setek tylko.To za malo jak na ruska i na chlopa 115 kg. oczywiscie.
Gazniki mam oryginalne ruskie od naszego szymka.Jak ustawic iglice, by potem bawic sie juz tylko ze srubkami?


Jak masz oryginalne PEKARY to daj na środek iglice.Pionowe srubki wkrec delikatnie do oporu i wykrec wstepnie jeden obrót .Poziome tak zeby tykal tylko na wolnych.Jak nie masz alektronicznego zaplonu od PoTomka od nas z forum to polecam bo moto smiga na tym nie do poznania.
Pomiajajac fakt ze juz ustawiles zawory i zaplon to naszykuj sobie dwa kabelki cienkie nawet od glosnika .Powkladaj je pod fajki i opuść na ziemie zeby wisialy w powietrzu i nigdzie nie dotykaly bo w ten sposob nie spalisz zaplonu przy regolacjach gaznika.Moto chodzi na wolnych a kable wisza spod fajek od swiec a ty wylanczasz prawy gar poprzez wlozenie kabla mierzy zebra cylindra a ustawiasz lewy tak zeby cykal jak najrowniej pionowymi srubkami a jak to uzyskasz to pozioma srubka ustawiasz jak najmniejsze obroty i to samo na drugim garze po wylaczeniu lewego gara i ustawiasz prawy.
Jak tak zrobisz to trzeba zrobic synchro na linkach czyli ustrawic tak linki zeby rowno ciagly przepustnice bo przez to tez sie moze motocykl grzać bo podczas jazdy jeden gar ciągnie a drugi hamuje jak jest bardzo nierówno ustawione. Synchro ustawiasz w taki sposob ze dajesz tylne kolo do gory i 4 bieg a na predkosciomierzu okolo 55-60 km/h.Jak to kolo sie tak kreci to znowu kabelek z PRAWEGO cylindra w żebra i ustawiasz na lince lewego gaznika tak zeby bylo na predkosciomierzu 30km/h jak to uzyskasz kontrujesz nakretke i wyciagasz kabelek i znowu chodzi na dwa cylindry kilka sekund i wkladasz kabelek z LEWEGO cylindra w zebra a ustawiasz na lince prawego gaznika tak zeby bylo na predkosciomierzu 30km/h kontrujesz ,wciskasz sprzeglo i gas ruchola .Pamietaj zeby to zrobic jak najszybciej a jak jest na dotarciu to ustaw te gazniki tak w miare na sluch i zrob te pierwsze 300km -jednak po opisie juz tyle zrobiles.Ja robie cala regulacje w 10-15 min a synchro na sluch:)) ale to kwestia wprawy i wszyscy opanują.Na ektroniku przerwy na swiecach daj minimum 0,7mm


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Pon 7:21, 04 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
ADUJA




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ferrara - italia

PostWysłany: Pon 20:18, 04 Lis 2013    Temat postu:

Witam.4 godz. w garazu i nic. Od kopa mi odpalil.Nacieszylem ucho i zaczalem rozbierac.Zawory byly wszystkie 4 na 0,08 - ssace dalem na 0.10 a wydechowe na 0.15. swiece z 1mm dalem na 0,8mm.W gaznikach iglice podwyzszylem do polowy, bo byly nizej. potem zaplon. mam ruski 1135.3734.
byl przykrecony jakos krzywo,sruba nie byla na 0 tylko blisko -10, wiec wykrecilem go calego i przykrecilem rowno. Zauwazylem, ze bolec, na ktorym siedzi blaszany kapturek,krzywo sie kreci na walku rozzadu,jednak nic z tym nie moglem zrobic. Jajko jest.Po skreceniu odpalam - kurglowalem go jakies 30 minut-czasem tylko strzelal w tlumik,w koncu na moment zapalil i zgasl.Wiecej nie odpalil.Zauwazylem, gdy jak chodzil, to w zaplonie mrugalo mu jakies czerwone swiatelko - rezerwa?
W kazdym razie lipa. jestem zly i glodny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Pon 20:41, 04 Lis 2013    Temat postu:

To kup zaplon Prameti od PoTomka i napewno zagada jak powinien.
Powrót do góry
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Pon 20:52, 04 Lis 2013    Temat postu:

ADUJA napisał:
Zauwazylem, gdy jak chodzil, to w zaplonie mrugalo mu jakies czerwone swiatelko - rezerwa?


To zarcik? A wiesz w ogóle od czego szukasz punktu i kiedy ta rezerwa sie zapala i gaśnie?

Ogólnie ten zapłon jest niezły. Byłem bardzo krytyczny wobec niego. Ale muszę przyznać, ze nie miałem racji. U mnie jak do tej pory działa, mimo ze wiele razy różne usterki zrzucałem na niego. Przeżył również niewielki pożar instalacji. Podczas gdy krajowe padały znajomym jeden za drugim.


Ostatnio zmieniony przez Prince dnia Pon 21:00, 04 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADUJA




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ferrara - italia

PostWysłany: Pon 21:05, 04 Lis 2013    Temat postu:

Prince - na prawde nic nie kapuje z tym zaplonem. Moj motocykl od zawsze to byla wsk125, ktora do tej pory posiadam. Te kaske(chyba) kupilem od "powaznego" goscia z siedlec jakies 10 lat temu.Byly super zdjecia,ja siedze we wloszech - zaplacilem mu i on zawiozl to cos do moich rodzicow na mazury.Okazalo sie to jakims statkiem kosmicznym byc.Zardzewiala rama,pol silnika, bez dyfra, bez kola wozka instalacji,lamp i...byla piekna.Jakies 4 lata zbieralem czesci od roznych ruskich, potem jakies 4 lata je dopasowywalem,cialem,spawalem(akurat w tym jestem niezly) i tydzien temu odpalilem.Zrobilem 240km w 9 godzin i napisalem pierwszy post w tym temacie.To cala historia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ADUJA




Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ferrara - italia

PostWysłany: Pon 21:07, 04 Lis 2013    Temat postu:

jesli sie nie myle, to glowice i cos tam jeszcze kilka lat temu wlasnie od ciebie bralem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin