Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna www.kolyaska.fora.pl
Motocykle radzieckie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Silnik dolnozaworowy stuki nad cylindrem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Wto 20:57, 12 Maj 2015    Temat postu:

Łapiesz paluchami za trzpień popychacza zaworowego jak jest luzny nie docisniety zaworem i ruszasz gora dól ,na boki i przy wprawie lekkiej wyczujesz co i jak.
Jezeli po dodaniu gazu stuk jest rownomierny i zwieksza sie z dodaniem gazu to moze byc jeszcze tulejka sworznia tlokowego na korbie:))))))).
Ehhhhh wlasnie dlatego jak sie robi ruska nie można NIC ominąć i zaoszczędzić bo rucholek jest wymagający i zaraz Ci pokaże czego mu nie zrobiłeś dobrze lub wcale:))) hehehehhe.


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Śro 7:51, 13 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Szymonides11




Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 121
Przeczytał: 30 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:46, 12 Maj 2015    Temat postu:

Wiesz, teraz to i ja wiem. Jutro sprawdzę. Stukot i jego głośność nie zależy od obciążenia ani od otwarcia przepustnicy, czy z koszem czy na luzie czy solo wali tak samo im większe obroty tym głośniej, zależy tylko i wyłącznie od obrotów. Nawet jak zgaszę zapłon przy jeździe z górki to wali. Jak zrobię zawory to odświeżę temat i dam znać co i jak. Proponuje tymczasowo temat zamknąć. Pewnie za jakiś miesiąc będę miał zrobione.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Śro 7:53, 13 Maj 2015    Temat postu:

JA bym nie wytrzymał i opanowal to od razu Smile))) hihi
Powrót do góry
Szymonides11




Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 121
Przeczytał: 30 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:51, 13 Maj 2015    Temat postu:

Dobra masz racje nie wytrzymałem. Kupiłem komplet cylindrów do zrobienia na znanym portalu aukcyjnym. miały być nominalne do szlifu. Nie wypowiem się na temat tego bo nie mam średnicówki, zmierzę je jutro u szlifierza. Po wstępnych oględzinach:

Prawy w świetnym stanie suwmiarka chcę podtrzymać tezę ze to nominał. Zawory bez wyczuwalnego luzu uwalniane jakimś ruskim smarem, natomiast po wytarciu tego smaru minimalny luz. Średnice trzonka to: 8.94 a ssącym (w najwęższym miejscu) i 8.94 na wydechu w najwęższym miejscu. Grzybki i gniazda do prze frezowania. Zostały i są niezeszlifowane połączenia żeberek.

Lewy widać od razu ze tulejowany, na dole tuleja nadkruszona, suwmiarka mówi ze tuleja zrobiona na nominał. Ssący duży wyczuwalny luz średnica trzonka 8.89, wydech mały wyczuwalny luz, średnica trzonka 8.98, dodatkowo otwory smarujące są dziwnie blisko dolnego końca tulei, nie pamiętam czy ma tak być czy nie. Tuleja nadkruszona wewnątrz gładzi poniżej ZW podejrzewam że ze szlifem zejdzie, brak śruby do sprawdzania ciśnienia oleju. Połączenia żeberek zeszlifowane. ma więcej żeberek przy rozrzadzie tzn żeberkooprzy uszczelniaczach zaworowych jest dłogie do końca cylindra, w prawym jest obićete lub złamane. Widać ze cylinder dużo przejeździł.

Poradźcie reanimować te cylindry, czy reklamować lewy? Czy reklamować parę, miałem cichą nadzieje ze jak to nominały to zawory będą ok (tak jak w prawym) zrobię sobie tylko szlif i planowanie i będę śmigał. Z drugiej strony martwi mnie ta niesymetryczność prawy jeździł dużo dłużej był planowany więc ma inny stopień sprzezania, ma inny kształt żeberek, dam znać po pomiarach średnicówką co wyszło.

zdjęcia:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Szymonides11 dnia Śro 14:09, 13 Maj 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
śmigiel




Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce

PostWysłany: Śro 20:16, 13 Maj 2015    Temat postu:

Lewy cylinder , nie ma śruby do kontroli oleju i jest nieco inny odlew niż prawy bo lewy jest od emki. Jak już jest tulejowany to go oddaj - nominalny cylinder
do szlifu to nie jest cylinder po tulejowaniu. Cylindry do dolniaka kosztują
niewiele i nie ma co bawić się dziadem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince




Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 3491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków <-> Warszawa

PostWysłany: Śro 21:12, 13 Maj 2015    Temat postu:

Nie robiłbym z tego reguły. Tuleja może być z lepszego materiału a tulejowanie to koszt od 100 do 300zł za sztukę. Sprawdzić prowadnice zaworowe i jeśli okej to okej Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Czw 5:48, 14 Maj 2015    Temat postu:

Tulejowanie za 100zl to ja bym w to nie poszedł Smile)).Jak tulejować to pare cylindrów a nie jeden wiec bez sensu.Pozniej sie dziwicie ze to nie chodzi:))).Tloki maluch lub polonez tuleja krotoszyn i dobre zawory proste i jest konkret .
Powrót do góry
Szymonides11




Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 121
Przeczytał: 30 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:46, 14 Maj 2015    Temat postu:

Reklamuje te cylindry. dałem sprzedawcy opcje zwrotu lub wymiany na towar zgodny z opisem czyli komplet cylindrów nominalnych. Zobaczymy jak to się dalej potoczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymonides11




Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 121
Przeczytał: 30 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:08, 20 Maj 2015    Temat postu:

Pisze jako nowy post żeby się wyświetlił status że coś się dzieje. Przyjechały cylindry. Mierzę czujnikiem zegarowym luz poprzeczny zaworów w prowadnicach. Pomiar na zaworach lekko otwartych na końcu trzonka (widzę ze w autach się mierzy za grzybek, może zrobić nowy pomiar jeśli trzeba)
lewy:
0,28mm wydechu
0,25mm na ssaniu
prawy:
0,23mm wydech,
0,18mm ssanie

Po nasmarowaniu zaworów olejem w prawym luz jest niewyczuwalny, w lewym minimalny. Jaki jest największy dopuszczalny luz poprzeczny (nie chodzi o pasowanie w prowadnicach)

Czy te tolerancje są akceptowalne, w związku z tym ze trzonki są nieco zużyte może wystarczy wymienić zawory na nominał i się cieszyć?


Ostatnio zmieniony przez Szymonides11 dnia Śro 13:33, 20 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Śro 14:54, 20 Maj 2015    Temat postu:

Wymien tylko na nowe zawory od Ciagnika t25 i bedzie zamiatac.Zawory musisz lekko przetoczyć nad grzybkiem i pod zabezpieczenie.Zamow sobie zawory w sklepie z czesciami do ciagnikow z firmy GMP lub od Paradowskich i daj do tokarza.
JEzeli zawor nie ma na sobie zadnego napisu to nie bierz takich bo to ruski badziew.

Ja mierze prowadnice w srodku srednicówka dwupunktową i zawór na trzonku mikromierzem i wszystko wiadomo.
Albo poprostu wkladam zawor i porszam na boki i to mi styknie w zupelnosci zeby ocenic dobre czy zle.


Ostatnio zmieniony przez Dawid1981 dnia Śro 14:56, 20 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 7:16, 21 Maj 2015    Temat postu:

Pytanie być może retoryczne, ale chyba nikt go jeszcze nie zadał - czy tłoki zostały zamontowane właściwą stroną?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymonides11




Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 121
Przeczytał: 30 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 8:59, 21 Maj 2015    Temat postu:

Tzn.? Na tłokach nie ma strzałki jak w 2T oraz są tak mi się wydaje symetryczne z tego co pamiętam nie przykładałem do tego wagi. Możesz proszę rozwinąć wypowiedź nie chce popełnić ponownie błędu, jak przygotuje nowe cylindry to chciałbym je zamontować.

Z kupnem zaworów do władimirca się wstrzymam, podjadę do jakiegoś warsztatu żeby mi średnice prowadnic zmierzyli. Jak je wytarłem do sucha to się znacznie luzy pozwiększały. Wiec pomiar czujnikiem zegarowym chyba jest jednak kijowy trochę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15




Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 4039
Przeczytał: 17 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 12:13, 21 Maj 2015    Temat postu:

Przesunięcie sworznia widać gołym okiem. Malec miał nadlewkę "skrzydełko" od spodu tłoka w miejscu gdzie jest zgrubienie odlewu dla sworznia.
Wojtek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dawid1981
Gość






PostWysłany: Czw 14:57, 21 Maj 2015    Temat postu:

Ale mieszacie Smile)).Jakie masz te tloki????????????????? Jak nie zwracasz uwagi na to jak tloka zalozyc w silniku to niedobrze:))).
Ruskie tloki nie maja przesunięcia,almoty w dolniaku maja strzalke ktora sie daje do rozrzadu i maja przesuniecie,maluch ma przesuniecie i ma zafrezowanie na otworze sworznia wiec widac od razu,polonez tez ma przesuniecie.

Tloka zakladasz przesunieciem w odwrotna strone do kierunku obrotow walu Smile))
Tyle na temat.Takie cylindry sie robi na lajcie Smile))))))))))
Powrót do góry
gobert
Moderator



Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:36, 21 Maj 2015    Temat postu:

Tak wyglądał kiedyś tłok Almota po zamontowaniu.
http://www.kolyaska.fora.pl/images/galleries/796689433555d79d5d68d2-189397-wm.jpg
Może już nie produkują tłoków z offsetem. Zmierz obwòd po obu stronach tłoka do krawędzi otworu sworznia cienkim drucikiem, offset w Almotach na oko był słabo widoczny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.kolyaska.fora.pl Strona Główna -> Mechanika Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin