Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pon 12:07, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
melijanek napisał: | Może sie tak zdarzyć po dłuższym czasie eksploatacji , nagar na tłoku zacznie uderzać o głowice,wartość 1 mm było by ok  |
Nagar się w tym miejscu nie odłoży, zawór nie pozwoli na to. Myślę że warto skręcić, pokopać i jak cisza to próbować odpalić. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:25, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
klapek napisał: | melijanek napisał: | Może sie tak zdarzyć po dłuższym czasie eksploatacji , nagar na tłoku zacznie uderzać o głowice,wartość 1 mm było by ok  |
Nagar się w tym miejscu nie odłoży, zawór nie pozwoli na to. Myślę że warto skręcić, pokopać i jak cisza to próbować odpalić. |
Klapek słonko- To dolniak. Jak by ci sie miał w górniaku spotkać i jak proponujesz pokopać żeby posłuchać czy sie witają, to już byłaby musztarda po obiedzie. Wał i głowica do roboty.
W dolniaku będzie tylko wał.
W dalszym ciągu utrzymuję - bym sie nie ratował podkładkami.
Tak z ciekawości. Co to za tłoki? |
|
Powrót do góry |
|
 |
klapek
Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 2898 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pon 13:47, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Racja kochanie... Pisałem przed spożyciem kawy  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Pon 14:42, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
klapek napisał: | Racja kochanie... Pisałem przed spożyciem kawy  |
To wprowadźmy zasadę, ze przed spożyciem kawy nie piszemy ;P
A po spożyciu napojów wyskokowych na RM. Bo to ten poziom. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4070 Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 23:51, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Tu się robi test na plastelinie. Przyklejasz kawałek plasteliny do tłoka montujesz głowice, obracasz silnikiem. Ściągasz głowice i widzisz grubość plasterka plasteliny. To jedyna pewna metoda pomiaru realnej odległości tłoka od głowicy. Wszelkie inne metody pomiarowo obliczeniowe są do d... , znaczy obarczone błędami. Chyba że ktoś ma kryształową kule i wie jak siądzie głowica na uszczelce. Jednak mając ową kule od razu wiadomo czy motocykl będzie dobrze jeździł i jakie liczby padną w kolejnym losowaniu Lotto. Nie ma co zawracać sobie głowy pierdołami
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
 |
GABE
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 629 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Spała
|
Wysłany: Wto 9:45, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Na chłopski rozum ciśnienie i stopień sprężania są od siebie ściśle zależne.
Stopień sprężania jest to stosunek ogólnej objętości (cylindra i komory spalania) do objętości komory spalania.
Jeśli zmniejszymy pojemność komory spalania na wysokość o 1mm (można też wydłużyć korbę o 1mm) to jej pojemność zmniejsza się o 4,7cm sześciennego, a spręż rośnie z 6:1 do 6,33:1.
Jeśli ściśnie się pewną ilość powietrza (masę) do mniejszej objętości to ciśnienie musi być większe.
Ciśnienie i stopień sprężania nie są tym samym ale..........
Jeśli wzorcowe ciśnienie atmosferyczne wynosi 1013hPa = 1,013bar to przy sprężu 6:1 ciśnienie powinno wynieść 6,078bar, ale z reguły jest wyższe ponieważ przy sprężaniu wydziela się ciepło które powoduje zwiększenie ciśnienia.
Stopień sprężania jest wartością stałą, i jest takie samo dla każdego cylindra liczone oddzielnie jak i dla dwóch cylindrów liczonych razem. Stopień sprężania jest niezmienny dla danego silnika niezależnie od szczelności pierścieni, zaworów, ponieważ jest to wartość niemianowana (bez miana). Może zmieniać się jedynie ciśnienie na wejściu do cylindra (sprężarki) wraz ze zmianą wysokości lub "pogody". Sztucznie zwiększamy ciśnienie na wejściu poprzez zastosowanie sprężarki turbinowej.
Nie chcę wchodzić w sprawy masowego lub objętościowego natężenia przepływu bo już sam mało co pamiętam ale są to wartości które wpływają na ciśnienie sprężania. |
|
Powrót do góry |
|
 |
mysia Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 262 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grodzisk Maz.
|
Wysłany: Wto 13:03, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dorzucę jeszcze wycinek z książki p. Cichowskiego, m.in. z wzorem do wyliczania ciśnienia sprężania:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez mysia dnia Wto 13:18, 22 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
dugi
Dołączył: 28 Sty 2011 Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 16:01, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Silnik zlozony, odpalony. Nowe gazniki 302 od zawczastiego. Na jeden gar ma tylko male i srednie obroty, a na drugm tylko male. Krece sprawdzam i nic nie pomaga. Tak jakby do jednego gaznika paliwo nie lecialo. Zmieniam na stare brudne, rozklekotane gazniki, nawet dziala. Wiecie co z tymi 302, w ogole powinny dzialac, da sie je jakos ustawic? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Wto 16:46, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Z pewnościa masz chińskie gażniki sprawdz dobże przylgnie tu gdzie się je przykręca
czy nie ciągnie lewego powietrza,ja kupowałem dwie pary nowych i w obu musiałem przetoczyć przylgnie.dlatego dobże jest założyć przekładki z bakielitu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
dugi
Dołączył: 28 Sty 2011 Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 17:58, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wlasnie przylgnie nie sa idealne, ale dalem na silikon, przekladki zalozylem. Jest tak. Jeden gar pracuje dobrze, a drugi na wolnych obrotach ok, ale zero reakcji na podnoszenie przepustnicy. Przytykam dolot do gaznika, cylinder zaczyna reagowac na "dodawanie gazu". Podnioslem iglice na max, silnik pracuje prawie ok, nie jest idealnie ale po kilku minutach w/w cylinder goracy jak cholera, drugi cieplawy. Wiec tak jakby paliwa nie dostawal-tak? Ale cos mi sie wydaje, ze oprocz iglicy,nie mam wiecej mozliwosci regulacji. Dzwonie do sprzedawcy, mowi, zeby przeczyscic gazniki, ale nic to nie pomoglo. |
|
Powrót do góry |
|
 |
dugi
Dołączył: 28 Sty 2011 Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 18:00, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Przelewanie tego gaznika podczas pracy, bez zadnego efektu, wiec podniesienie poziomu paliwa raczej nie pomoze. |
|
Powrót do góry |
|
 |
pepe
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Busko Zdroj
|
Wysłany: Wto 19:07, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
To moze zobacz czy masz jednakowe dysze, lub zamien je miejscami. Sprawdz tez zaplon na czuja bo moze tam byc tez bląd. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hius
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 1095 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebownisko k/ Rzeszowa
|
Wysłany: Wto 20:03, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Może zapomnieli jakiegoś otwora zrobić |
|
Powrót do góry |
|
 |
dugi
Dołączył: 28 Sty 2011 Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 20:13, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Obadalem ten gaznik, wyglada wporzodku. Jutro zamienie gazniki miejscami, zobaczymy co bedzie, ale cos mi sie wydaje, ze ta sztuka to zlom. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Adam M.
Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 526 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:57, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A jak ustawiales wolne obroty w tym gazniku ?
Przepustnica musi miec skrecona calkowicie regulacje na lince i wykrecona srube regulacji poziomu wolnych.
Po zwolnieniu rollgazu przepustnica powinna uderzyc w dno gaznika.
Dopiero wowczas zapalamy silnik z obrotami i podkrecamy srube podnoszaca przepustnice do poziomu gdzie cylinder normalnie pracuje.
Od tego poziomu ustawiamy wolne regulujac srube mieszanki na wolnych tak zeby cylinder pracowal jak najszybciej i obnizamy przepustnice na srubie regulacyjnej do najnizszych wolnych obrotow.
Potem znowy staramy sie zwiekszyc obroty sruba mieszanki i zmniejszyc je obnizajac przepustnice. Zwykle 2 proby wystarcza.
Potem doregulowujemy regulacje na lince tak aby obie przepustnice ruszaly z miejsca razem ( co jest synchronizacja gaznikow ).
Jak ustawisz wolne na zbyt wysoko umieszczonej przepustnicy to nie bedziesz mial gory obrotow w tym cylindrze. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|