Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Harcerz
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Śro 22:29, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
trochę popytałem i znalazłem R65 w cenie 4000 i bmw r80w tej samej cenie. dogadałem się z gościem od r80. Pomimo,że R60 jest cała na chodzie ,a R80 po czołówce,i obydwa motocykle są bez kwitów(ramę z kwitami mam za 800zł) to wybrałem R80. w r65 awaryjne są zawory- ponoć lubią się urywać. r80 ma 120000 km przebiegu,ale przy tych cylindrach o zwiększonej twardości przejeździć można nawet 400000 km do remontu. Trochę mnie martwi,że r80 jest na monowahaczu, ale mogę dokupić jeszcze podwójny wahacz,ale to wtedy dodatkowa kwota, bo dyfer też wtedy jest najlepiej zmienić. Dowiedziałem się też,że na bazarze w Łodzi można kupić tarczę sprzęgła od saharyny i wtedy można spiąć taki silnik ze skrzynią od ruska bez żadnych kombinacji i flansz. Jak kupię to będę się chwalił. |
|
Powrót do góry |
|
|
Grzybu
Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw 7:17, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Sama tarcza sprzęgła od sahary pomoże Ci spiąć bez żadnych kombinacji ruską skrzynie jedynie z silnikiem sahary. Wszystkie silniki BMW z lat 1969-96 trzeba spinać ze skrzynią ruską za pomocą flanszy redukcyjnej bądź za pomocą dużo bardziej skomplikowanej (czyt. droższej) obróbki korpusu skrzyni. Przy połączeniu za pomocą flanszy odsuwa się silnik od skrzyni i zabierak z tarczy od sahary jest zwyczajnie za krótki, a tak naprawdę to trzeba by zacząć od tego , że tarcza sprzęgła w saharze ma zupełnie inną średnicę i grubość niżeli R80 . |
|
Powrót do góry |
|
|
Harcerz
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Czw 19:44, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki za sprostowanie. Dlatego zakładam cały napęd od r80, by polatać bez problemów. |
|
Powrót do góry |
|
|
Harcerz
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Pon 22:13, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
no i mam bmw r 80. muszę Wam powiedzieć, że dźwięk tego silnika jest wyjątkowy, przez duże W... Jeśli ktoś chce namiar na bmw r 65 calaka bez prawa rejestracji to mogę przekazać tu na forum. Ma ktoś foto przerobionego r80 w orginalnej ramie na kanapy sercowe od sowieta? |
|
Powrót do góry |
|
|
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 953 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Wto 20:55, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Oryginalnej ramie ruskiej czy oryginalnej ramie od BMW? Jak to pierwsze, to coś by się znalazło. A jak to drugie, to słyszałem tylko o jednym gościu, co tak wymodził. |
|
Powrót do góry |
|
|
Harcerz
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Wto 22:19, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
w orginalnej bmw. Koleś ode mnie z miasta sklecił taką kombinację z ramą k750 i przespawał tylny wahacz z bmw r100. namęczył się przy tym setnie, ale trochę mu to hulało. Potem pogonił to do Niemiec, chyba. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gr.Olek
Dołączył: 17 Wrz 2010 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 10:43, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedyś miałem pomysł: Silnik BMW w (zd)radzieckim motocyklu. No i się zaczeło. Kupiłem silnik R75/3 - potem zachciało mi skrzyni biegów od BMW - tylko, że jest ona na trzech wałkach a nie na dwóch więc kręci się w przeciwną stronę niż rosyjska. Dalej poszło gładko: kupiłem dyfer, wachacz, amortyzatory. Ale jak to ożenić z kołami gdy zabierak koła jest większy niż w rusu? Kupić koła! ale to trzeba kupić koła szprychowane (dostępne tylko 18"). Dobra mam wszystko. Pora dobrać ramę. Wstępne pomiary wskazują, że uda się bez zmian geometrii ramy (rozstawu osi). M-ka - za dużo zabawy przy suwakach, nowszy ural - za dużo zabawy przy mocowaniu wachacza koła, Kaśka krótka - trochę ciasno, Kaśka/MT długa rama - to jest to co się wydaje, że nadaje. Ale, ale.... piękana obudowa filtru powietrza stanowiąca ładną całość ze skrzynią i silnikiem nie mieści się w żadnej rosyjskiej ramie. Cóż zrobić - trzeba ciąć ramę, spawać i naciągać na kratownic. Dostęp do niej jest czekam na wolny termin............... W międzyczasie rozmawiam z ludźmi co handlują BMW i kupuję ramę od BMW za 200 zł. Nic nie trzeba przerabiać, tylko złożyć. To może dołożyć oblachowanie od rusa? Sprawdzam. Przód prawie pasuje, błotniki prawie pasują zbiornik prawie pasuje, tylko trzeba tu wyciąć, inaczej zaspawać, dorobioć to i tamto, a tam zniszczyć....... Pukam się w głowę i kupuję zestaw pozwalający na spasowanie silnika od BMW z ruską skrzynią wybieram ramę od M-ki, resztę sprzedaję i zastanawiam się po co mi to było? Ale składam dalej.
TO BE CONTINUED........... |
|
Powrót do góry |
|
|
Harcerz
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Czw 15:23, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ja kupiłem rozbitka w ramie r80 na jednym wahaczu, ale już wziąłem ramę od r100 z 79r na podwójnym i jakoś będę klecił. fakt, troczę zabawy jeśli chodzi o zbiornik i kanapę, blachy itp ,ale w rusku nie tylko siadał mi silnik, ale dwukrotnie robiłem skrzynię biegów. Mam kolege który wbił silnik od r100 do ruska i do tego dużo jeździ i już dwa razy wracał na pace. Ruska skrzynia nie wytrzymuje przełożenia z 50konnego silnika, to samo dyfer. Trochę się pomęczę jednak nad całym napędem, bo wtedy chcę jechać do honolulu, to wsiadam i jadę, a nie pakuję do kosza drugą skrzynię , dyfer itd. i się zastanawiam,czy dojadę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Harcerz
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Czw 15:28, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Co do silnika R75, to piękna jednostka i wymiata za.....k......wiście, ale lepsze jednak chyba jest r80, lub r100. Cylindry są w nich z nikasilu, czyli wkładu z porcelany. jak się coś zużywa to tylko tłoki, kupujesz nowy komplet i po remoncie. Te silniki można kupwać na telefon w ciemno. |
|
Powrót do góry |
|
|
Prince
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 3491 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków <-> Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:34, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Eee.. jak ci skrzynia dniepra padała i to dwukrotnie to coś cie ruski nie lubią. To superodporny i hiperłatwoskladalny podzespół. Wymieniłbym jeszcze zawieszenie przednie, długa rama jest nie dość, ze brzydka to jeszcze kijowsko wykonana. Stawiam że jak cie ruska materia tak nie trawi to jeszcze rama ci sie złamie ;P Post Gr.Oleka wyjaśnia według mnie wszystko. |
|
Powrót do góry |
|
|
brzytwa Administrator
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 953 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Czw 18:48, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ATAMAN1975 napisał: | ja kupiłem rozbitka w ramie r80 na jednym wahaczu, ale już wziąłem ramę od r100 z 79r na podwójnym i jakoś będę klecił. |
Tylko jedno pytanie: po co tyle zabawy? Kup całe BMW R100 i nic nie będziesz musiał przerabiać. Po cholerę ci te przeróbki? Chcesz upiększyć beemę ruskim zbiornikiem i błotnikami? Nic nie kapuję. O ile zamiana w rusku samego silnika na niemiecki jest uzasadniona (bezawaryjność, moc i moment, pozostaje solidna ruska rama, pancerny kosz i skrzynia ze wstecznym - opcjonalnie napęd na wózek i zestaw jeździ w terenie lepiej, niż BMW Sahara) to twoja droga jest dla mnie niezrozumiała. Poza tym sądzę, że jeżeli ruska skrzynia wytrzymuje katowanie grubo ponad siedemdziesięcioma końmi mocy u kolegi Luli z Gniezna (silnik R100 stuningowany zestawem Siberbrock na 1150cm3 - niektórzy z tego forum mogli obejrzeć jego agresywną technikę jazdy) to te twoje 50 wytrzyma bez jęknięcia. |
|
Powrót do góry |
|
|
Harcerz
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Sob 14:22, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
upiększać to za dużo powiedziane. do bmw mam ramę, silnik i cały pozostały napęd. i przede wszystkim polski kwit, a dlaczego ruskie graty? Bo je mam i tyle. Fajne będzie. Dajcie mi tylko szanse |
|
Powrót do góry |
|
|
Harcerz
Dołączył: 07 Lis 2010 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Nie 0:49, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Prince napisał: | Eee.. jak ci skrzynia dniepra padała i to dwukrotnie to coś cie ruski nie lubią. To superodporny i hiperłatwoskladalny podzespół. Wymieniłbym jeszcze zawieszenie przednie, długa rama jest nie dość, ze brzydka to jeszcze kijowsko wykonana. Stawiam że jak cie ruska materia tak nie trawi to jeszcze rama ci sie złamie ;P Post Gr.Oleka wyjaśnia według mnie wszystko. |
Co do tego, to może prawda zależy jeszcze ile i gdzie się jeżdzi. Do ostatnieogo roku robiłem 2500-3000 km w sezonie, w mieście nawet po chleb jeździłem motorem, dziecko do przedszkola itd itp. Nie znam Cię,ale jak ktoś lubi popatrzeć na sprzęta w garażyku, lub przejechać się w niedzielę, to może powiedzieć, że to hiperodporny itd, itp. |
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ok.Szczecinka
|
Wysłany: Nie 12:37, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
ATAMAN .Skrzynia dobrze zrobiona wytrzyma naprawde dużo.Ja do sklepu nie jeżdze po chleb ,ale w terenie troche dostaje,i już przeżyła dwa razy Borne i raz Darłowo ,I mogę Cię zapewnić ,że sprzęt nie stał ,bo nie po to się jedzie na zlot tylko też poszaleć.Bardziej podczas wypraw w teren czy dłuższą trase martwie się o sprzęgła niż o skrzynie i dyfer.Wypowiedż Brzytwy o silniku Luli i ruskich podzespołach potwierdza wytrzymałosc ruskich podzespołow .
Ostatnio zmieniony przez j35 dnia Nie 12:38, 02 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 13:17, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Około 3000 km to ja w już zeszłym roku zrobiłem wkoło komina. To żaden wynik. Ja Ci tak często pada skrzynia to albo Cie faktycznie ruskie nie lubią albo czas zamontować linke sprzęgła
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
|