Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stefko
Dołączył: 23 Wrz 2012 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milicz
|
Wysłany: Nie 14:57, 23 Wrz 2012 Temat postu: Rusek nie pali |
|
|
Witam,
Niedawno poskładałem dniepra (nowe tłoki, pierścienie, zawory, uszczelniacze itp). niestety nie chce zapalić. Nie tykałem rozrządu, od kompresji noga boli, zapłon ustawiony według instrukcji (były eksperymenty wcześniejszy/puźniejszy, ale skończyły sie na szczelaniu w gaźniki/tłumiki) iskra z cewki maluchoskiej. przerwa ustawiona prawidłowo. gaźniki k63. zastosowałem zestaw naprawczy do gaźników ale się z niego wycofałem (myślałem że jest to źródło problemu). Motor działał "jakoś" przed remontem do którego pchneła mnie rozklekotana głowica. nie mam pojęcia jak wyregulować gaźnik żeby zagadał. pytajcie, może popełniłem jakiś błąd przy remoncie/składaniu. |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Nie 15:31, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli remontowałeś tylko głowice, a przed remontem''jakoś'' palił to czemu grzebałeś w gaźnikach? trzeba było palić na starych ustawieniach, może coś z luzami masz nie tak na zaworach. |
|
Powrót do góry |
|
|
stefko
Dołączył: 23 Wrz 2012 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milicz
|
Wysłany: Nie 15:54, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Jak już miałem silnik na stole to rozebrałem całość. nie ruszałem wału ani rozrządu bo nie było luzów. tłok podpadały to je zmieniłem. gaźniki ciekły na wszystkie strony to kupiłem zestawy naprawcze i przełożyłem co sie dało. oczywiście niektóre elementy nie pasowały ale do tego zdążyłem się już przyzwyczaić. proszę o jakieś informacje jak ma ustawić te gaźniki żeby zagadał. zawory są ustawione na 0,05.
Ostatnio zmieniony przez stefko dnia Nie 15:55, 23 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mrkubek
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 431 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów łódzki/bełdów/krzywa wieś
|
Wysłany: Nie 15:56, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
zwieksz luzy na zaworach o ile wgl je dobrze ustawiłeś. A zawory dotarte ? |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Nie 16:01, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Mam deja'vu? Wydaje Mi się jakbym dopiero co widział takie pytania, mnożą się czy co? Wiesz na czym polega opcja szukaj? Wszystko już było tutaj napisane, ile razy można.
P.s. jak chyba wszyscy zauważyli ,,zgryźliwy tetryk'' nie przyczepił się do dzień dobry
Ostatnio zmieniony przez grzeh750 dnia Nie 16:04, 23 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek1328
Dołączył: 28 Kwi 2012 Posty: 570 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Nie 16:47, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
jak masz inny komplet gaźników to sprawdź na innych, później luzy zaworowe na 0,1, upewnij się co do zapłonu.
strzela w gaźniki/tłumiki - to w końcu w co strzela? we wszystko naraz?
pÓźniejszy - "ó" zamknięte
jak wygląda świeca? |
|
Powrót do góry |
|
|
grzeh750
Dołączył: 13 Wrz 2009 Posty: 1508 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask-Kolumna
|
Wysłany: Nie 17:23, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
[quote="klapek1328"]pÓźniejszy - "ó" zamknięte[qote]
Acha czyli się czepiamy, szczelanie i cewka maluchoska
Z ustawieniem zapłonu według instrukcji też może być zgrzyt, nie wiadomo czy Ukrainiec nie walnął się przy nabijaniu znaków na zamach.
Ostatnio zmieniony przez grzeh750 dnia Nie 17:24, 23 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
Dołączył: 10 Kwi 2010 Posty: 4039 Przeczytał: 17 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 20:41, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
No to teraz odkręć jedną głowice i sprawdz jak się mają znaki do położenia tłoka. Wtedy najłatwiej ustawić zapłon. Zamknięty aparat 3mm przed ZZ, w pełni otwarty około 12mm przed ZZ. Można znaki swoje>właściwe przy okazji nabić. Zakładam że aparat dobrze poskładany.
Wojtek |
|
Powrót do góry |
|
|
stefko
Dołączył: 23 Wrz 2012 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milicz
|
Wysłany: Nie 20:55, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
trzy lata jazdy ruskiem nauczyły mnie, że luzy same się powiększą. zawory są dobrze ustawione, nowe - dotarte - trzymają lepiej niż fabryczne bo zamontowałem twardsze sprężyny (z głowicy od seata). jak ustawie zapłon zgodnie z instrukcją to nic nie strzela. próbowałem dać wcześniejszy, ale to pierwszy krok do pozbycia się przepustnic w gaźnikach. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek1328
Dołączył: 28 Kwi 2012 Posty: 570 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Nie 21:57, 23 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
stefko napisał: | trzy lata jazdy ruskiem nauczyły mnie, że luzy same się powiększą. zawory są dobrze ustawione, nowe - dotarte - trzymają lepiej niż fabryczne bo zamontowałem twardsze sprężyny (z głowicy od seata). jak ustawie zapłon zgodnie z instrukcją to nic nie strzela. próbowałem dać wcześniejszy, ale to pierwszy krok do pozbycia się przepustnic w gaźnikach. |
ja moje już dwa razy sprawdzałem i nic się nie powiększyło.
jak zawory trzymają to to wykluczamy.
ustaw zapłon tak żeby nie strzelało i kombinuj z gaźnikami. napisz dokładnie co zrobiłeś i co zamierzasz zrobić i jak są obecnie ustawione. tez się z nimi meczyłem ostatnio więc może pomogę. |
|
Powrót do góry |
|
|
tomeczek151
Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pon 12:17, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Zapłon zapłonem, ale iskra na świecach jest? Może zapodaj mu na początek nowe świece i próbuj, sam ostatnio toczyłem ciężkie walki z dnieprem żeby dziada odpalić i skończyło się na dokładnym ustawieniu zapłonu. (i 10- krotnym sprawdzeniu go )
Potem poszły nowe świeczki, i masa kopania ale dziad zagadał. teraz musze tylko gaźniki wyregulować bo coś kopci. |
|
Powrót do góry |
|
|
klapek1328
Dołączył: 28 Kwi 2012 Posty: 570 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Pon 12:56, 24 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
tomeczek151 napisał: | Zapłon zapłonem, ale iskra na świecach jest? Może zapodaj mu na początek nowe świece i próbuj, sam ostatnio toczyłem ciężkie walki z dnieprem żeby dziada odpalić i skończyło się na dokładnym ustawieniu zapłonu. (i 10- krotnym sprawdzeniu go )
Potem poszły nowe świeczki, i masa kopania ale dziad zagadał. teraz musze tylko gaźniki wyregulować bo coś kopci. |
to u mnie podobnie ale wadliwy okazał się kondensator. ale dalej czekamy na info od właściciela. |
|
Powrót do góry |
|
|
|